..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Maria

Do mnieokazalo sie ida ksiazki, ktore bardzo chce miec...nie doszly na czas Mruga

strzyga

Może i sztuczne, ale miłe święto. Ja dostałam już wcześniej akonto serduszkowe czekoladki, a dziś śniadanie samo przyszło do łóżka w formie obtaczańców - serduszek

Ja zaraz dam swój szalenie praktyczny prezencik, czyli termoforek ubrany w sweterek z serduszkiem

co by w nocy było czym nogi ogrzac

Olenkita

Dostalam flakonik ulubionych perfum. A ja...nawalilam i nic nie dalam Smutny

Ostatnio tyle mam na glowie i caly czas stress , ze nie mialam czasu nic kupic ani zrobic. Nie moglam nawet dac mu tego, co sprawiloby mu najwieksza radosc, bo III faza sie nienormalnie opoznia, chyba na skutek tej nerwowki Kwasny

Cera

Myśmy w tym roku nie obchodzili wal bo byłam z dzieckiem w szpitalu, dziś wyszliśmy i nie mieliśmy do tego głowy. Ogólnie miłe święto, nie mam nic przeciwko, byle nie przeginać z żadna ze stron..ani nie celebrować jak niewiadomo jakie święto ani nie olewać..od słodkiego całusa i kocham Cię świat się nie zawali a od bombonierki nikt nie bankrutuje.

Karafka

historia swietego Walentego jest piekna i bardzo chrzscijanska! dlaczego mielibysmy nie obdchodzic?
przeciez nie trzeba kupowac serduszek i tych pierdol, moze to byc dzien milosci, kiedy milosc wygrywa nad prawem!
Wesoly

wszystkim zakochanym wszystkiego najlepszego! Wesoly

fresita

dokladnie

to od nas zalezy czy skomercjalizujemy ten dzien czy nie Wesoly

my go obchodzimy razem jako dzien milosci bo bardzo sie kochamy. moj maz upiekl(noo z moja niewielka pomoca Mruga

) tort dla mlodej różowy

z okazji wlasnie tego ze sie kochamy i sprawiamy sobie przyjemnosci Wesoly

ika

A ja miałam dzisiaj bardzo miłą pobudkę....

A tak to on cały dzień w pracy, a ja się uczę na obronę dzisiaj, więc taki dzień beznadziejny trochę. Dopiero wieczorem może coś wymyślimy. Ale nie dajemy sobie prezentów już od paru lat. Wolimy wyjść po prostu gdzieś razem, lub przygotować coś dobrego w domu Wesoly

Smużka

Ja mam dziś strzyżenie pieska na 18 i w domu będę po 20 dopiero.
Szkoda. Ale może zdążymy winiaczka rozpracować, może razem film obejrzeć jakiś. Wesoly

ika

No my tak wczoraj planowaliśmy gdzieś iść, ale może kupimy jakieś winko po prostu i coś oglądniemy, bo knajapy i restauracje będą zawalone. Zresztą coraz mniej mnie bawi siedzenie w takich miejscach jak mogę się położyć w ciepełku w łóżku, przytulić do męża i wcinać pizzę

okoani

W zeszłym tygodniu wypatrzyłam w kiosku naprawdę ładną kartkę z ciekawym tekstem(całe szczęście bez napisu "walentynka" czy "14 luty") - dopisałam coś od siebie i tego samego dnia włożyłam mężowi pod poduszkę. I nie chodziło mi o świętowanie Walentynek, ale po prostu miałam ochotę dać tę kartkę mężowi. Od Niego zaś dostałam w sobotę (przy okazji innych zakupów) pluszowego kwiatka - szczerzyłam się do niego resztę weekendu

Ogólnie nie widzę nic złego w samych Walentynkach, o ile nie ograniczają się one do kiczowatych upominków dawanych, bo tak wypada. Całe szczęście nie należymy do grona par, które tylko tego jednego dnia okazują sobie uczucia Mruga

Olenkita

Ja dzisiaj dostalam ladne bransoletki w prezencie a sama nic nie kupilam... Smutny

ani w zeszlym roku. Tutaj zaczynaja sie 2 tyg. ferie i lecimy dzisiaj do tesciow, moze jeszcze na lotnisku jakies czekoladki wypatrze, chociaz juz troche jak musztarda po obiedzie...

Najgorsze bylo to, ze przykleilam sie z rana do internetu i Misiek przyszedl zlozyc mi zyczenia i z prezentem a ja nie widzialam i go zbylam, ze nie teraz, teraz ogladam ( forum btw...). Poszedl sobie troche wkurzony, glupio mi sie zrobilo...

okoani

minnesota

A ja znalazłam w skrzynce ogniście czerwoną kopertę... zaadresowaną do mojego sąsiada.

Natomiast mój mąż okazał totalny brak odpowiedzialności po raz n-ty w tej samej sferze. Co się również łączy z tym, że chociaż dwa dni temu wspomniał, że fajnie, że mam wolne (chorobowe), to sobie pobędziemy razem, to jednak tak mu wyszło, że spędzam dzień sama. I się zastanawiam, czy dobrze zrobiłam, że kupiłam mu prezent, bo on raczej nie teges, nawet jakby chciał, to nie zdąży, i on to może odczuć, jakbym go naciskała. Może coś na łapu-capu załatwi na wieczór.

Beznadziejny dzień, idę oglądać seriale Smutny

Maria

Moze zalatwi cos fajnego Wesoly

miu miu

My dziś zostawiliśmy rodzicom naszą córę i pojechaliśmy na randkę do kina na "jak się pozbyć celulitu" hahaha ale film szalony! Uśmiałam się jak dawno się nie śmiałam, do łez dosłownie. Do tego główną rolę gra tam moja dobra koleżanka