..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

miu miu

Ja cos napiszę bo naprawdę starałam się dbać o piersi w czasie ciąży i karmienia.
Faktycznie piersi bardzo urosły podczas ciązy ale największy rozmiar osięgnęły podczas nawału pokarmu...nigdy, przenigdy nie sądziłam, że będę miała TAKIE cyce!!!!
Praktycznie od początku ciąży aż do końca karmienia piersią(rok i 9 miesięcy) spałam w staniku. Teraz widzę, że było warto bo piersi nie zmieniły kształtu ani nie obwisły, sa tylko bardziej miękkie, nie tak zwarte jak przed ciąża, ale mi to nie przeszkadza.

Nana

ale jeszcze o stanikach dla karmiących. spotkałam się z tezą, że karmniki powinny być bezwzględnie bez fiszbin. Co o tym myślicie?

Nana

strzyga

z pierwszej linii frontu - nie wyobrażam sobie spać BEZ stanika w czasie karmienia, bo bym musiała najzwyczajniej w świecie spać w mokrym łóżku. mam 3 staniki. jeden kupiłam na pierwszu rzut - bawełniany, najtańszy jaki był w jakimkolwiek rozmiarze (75E) - łącznie z przesyłką 14 zł - żeby mieć do szpitala i na nawał (i na wszelki wypadek potem). potem dokupiłam ładny, w miarę dopasowany, 65E - na dzień /jest bez fiszbin, choc jakby mi ktoś to powiedział, to bym nie uwierzyła/ i do spania a'la sporotwy bawełniany - wygodny. uważam tą ilość za optimum.

miu miu

Staniki na czas karmienia powinyy mieć fiszbiny, bo dzieki temu biust jest dobrze trzymany, nie opadnie, tyle że musi dyć dobrze dobrany rozmiar miseczki!

Nana

miu miu

Chodziło jej pewnie o to, że priorytetem jest by nie uciskac piersi fiszbinami. Jesli nagminnie kobiety dobierają za małe miseczki to faktycznie fiszbiny będą uciskać piersi i powodować np zastoje pokarmu. To jest tak samo jak z obliczanie terminu porodu od ostatniej miesiączki, robi się tak dlatego, że większość kobiet nie wiem kiedy była owulacja a wiem kiedy była miesiączka.
Jeśli dobrze dobierzesz rozmiar miseczki to fiszbiny są ok.

fiamma75

To jest kwestia indywidualna.
Ja mimo dobrze dobranego rozmiaru przez pierwsze miesiące nie mogłam nosić stanika z fiszbinami. Pewnie na to miało też wpływ, że dużo karmiłam leżąc.

Co do ciąży - mi się poszerzył obwód i zwiększyły miseczki. Dużo dały mi przedłużki. Po porodzie piersi były spore, ale w tej chwili mam przedciążowe rozmiary, jedynie obwód szerszy. Nie wiem jak to będzie jak nie będę karmić, nie mam takich doświadczeń z dobrze dobranym stanikiem.

Nana

a dla mnie stanik bez fiszbin to nie stanik. Pewnie to kwestia ciężaru piersi, a może tego, że nigdy nie spotkałam się z biustonoszem bez fiszbin w moim rozmiarze. W każdym bądź razie nadal dużo karmię na leżąco i fiszbiny w niczym mi nie przeszkadzają. A spać w staniku nie muszę, bo łóżka wcale nie zalewam, nawet, jak mam całą noc przespaną. (chyba powinnam się z tego cieszyć

)

fiamma75

Akurat miałam kupione b. porządne staniki bez fiszbin (Freya i Royce) , zwł. w Freyi Rosalie piersi fajnie wyglądają i wcale nie podpada, że to bezfiszbinowiec.
Cały czas zresztą śpię w staniku (i z wkładkami).

strzyga

miu miu, myślałam dokładnie tak jak Ty, dopóki nie przymierzyłam dobrze dobranego bezfiszbinowego stanika.
takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

walecznaS

Ja mam bez fiszbin freya, taki: [link widoczny dla zalogowanych] jestem bardzo zadowolona a normalnie bez fiszbin nie noszę.
Natomiast royce, który mam jest okropny, trzeba się go chyba pozbyć...

fiamma75

Też mam Dotty, ale jakoś ją średnio lubię.
a jaki masz Royce? Bo ja w sumie 3 ( z tym że 2 szt. to Sadie i były super na pierwsze msce kp - teraz już tylko do spania)

walecznaS

royce Cherish, zupełnie nie na mój biust

miu miu

Zakupiłam za 175 zł stanik Alles do karmienia. Obwód 75, mniejszych nie ma, lądował mi między łopatkami, miseczka DD była duuuużo za mała, wszystko się wogóle nie mieściło i nie trzymało kupy. To był stanik bez fiszbin co dodało mu jeszcze pokracznego efektu. Ale koronkę miał fajną...