Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pusty pokój dziecinny
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51°17'N 22°52'E
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:29, 19 Gru 2007    Temat postu:

A ja uważam, że jest wystarczająco dużo dzieci niekochanych w domach dziecka, żeby nie myśleć o IV. Ja przynajmniej traktowałbym niepłodność jako napisanie mi czarno na białym co mam robić. Ale to moja prywatna opinia.
No przy adopcji odpada tysiące niedogodności i niebezpieczeństw związanych z ciążą i porodem. A my przychodzimy na gotowe Wesoly Nawet już odchowane się trafia Wesoly
Uprzedzam od razu riposty - tak, tak, wiem, że to trudny i długotrwały proces.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:35, 19 Gru 2007    Temat postu:

pinky napisał:

Uprzedzam od razu riposty - tak, tak, wiem, że to trudny i długotrwały proces.


wychowanie własnego dziecka tez Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:44, 19 Gru 2007    Temat postu:

pinky napisał:
A ja uważam, że jest wystarczająco dużo dzieci niekochanych w domach dziecka, żeby nie myśleć o IV. Ja przynajmniej traktowałbym niepłodność jako napisanie mi czarno na białym co mam robić. Ale to moja prywatna opinia.
No przy adopcji odpada tysiące niedogodności i niebezpieczeństw związanych z ciążą i porodem. A my przychodzimy na gotowe Wesoly Nawet już odchowane się trafia Wesoly
Uprzedzam od razu riposty - tak, tak, wiem, że to trudny i długotrwały proces.


nie tylko długi, trzeba mieć 1500zł na głwę, wolny pokój dla każdego domownika, w rodzinie nie mogło być rozwodów...

my z wszystkich tych powodów dziecka adoptowanego miec byśmy nie mogli.

głupota, ale takie prawo - i przez te prawo wiele dzieci mogłoby - anie moze byc adoptowanych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:17, 19 Gru 2007    Temat postu:

Niania napisał:

nie tylko długi, trzeba mieć 1500zł na głwę, wolny pokój dla każdego domownika, w rodzinie nie mogło być rozwodów...


w moim ośrodku absolutnie nie ma takich wymagań
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51°17'N 22°52'E
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:52, 20 Gru 2007    Temat postu:

To jak juka jest z tym naprawdę? Jak masz chwilkę czasu to napisz jak wygląda droga adopcyjna. Słyszy się na ten temat wiele rzeczy, wiec nie wiem jak jest w rzeczywistości...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:08, 20 Gru 2007    Temat postu:

to są wymagania formalne, regulowane ustawą:

Pełnienie funkcji rodziny zastępczej może być powierzone małżonkom lub osobie nie pozostającej w związku małżeńskim, jeżeli spełniają następujące warunki:
dają gwarancję należytego wykonywania zadań rodziny zastępczej
mają stałe miejsce zamieszkania na terytorium RP i korzystają z pełni praw cywilnych i obywatelskich;
nie są lub nie były pozbawione władzy rodzicielskiej, ani też władza rodzicielska nie została zawieszona;
nie są chore na chorobę uniemożliwiającą właściwą opiekę nad dzieckiem
mają odpowiednie warunki mieszkaniowe oraz stałe źródło dochodu;
uzyskały pozytywną opinię OPS właściwego ze względu na miejsce zamieszkania.

resztę ośrodki wypracowują zwykle same, i nie sa to wymagania bezwzględne. o moich kryteriach napiszę jak będę miała więcej czasu w jednym kawałku
Powrót do góry
Zobacz profil autora
novva
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Wieś przy Drodze

PostWysłany: Czw 17:59, 20 Gru 2007    Temat postu:

pinky napisał:
Ja przynajmniej traktowałbym niepłodność jako napisanie mi czarno na białym co mam robić. Ale to moja prywatna opinia.

Zazdroszczę Ci trochę takiego jasnego widzenia. U mnie nawet droga między zobaczeniem, co jest napisane czarno na białym a pogodzeniem się z tym i przystąpieniem do realizacji byłaby długa i bolesna.
pinky napisał:
No przy adopcji odpada tysiące niedogodności i niebezpieczeństw związanych z ciążą i porodem. A my przychodzimy na gotowe Wesoly Nawet już odchowane się trafia Wesoly
Uprzedzam od razu riposty - tak, tak, wiem, że to trudny i długotrwały proces.

