Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Alicja Tysiąc
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sagitta
mistrz NPR-u



Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 16:30, 24 Mar 2007    Temat postu:

Ech, no właśnie, przez takie historie (a może dzięki nim) jednak radykalizują mi się poglądy na temat dozwolonej aborcji...... Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16674
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:51, 29 Mar 2007    Temat postu:

Wywiad z Alicją T.
[link widoczny dla zalogowanych]
- jednak to, co mówi ona, zwł. o chorobie oczu, brzmi inaczej - sama ciąża była już zagrożeniem :sad:
Myślę, że teraz walczyła o byt rodziny - a w walce o przetrwanie matka jest jak lwica i każda metoda jest dozwolona.
Możemy sobie dywagować o krzywdach psychicznych dla córki, ale matka teraz walczy o to, żeby jej dzieci miały co jeść.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sagitta
mistrz NPR-u



Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 11:15, 29 Mar 2007    Temat postu:

Rzeczywiście kiepsko to wygląda z jej punktu widzenia, ale stwierdzenie, ze dziecko nie będzie miało traumy, bo się je strasznie rozpieszcza wydaje mi się dość dziwne.........Dobrze chociaż, że nikt z np. rodziców koleżanek tej córki nie był na tyle okrutny, żeby uświadomić jej, że to, co mamusia mówiła w telewizji nie oznacza, że będzie miała dzidziusia.......

Jest tam też filmik, w którym Alicja Tysiąc wypowiada się, ze nikt nie będzie w rządzie decydować, czy kobieta ma rodzić dziecko czy nie - to jest jej indywidualna sprawa..............a to w moim odczuciu już jest pewna manipulacja, tzn. najpierw wzbudzamy współczucie dla ciężkiej sytuacji konkretnej kobiety, a potem wyciągamy z tego wniosek, że urodzić czy dokonać aborcji - to jest w ogóle indywidualna sprawa każdej kobiety,niezależnie od okoliczności, niech nikt się nie wtrąca...............
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51°17'N 22°52'E
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:48, 29 Mar 2007    Temat postu:

Wiecie co dziewczyny??
Można tu rozprawiać o Alicji, jej postępku, Strasburgu i całej tej sprawie długo. Wynik rozprawy zależeć będzie pewnie od światopoglądu.
Chciałbym jednak zwrócić uwagę na jedną osobliwą rzecz.
Tą rzeczą jest mąż p. Tysiąc. Wybaczcie, że nazywam go rzeczą. Nazwę go jeszcze gorzej - to cipa nie facet!!!
Szlag mnie trafia jak czytam, że gość od kilkunastu lat nie pracuje. Jej stolarzem, zna się na drewnie - w branży budowlanej potrzeba cieśli. Nawet jeśli by na cieślę nie miał wiedzy i możliwości, to jako pomocnik budowlany dostałby nawet tysiąca.
A on co? Nie pracuje, czasem coś przy dzieciach i domu pomoże... W całej tej sprawie wydaje się być większą sierotą niż p. Tysiąc. Jak z takim chłopem można iść do łóżka???? KJP..... Uwaga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kajanna
za stara na te numery



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:57, 29 Mar 2007    Temat postu:

Pinky, ja też zwróciłam na to uwagę...
I też nie bardzo rozumiem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sagitta
mistrz NPR-u



Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 13:21, 29 Mar 2007    Temat postu:

Hehe, ja też pomyslałam, ale postanowiłam nic nie pisać, bo w końcu nic o nim nie wiemy, a o tej pani to tylko dobrze świadczy, że dobrze mówi o mężu. Nawet jeśli przyczyną tego, że nie pracuje jest tylko jego "ciapostwo" ( a tego nie wiemy - mogą byc jakieś poważne przyczyny), to i tak dziwnie się poczułam jak przeczytałam to:
Cytat:
W całej tej sprawie wydaje się być większą sierotą niż p. Tysiąc. Jak z takim chłopem można iść do łóżka????
Tak się składa, że sama jestem "sierotą" i naprawdę się cieszę, że mąż mimo to mnie kocha i nie zastanawia się, jak z taką sierotą mozna iść do łóżka.............A kto powiedział, że facet musi byc bardziej zaradny niz kobieta? Nie zawsze tak jest, i to, moim zdaniem, nie powinien byc powód do takich pogardliwych wypowiedzi, jak:
Cytat:
to cipa nie facet
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51°17'N 22°52'E
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:54, 29 Mar 2007    Temat postu:

sagitta napisał:
A kto powiedział, że facet musi byc bardziej zaradny niz kobieta

Nikt tak nie twierdzi - ja też tego nie powiedziałem. Przykładem, że kobieta może być bardziej zaradna niż mąż, jesteśmy my z Frejdą.
Tu jednak chodzi o coś więcej.
Jak facet może dopuścić, żeby być na utrzymaniu upośledzonej kobiety. Ludzie! Tu trzeba trochę męskiej dumy i honoru. Połowę z 600-złotowej renty Alicji zabiera komornik, zostaje jakiś zasiłek jeszcze i inne drobiazgi. Gnieżdżą się wszyscy w klitce, jest kilkoro dzieci. Czy normalny facet siedzi na d...ie, czy pójdzie choćby zamiatać ulice? Nie uwierzę, że przez kilkanaście lat nie udało mu się podjąć jakiegokolwiek etatu. Przecież jak pustka do garnka zagląda to instynkt powinien zmusić człowieka do jakiejkolwiek pracy!
Mój brat jest informatykiem, ale popołudniami po pracy robi meble na zamówienie. I nawet przyzwoicie na tym wychodzi. To stolarz nie da rady??
A co do wiedzy na jego temat. Zgadzam się, że mamy mało informacji. Ale skoro rodzina ta śmie wyciągać rękę po duże pieniądze, to powinna się choć wytłumaczyć, czemu nie jest w stanie utrzymać się sama - i tu właśnie chodzi mi o pana T.
A na co pójdą pieniądze z odszkodowania? Na spłatę komornika, może powiększenie lokum, wakacje dla dzieci. Ot wielkie cele światłej matki, która wspaniałomyślnie rozpieszcza dzieci.
Przykro mi sagitto, że nie masz pracy. Nie powiesz mi jednak, że kobiecie jest łatwiej znaleźć pracę. Kobieta nie będzie stróżem na budowie, nie będzie nosić cegieł, jeździć śmieciarką. A branża budowlana od lat potrzebuje wielu rąk do pracy.
Cały czas jednak podtrzymuję moje poglądy na temat Pana T.
A co do chodzenia z nim do łóżka to zastanówmy się czy stać ich na prezerwatywy??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sagitta
mistrz NPR-u



Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 14:18, 29 Mar 2007    Temat postu:

Pinky, ja nie twierdzę, że kobiecie obiektywnie łatwiej znaleźć pracę, wręcz przeciwnie. Ale twierdzę, że na podstawie tak lakonicznych informacji nie można kogokolwiek wyzywać od cip. (Jeśli w ogóle kiedykolwiek można Confused ) Być może jemu jest subiektywnie naprawdę bardzo trudno znaleźć pracę, nawet jeśli patrząc z zewnątrz wydawałoby się to proste. Tego nie wiemy. Zresztą, skąd wniosek, że siedzi na d? Ma pod opieką trójkę dzieci, żonę - inwalidkę, dom do zadbania (ona ma przecież zakaz robienia czegokolwiek) i czasem jakąś pracę. W dodatku wyobrażam sobie, że kiedy się nie ma pracy kilkanaście lat, to się już nie wierzy we własne możliwości, coraz trudniej zmobilizować się do jakiegokolwiek działania w tym kierunku. Jeśli w dodatku nie umie się napisać CV (choć nie wiem, czy na budowach potrzebne?) i/lub jest się bardzo nieśmiałym, to wierzę, że to może być problem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sagitta
mistrz NPR-u



Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 14:35, 29 Mar 2007    Temat postu:

pinky napisał:
[
A co do chodzenia z nim do łóżka to zastanówmy się czy stać ich na prezerwatywy??
Shocked Shocked Shocked Powstrzymam się przed komentarzem..............
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51°17'N 22°52'E
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:01, 29 Mar 2007    Temat postu:

