..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........    FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj  Jak rozmawiać z osobą mającą problemy z poczęciem? Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny          Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   Autor Wiadomość novva za stara na te numery Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 4956 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze Wysłany: Pon 7:13, 29 Wrz 2008    Temat postu: t_a_S napisał: Nie oceniam ich wypowiedzi, bo czasami najpierw mówią, później myślą. To widać Z pewnością z chrztem nie będzie problemów! A czy IV to grzech? W nauce KK tak, ale trzeba jeszcze pamiętać, że grzech to w pełni świadome i dobrowolne odwrócenie się od Boga. Moim prywatnym zdaniem ludzie mający problemy z poczęciem często są już tak zmęczeni, sfrustrowani i zrozpaczeni, że o pełnej świadomości dobra i zła w ich przypadku trudno mówić. Więc nie jestem pewna, czy można mówić o grzechu. Powrót do góry channel za stara na te numery Dołączył: 04 Lip 2006 Posty: 4860 Przeczytał: 3 tematy Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Pon 13:57, 29 Wrz 2008    Temat postu: Novva, nic dodać nic ująć. Powrót do góry kajanna za stara na te numery Dołączył: 22 Cze 2006 Posty: 4032 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Pon 17:37, 29 Wrz 2008    Temat postu: t_a_S napisał: a druga siostra dorzuciła, że ksiądz jej dziecka nie ochrzci i nigdy nie będzie mogła przystąpić do Komunii, to naprawdę tak jest? W życiu nie słyszałam większej bzdury. Bardzo nieparlamentarne sformułowania cisną mi się na klawiaturę. Powrót do góry Weronika mistrz NPR-u Dołączył: 27 Lip 2007 Posty: 770 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Wysłany: Pon 19:20, 29 Wrz 2008    Temat postu: WŁAŚNIE.... a to widać po oczach czy po czym ze dziecko jest z IV? dziecko to dziecko...trzeba się modlić dużo dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. I może to jest jakiś pomysł ( nie żeby siostrze mówić "módl się " tylko samemu się modlić....) Powrót do góry mk, za stara na te numery Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 6818 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie Wysłany: Pon 20:12, 29 Wrz 2008    Temat postu: ale taktowna rodzina i miej tu człowieku oparcie w rodzinie Powrót do góry miu miu posiadacz wiedzy tajemnej NPR Dołączył: 24 Paź 2007 Posty: 1200 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jawor Wysłany: Wto 8:51, 30 Wrz 2008    Temat postu: Gagusia, myslę podobnie...lepiej prosić o przebaczenie niż o pozwolenie...Ludzie często widzą Boga przez swój własny pryzmat, dlatego tak łatwo przychodzi im ocenianie...myślę, że uczucia człowieka są dla Boga bardzo ważne, uczucia kobiety pragnącej dziecka też... Powrót do góry t_a_S znawca NPR Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 437 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Północ Płeć: Kobieta Wysłany: Pon 8:06, 14 Wrz 2009    Temat postu: Więc siostra podeszła do in-vitro, teraz czeka na wyniki, prosiłabym o modlitwę za nią. Boję się myśleć w jakim stanie będzie, jeśli się nie uda. Powrót do góry Maria Moderator Dołączył: 08 Sty 2007 Posty: 8798 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta Wysłany: Pon 9:02, 14 Wrz 2009    Temat postu: [link widoczny dla zalogowanych] Cytat: - Nigdy wypowiadając nasze oceny moralne, klarowne i czyste, nie rańmy tych, którzy decydują się wybrać in vitro, bo oni są tu właściwie ofiarami, zagubionymi, rozdartymi między ludzkim uczuciem i tęsknotą za małą stabilizacją a wyrzutem sumienia - powiedział abp Życiński w homilii. Zdaniem abp. Życińskiego