A ja będę ripostować mimo to Mruga Na gotowe? Przychodzimy do dziecka, które już od początku jest zranione i odrzucone; jeśli odchowane, to chyba nawet jeszcze gorzej, bo więcej problemów stanie przed nami. Odpada noszenie ciąży i poród, owszem. Ale w zamian dostajemy inne problemy, choćby przejście prze cały proces szkoleń, kwalifikacji i biurokracji. Już sama nie wiem, co jest trudniejsze. Głęboko podziwiam ludzi, którzy dorastają do tego wyzwania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10110
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:00, 20 Gru 2007    Temat postu:

Ale rodzina zastępcza to chyba co innego niż adopcyjna...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:02, 20 Gru 2007    Temat postu:

juka nei wiem jak jest u Ciebie, ale znajoma "nie dostała dziecka" bo mieszkali w mieszkaniu 2 pokojowym a mielu już 1 dziecko....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:40, 20 Gru 2007    Temat postu:

novva, ja sadze, ze adopcja jednak trudniejsza. ciaza tez nie jets latwa, ale trudnosc zupelnie innego rodzaju, jak sadze. mnie w kazdym razie ciazowe trudnosci sie podobaly.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Pon 8:18, 24 Gru 2007    Temat postu:

ja tam myślę że leczenie niepłodności to jeden z radośniejszych działów medycyny - ma najsłodsze efekty:)
a jeśli chodzi o te niewszczepione embriony itp. że są zabijane - byam kiedyś u dominikanów na Szkole wiary czy czyms w tym stylu - w każdym razie spotkanei z jakąś panią od doradztwa rodzinnego. Pani przekonywała, ze w poowulacyjnej części cyklu KAŻDA kobieta która wczesneij w owym cylu współzyła powinna nietylko powstrzymać sie od alkoholu, ale także n. od intensywniejszych sportów typu aerobik, żeby nie zaszkodzić ew. zarodkowi. Już wyobrażam sobie wsparcie tej pani dla jej potencjalnej synowej po ew. stracie dziecka. Tacy ludzie wszędzie potrafią widzieć i wmawiać komuś jego (a częściej jej) winę, złą wolę itp.
Powrót do góry
novva
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Wieś przy Drodze

PostWysłany: Śro 16:02, 09 Sty 2008    Temat postu:

Co sądzicie?
[link widoczny dla zalogowanych]

Halina Bortnowska napisał:
Wierzę w Boga, którego ulubionym tworem jest rozum ludzki. Bóg nie jest zwodzicielem, lecz gwarantem naszej szansy poznawania rzeczywistości. Poniekąd dzięki wsparciu tej wiary mam podstawowe zaufanie do nauki. Zdobycze nauki to dary Opatrzności, a nie pułapki demona. (...) Z lektury "Apologii" kardynała Henry'ego Newmana zaczerpnęłam cenną, niezbędną perspektywę: w swoim sumieniu katolik może niekiedy odwoływać się do "Kościoła-lepiej-poinformowanego" - który (jak to już nieraz czynił) z czasem zgodzi się na coś, w czym widział niebezpieczeństwo, na przykład, by jego wierni samodzielnie czytali Pismo Święte we własnym języku.

Mam więc nadzieję, że Kościół lepiej poinformowany kiedyś rozróżni to, czego teraz nie rozróżnia w kwestii in vitro.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:28, 09 Sty 2008    Temat postu:

z dawcą innym niż mąż .... nie bardzo mi pasi, gryzie mnie.
z mężem jako dawcą - jeśli nie ma innej drogi - nie mam nic przeciwko, o ile taka rodzina nie chce adoptować dziecka (po co ma go adoptować jeśli będzie mniej kochać bo nie ciało z ciała? różne mogą być drogi uczuć, nawet gdy rozum próbuje wmówić co innego)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:50, 09 Sty 2008    Temat postu:

inny niz maz - nigdy w zyciu. myslalam nad tym, gdy planowalismy Krzysia, w razie gdyby sie nie udalo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 7:53, 10 Sty 2008    Temat postu:

novva napisał:

Zdobycze nauki to dary Opatrzności, a nie pułapki demona. (...)


no cóż, wystarczy zajrzeć do podręcznika historii, żeby przekonać się , co umiemy zrobić ze zdobyczami nauki... Confused
to czy człwiek uznaje kościół za "lepiej poinformowany" to jest inna kwestia , natomiast mam wrażenie że pani B. wierzy w swój rozum bardziej niz w Boga.
na temat in vitro wypowiadać się nie będę, a tym bardziej oceniać par które je stosują , bo to za skomplikowany problem, natomiast ten cytat uważam za przejaw pychy.
(zresztą - pewne obserwacje co do in vitro sam mi sie jednak narzucają, na podstawie tego co widzę w moim ogródku)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 3 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin