..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

kariga

Dziewczyny czy któraś z was miała w czasie cyklu taki śluz z krwią ??
u mnie pojawił się mniej więcej w czasie, w którym powinna być owulacja, ale chyba jej nie było bo nadal nie mam wzrostu temperatury.. no i boję się co to może być??? Może zaznaczę że pojawił się po stosunku - wtedy pomyślałam, że to jakieś otarcie, no ale następnego dnia też się pojawił i to nawet sporo... a teraz sucho... no i nie wiem co z tym zrobić

buba

Kariga, tak może się zdarzyć, to najczęściej nie jest nic niepokojącego - tzw. krwawienie śródcykliczne, oznacza ono czas największej płodności i po nim powinien wystąpić skok temperatury. Wesoly

ika

Dokładnie, śluz z krwią nie musi pokrywać się ze skokiem przecież owulacja może być znacznie wcześniej niż skok. Sama krew też nie musi oznaczać dokładnie dnia owulacji, krwawienie może być przed, co daje Ci jeszcze parę dni oczekiwania na skok.

kariga

Dzięki dziewczyny - mam nadzieję, że jest tak jak piszecie !!
Zrobiłam sobie dzisiaj pierwszy raz test owulacyjny, ale wyszedł mi negatywny - tzn jaśniejsza kreska od tej kontrolnej... a czy ona coś wskazuje? że np zbliża się owulacja lub już się odbyła - jeśli ta kreska jest jaśniejsza? czy ona ogólnie w ciągu całego cyklu - oprócz owulacji jest jaśniejsza? wybaczcie mi ale zielona jestem jeśli chodzi o te testy owulacyjne

Na wszelki wypadek zapisałam się do ginekologa, bo wyczytałam też, że takie krwawienia to objaw nadzerki..

Naima

miałam nadżerkę - nigdy nie miałam żadnych krwawień śródcyklicznych więc to chyba nie standard; najlepiej z ginem pogadać.

buba

kariga

Buba, Naima z tego co wyczytałam to właśnie nadżerka nie daje prawie żadnych objawów i najczęściej zauważą ją ginekolog w czasie badania, no ale piszą właśnie o tym 'krwawieniu' po stosunku jako jednym z objawów, no ale równie dobrze może to być otarcie...

ika

karinga ja nigdy w życiu nie miałam plamienia w czasie owulacji, a w cyklu ciążowym właśnie tak było, pierwszy, wprawdzie to były malutkie strzępki w śluzie, ale jednak. I właśnie w tym cyklu się udało, czego i Tobie życzę Wesoly

elusiaczek

Ja w moim ciążowym 10dc miałam rano mętny, czerwonawy śluz, a wieczorem już Bj. Myślałam że to jeszcze jakaś resztka krwi z @, ale możliwe że to było okołoowulacyjne. No i wcześnie też raczej nie widziałam czegoś takiego.

kariga

no i ginekolog powiedziala mi, że to nadżerka.... ale ja mam wątpliwości.. mogły to być przecież plamienia okołoowulacyjne.. ale ona jakby nie wzieła tego pod uwagę bo powiedziała, że przy moich cyklach około 33 dniowych (powiedzialam jej ze mam od 29 do 36 - ona sobie uśredniła ) to owulacji jeszcze z pewnością nie miałam.. normalnie mnie zatkało jak to powiedziała!!ogólnie oczywiście znowu mnie 'wyśmiała' z mierzenia temperatury i powiedziała, że kalndarzyk to już przeżytek - no i weź i z nią rozmawiaj... więcej już chyba do niej nie pójdę

elusiaczek

Skręca mnie normalnie jak słyszę o takich ginekologach..

Naima

Hikari

jak czytam o takich ginekologach co nawet USG nie zrobią aby sprawdzić dla pewności a o mierzeniu temperatury mają takie zdanie to cieszę się, że ginekolog, do którego trafiłam zajmuje się także naturalnymi metodami planowania rodziny.

elusiaczek

Ja po krotkim namysle stwierdzilam ze ide na usg wlasnie do takiego ktory zna sie na npr.