sagitto wracając do mojej pierwszej wypowiedzi, przykro mi naprawdę, że poczułaś się dotknięta jej treścią.
Jeśli chodzi o skąpą ilość informacji na temat pana T., to uważam natomiast, że ten facet robi źle, że milczy. Źle dla siebie, źle dla żony oraz źle dla dzieci.
Jeżeli zgadza się z żoną w pełni to powinien twardo stać z nią murem przeciwko oskarżeniom. Jeżeli nie, to powinien mieć odwagę to powiedzieć.
Osobiście nie raz zostałem dotknięty przez los i często miałem pod górkę. Uważam jednak, że mężczyzna powinien stawiać twardo czoła trudnościom. Samo dopuszczenie do takie sytuacji w rodzinie uważam za naganne i na tej podstawie myślę o nim co myślę...
Po Twojej ostatniej wypowiedzi przyszła mi do głowy jeszcze jedna myśl. Skoro ten biedaczek ma tak źle, nie wierzy we własne możliwości, itp - co oczywiście jest jak najbardziej możliwe - to czemu federacja kobiet nie pomogła tej rodzinie stanąć na nogi?? Byli prawnicy do napisana pozwu do Strasburga, a nie miał kto napisać CV i pomóc mu znaleźć jakąś robotę? Z tej strony patrząc to wygląda jakby federacja znalazła sobie jeleni, którzy nadali by sprawie rozgłosu - ot przypadkiem, gdy trwa debata społeczno-parlamentarna na temat aborcji i konstytucyjnej ochrony życia poczętego. A że Tysiącowie dostaną odszkodowanie to sprawa drugorzędna dla pociągających za te sznurki.
Jeśli chodzi zaś o prace domowe i udział w nich Pana T., to nie sądzicie, że dzieci są już na tyle duże, że potrafią same posprzątać?
Wydaje mi się więc, że cała ta rodzina ma jakiś zaburzony ład i porządek - nikt nie zna swego miejsca, dzieci są rozpuszczone. Pani T. mówi:
Cytat:
Jestem bardzo dobrą matką dla moich dzieci. Bardzo dobrą. Jestem prawie przez nie terroryzowana, bo niemal na wszystko dzieciom pozwalam. Ale sprawdzam, jak się uczą. (...) Jestem też wymagająca. Wiem co jest dobre, a co złe. Np. dziś syn z córką idą na dystkotekę. On kończy 14 lat, a ona 13 lat." (Dziennik, 22.03.2007 s. 25)
Natomiast w artykule z Wysokich obcasów (link powyżej) pani T. przyznaje:
Cytat:
Jestem katoliczką...

Więc tylko podziwiać postępowanie matki-katoliczki, która w Wielkim Poście puszcza dzieci na disco i jeszcze się tym chwali...
Czy to jest normalna zdrowa rodzina?? Confused Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sagitta
mistrz NPR-u



Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 15:24, 29 Mar 2007    Temat postu:

pinky napisał:

Jeśli chodzi o skąpą ilość informacji na temat pana T., to uważam natomiast, że ten facet robi źle, że milczy. Źle dla siebie, źle dla żony oraz źle dla dzieci.
Jeżeli zgadza się z żoną w pełni to powinien twardo stać z nią murem przeciwko oskarżeniom. Jeżeli nie, to powinien mieć odwagę to powiedzieć.

Może facet w przeciwieństwie do żony, nie lubi rozgłosu, ja nie widze w tym nic złego. A poza tym, co ma popieranie żony do publicznej spowiedzi z przyczyn swojego bezrobocia?

Cytat:
Osobiście nie raz zostałem dotknięty przez los i często miałem pod górkę. Uważam jednak, że mężczyzna powinien stawiać twardo czoła trudnościom. Samo dopuszczenie do takie sytuacji w rodzinie uważam za naganne i na tej podstawie myślę o nim co myślę...

To fajnie, Pinky, że umiesz sobie radzić w życiu, ale nie każdy niestety potrafi. Nie sądź abyś nie był sądzonym.......

Cytat:
Po Twojej ostatniej wypowiedzi przyszła mi do głowy jeszcze jedna myśl. Skoro ten biedaczek ma tak źle, nie wierzy we własne możliwości, itp - co oczywiście jest jak najbardziej możliwe - to czemu federacja kobiet nie pomogła tej rodzinie stanąć na nogi?? Byli prawnicy do napisana pozwu do Strasburga, a nie miał kto napisać CV i pomóc mu znaleźć jakąś robotę? Z tej strony patrząc to wygląda jakby federacja znalazła sobie jeleni, którzy nadali by sprawie rozgłosu - ot przypadkiem, gdy trwa debata społeczno-parlamentarna na temat aborcji i konstytucyjnej ochrony życia poczętego. A że Tysiącowie dostaną odszkodowanie to sprawa drugorzędna dla pociągających za te sznurki.