agresywne postawy są niedopuszczalne, niezależnie od oceny etycznej stosowania metody in vitro. Wreszcie ludzkie slowa. Powrót do góry gam za stara na te numery Dołączył: 22 Sie 2006 Posty: 5086 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Pon 9:24, 14 Wrz 2009    Temat postu: mojemu znajomemu ksiądz odmówił możliwości podawania dziecka do chrztu jako ojcowi chrzestnemu ponieważ kilka misięcy wcześniej zdecydował się z żoną na IV- które zresztą się nie powiodło, więcej prób nie podejmowali Powrót do góry t_a_S znawca NPR Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 437 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Północ Płeć: Kobieta Wysłany: Śro 8:27, 23 Wrz 2009    Temat postu: Niestety nie udało się siostrze, jak widać, jak plan jest inny, to nawet in-vitro nie pomoże. Powrót do góry Aniąt za stara na te numery Dołączył: 29 Wrz 2006 Posty: 5116 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta Wysłany: Śro 8:57, 23 Wrz 2009    Temat postu: gam napisał: mojemu znajomemu ksiądz odmówił możliwości podawania dziecka do chrztu jako ojcowi chrzestnemu ponieważ kilka misięcy wcześniej zdecydował się z żoną na IV- które zresztą się nie powiodło, więcej prób nie podejmowali My, nie wiedząc, że kuzyn i jego żona są w trakcie in vitro, poprosiliśmy go na chrzestnego córki. Zgodził się, nawet do komunii przystąpił, a jak się okazało, na pewno wtedy jeździli do kliniki (wskazuje na to wiek ich dziecka). Powrót do góry kukułka za stara na te numery Dołączył: 19 Gru 2006 Posty: 25854 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Śro 9:09, 23 Wrz 2009    Temat postu: no to już sprawa sumienia indywidualnego poszczególnych osób proszonych Powrót do góry novva za stara na te numery Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 4956 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze Wysłany: Śro 9:19, 23 Wrz 2009    Temat postu: t_a_S napisał: Niestety nie udało się siostrze, jak widać, jak plan jest inny, to nawet in-vitro nie pomoże. To przykre A jak się siostra czuje? Bardzo załamana? Powrót do góry t_a_S znawca NPR Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 437 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Północ Płeć: Kobieta Wysłany: Śro 9:37, 23 Wrz 2009    Temat postu: Stwierdziła, że musi iść do psychologa, bo sama chyba nie da rady, strasznie jej ciężko. Powrót do góry novva za stara na te numery Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 4956 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze Wysłany: Śro 9:43, 23 Wrz 2009    Temat postu: t_a_S napisał: Stwierdziła, że musi iść do psychologa, bo sama chyba nie da rady, strasznie jej ciężko. Dobrze, że chce szukać pomocy i że ma wsparcie w Tobie. Powrót do góry Wyświetl posty z ostatnich: Wszystkie Posty1 Dzień7 Dni2 Tygodnie1 Miesiąc3 Miesiące6 Miesięcy1 Rok Najpierw StarszeNajpierw Nowsze         Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny Strona 2 z 4   Skocz do: Wybierz forum Czytelnia----------------Cykl kobietyNPR Praktyka----------------Nasze wykresyStarania o dzieckoCiążaZdrowie Wokół tematu----------------Skuteczność w zapobieganiuRodzina=dzieci,mążGdy nie ma dzieci w domu, to... :)Inne problemy z npr Na uboczu----------------PogaduszkiStrefa gadania o wszystkim i niczymKuchniaPropozycjeTargLinkowniaAlbumSekretne rozmowyoddział zamknięty  Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM Regulamin Na skróty:CzytelniaPraktykaWokół tematuNa uboczuRodzina=dzieci,mążStrefa gadania o wszystkim i niczymCiążaNasze wykresyStarania o dzieckoPogaduszkiInne problemy z nprZdrowieNPRKuchniaSkuteczność w zapobieganiuGdy nie ma dzieci w domu, to... :)Cykl kobietyLinkownia