No jasne, pewnie, że federacji to bardzo na rękę. Ale zauważ że ten argument (o tym, że mogli mu pomóc) działa w dwie strony. p. Tysiąc mówi:
Cytat:
Teraz, po wyroku, 57 organizacji katolickich wysłało list do Strasburga przeciwko mnie i wyrokowi. Ale przed wyrokiem nigdy żadna z nich nie zapytała, czy dziecko i ja nie potrzebujemy pomocy, opieki albo lekarstw. Kobieta ma sobie radzić sama. Robi się wszystko, żeby urodzić. Ale jak się urodzi - nikt nie pomaga.


Cytat:
Jeśli chodzi zaś o prace domowe i udział w nich Pana T., to nie sądzicie, że dzieci są już na tyle duże, że potrafią same posprzątać?

Teraz są, ale kilka(naście) lat temu nie były, a facet sie pewnie przyzwyczaił.

Cytat:
Wydaje mi się więc, że cała ta rodzina ma jakiś zaburzony ład i porządek - nikt nie zna swego miejsca, dzieci są rozpuszczone. (.....)
Więc tylko podziwiać postępowanie matki-katoliczki, która w Wielkim Poście puszcza dzieci na disco i jeszcze się tym chwali...
Czy to jest normalna zdrowa rodzina?? Confused Confused

To, że p. Tysiac jest katoliczką tylko z imienia to widać i przy innych okazjach (choćby popieranie aborcji w ogóle, jako prawa kobiet). A ileż rodziców nie radzi sobie z własnymi dziećmi? Patrz choćby superniania., tu może się jeszcze dołącza ten nieszczęsny syndrom ocalonych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frejda
za stara na te numery



Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 16:25, 29 Mar 2007    Temat postu:

fiamma75 napisał:
Wywiad z Alicją T.
- jednak to, co mówi ona, zwł. o chorobie oczu, brzmi inaczej - sama ciąża była już zagrożeniem :sad:

Nie wiemy jak było naprawdę, ale fiammo, wierzysz w to co mówi pani Tysiąc? Co ona innego może mówić.
Poza tym to lekarz z Federacji napisał jej takie oświadczenie, bo żaden inny nie chciał jej tego dać.

Zobaczcie jaki absurd. Lekarz po 2 dziecku mówi jej czym grozi kolejna ciąża, ona stosuje TYLKO prezerwatywy i zachodzi w ciążę ( jakby nie było z własnej winy) i zamierza ją usunąć. Czyli po prostu zabić dziecko.
Nie może tak być.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kajanna
za stara na te numery



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:32, 29 Mar 2007    Temat postu:

Frejda napisał:

Zobaczcie jaki absurd. Lekarz po 2 dziecku mówi jej czym grozi kolejna ciąża, ona stosuje TYLKO prezerwatywy i zachodzi w ciążę ( jakby nie było z własnej winy) i zamierza ją usunąć. Czyli po prostu zabić dziecko.
Nie może tak być.

Frejdo, czy znasz jakiś 100% skuteczny środek antykoncepcyjny oprócz całkowitej wstrzemięźliwości?
Bo sterylizacja jest w naszym kraju zabroniona, zresztą ona też czasem zawodzi.
Rozumiem, że Twoim zdaniem państwo Tysiąc powinni juz do końca życia nie współżyć?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51°17'N 22°52'E
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:42, 29 Mar 2007    Temat postu:

kajanna napisał:

Rozumiem, że Twoim zdaniem państwo Tysiąc powinni juz do końca życia nie współżyć?

Dokonali wyboru. A każdy wybór niesie konsekwencje. Wytłumaczcie mi dlaczego za ten wybór miała zapłacić ich najmłodsza córka i to swoją głową??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kajanna
za stara na te numery



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:58, 29 Mar 2007    Temat postu:

Na razie zapłaciła jej matka. Ślepotą.
Pewnie Twoim zdaniem na własne życzenie.
Rozumiem, że postulujesz, żeby wszystkie kobiety w wieku reprodukcyjnym, których życiu i zdrowiu potencjalna ciąża zagraża, zaprzestały w ogóle współżycia. Czy przypadkiem nie za wiele od nich wymagasz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 3 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin