Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

czy ktoś na forum się jeszcze stara?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 724, 725, 726  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
El
mistrz NPR-u



Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:38, 01 Wrz 2010    Temat postu:

U mnie wciąż nic Smutny ale dopiero 4.ty cykl intensywnych starań.
W dodatku koszmarne stresy w pracy, gęsta atmosfera, stres odbija się na moim samopoczuciu i formie, więc tuptam zmęczona lub z bolącym brzuchem - no i suma summarum cykl wydłużył mi się o 8 dni.

Moja ginka przy ostatnich badaniach kazała mi się pokazać na kolejnych za rok, o ile wcześniej nic nam się w dzieciowym temacie uskutecznić nie uda, ale tyle nie wytrzymam. Czekam spokojnie do grudnia uzbrojona w pozytywne nastawienie, a potem oboje meldujemy się w gabinecie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maybe
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:53, 01 Wrz 2010    Temat postu:

El współczuję koszmarów w pracy, bo też teraz takie mam.

U mnie dziś 28 dc, pierwsza wyższa 16 dc. Do wczoraj jadłam Duphaston, dziś tempka spadła z powyżej 36,9 do 36,87, pewnie jutro też spadnie, plamienia nie mam jeszcze, testu też nie robiłam, bo spokojnie czekam na okres. Jakoś jestem w 99% przekonana, że nie jestem w ciąży, w ogóle nie bolą mnie piersi...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:38, 01 Wrz 2010    Temat postu:

Na szczescie bol lub brak piersi/brzucha/glowy sugeruje i @ i ciaze Very Happy Wiec kciuki za ciaze!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maybe
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:17, 01 Wrz 2010    Temat postu:

Przyszło czerwone plamienie...

Więc już po ciąży. Zaczyna się kolejny cykl.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:27, 01 Wrz 2010    Temat postu:

W ciąży też się czasem plami!! Ja nie wierzę w nic, dopóki temperatura nie spadnie. Tak wiem, naiwna jestem...
U mnie oczywiście dalej owulacji nawet nie ma, chociaż liczę na jakiś skok za parę dni. I jak tu się normalnie starać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12399
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 23:22, 01 Wrz 2010    Temat postu:

i u mnie lipa...

dzis @, a owulacji w tym cyklu nie zanotowałam...

mija pol roku, chyba czas odwiedzic lekarke i skonsultowac, co dalej...

ale mnie to wszystko stresuje..kazdy pomiar temp wywoluje u mnie naprzemian - ogomne nadzieje - jak wysoka (zdarzyly sie pojedynze wyskoki) , po czym smutek i rozczarowanie, jak spada...

Pytalam sie na ostatniej wizycie (listopad 2009) mojej gin kiedy mam sie pojawic, jak by nam sie nie udawalo zajsc w ciąże.... w ogole nie brala pod uwage takiej ewentualnosci...Mruga i nie odpowiedziala mi na pytanie...


Ostatnio zmieniony przez Dona dnia Śro 23:27, 01 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szpaczek1
mistrz NPR-u



Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:50, 02 Wrz 2010    Temat postu:

Wiecie czasami zazdroszczę facetom, że mogą się wyłączyć i nie myśleć o tym... jak wczoraj wieczorem pytałam się męża to powiedział że myślał dzień wcześniej, że fajnie by było gdyby były bliźniaki (to takie jego małe marzenie ...). A u mnie od momentu owu.. w pracy przynajmniej 3 razy dziennie liczę dni na kalendarzu. Na szczęście w tym cyklu temp/śluz tylko w komórce, więc odpada gapienie się w wykres...

A ostatnio się wkurzyłam jak żona brata mojego męża kupiła "prezenty dla naszych kotów", tak bez przyczyny... poczułam się tak jak bym do moich kotów mówiła że mamusia zaraz da im jesc.... Na pewno kupiła ona z dobrą intencją, a ja szukam dziury w całym (prawie jak moja mama - może odziedziczyłam po niej tą cechę??).

Dziś mam 31 dc/ 11 dzień od pierwszej wyższej. Powiedziałam że nie będę mierzyła temp po 3 wyższej bo tylko się nakręcam. Ale dziś się złamałam i zmierzyłam i miałam 36,94 ... więc wciąż jest wysoka... 18 dzień od pierwszej wyższej to 9 wrzesień... jeszcze cały tydzień... nie wiem czy się nie złamie i nie zrobię testu wcześniej... tylko boję się rozczarowania negatywnym testem lub 17 dnia przyjdzie @ A w ogóle sprawdzałam, że gdyby teraz by mi się udało to bym rodziła w maju 2011.

Tak sobie myślę, że jeżeli przez 6 cykli(w moim przypadku to pewnie z 7-miesięcy) nic nam z tego nie wyjdzie to pójdę do lekarza. Teraz to jest 3 cs. Poco mam się męczyć jeżeli przyczyną problemu są hormony.


Ostatnio zmieniony przez szpaczek1 dnia Czw 14:46, 02 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:08, 02 Wrz 2010    Temat postu:

No cóż... ja też zaczynam nowy cykl... heh.... Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:47, 02 Wrz 2010    Temat postu:

Cytat:
A ostatnio się wkurzyłam jak żona brata mojego męża kupiła "prezenty dla naszych kotów", tak bez przyczyny... poczułam się tak jak bym do moich kotów mówiła że mamusia zaraz da im jesc.... Na pewno kupiła ona z dobrą intencją, a ja szukam dziury w całym (prawie jak moja mama - może odziedziczyłam po niej tą cechę??).


Nie przejmuj się, my też mamy koty. Jak był jeden, to jak mamusie nasze przychodziły, zawsze się pytały: "Jak tam nasz wnusio?". I tak sobie cały czas z nas żartują. Ostatnio kupiliśmy sobie drugiego kotka, żeby ten nie był sam, to usłyszałam, że dziecko byśmy sobie zrobili, a nie tylko koty kupowali
Zresztą do mojego koteczka kochanego zawsze mówie "mój syneczek"

Co do starań, to mój cykl wciąż się ciągnie. Teraz jest niby plamienie, niby dobry śluz, czyli liczę, że teoria Rotzera się sprawdzi i będzie skok po plamieniu
Faceci faktycznie to się mogą wyłączyć. Oni chyba o tym aż tak nie myślą intensywnie i się nie nakręcają w żaden sposób Smutny
Dzisiaj zadzwonił do mnie z pracy mój mąż przejęty i mówi, że koleżance z pracy się śniło, że nam się dziecko urodziło, córeczka Wesoly Podobno jakiejś koleżance swojej tak już raz wywróżyła


Ostatnio zmieniony przez ika dnia Czw 17:49, 02 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maybe
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:49, 02 Wrz 2010    Temat postu:

Cytat:
Podobno już jakiejś koleżankce swojej tak wywróżyła już


Oby się sprawdziło Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:24, 02 Wrz 2010    Temat postu:

ika napisał:
Dzisiaj zadzwonił do mnie z pracy mój mąż przejęty i mówi, że koleżance z pracy się śniło, że nam się dziecko urodziło, córeczka Wesoly Podobno jakiejś koleżance swojej tak już raz wywróżyła

Mojej koleżance dwa razy się śniło, że jestem w ciąży... cóż... szkoda, że nie wiedziała ile czasu mi przyjedzie czekać na tą ciążę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szpaczek1
mistrz NPR-u



Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:24, 02 Wrz 2010    Temat postu:

Fajny taki sen... tylko lekko flustrujący
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk - obecnie: Dolny
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:59, 02 Wrz 2010    Temat postu:

Może niektórzy faceci potrafią się wyłączyć, a inni nie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:24, 03 Wrz 2010    Temat postu:

Ja myślę, że jej się to śniło, bo byliśmy na imprezie ostatnio z męża znajomymi z pracy i rozmawiałam z jednym z nich o akwarystyce, a w pewnym momencie powiedziałam: "Ja tam nie mam jakichś większych aspiracji na rozmnażanie". Oczywiście mówiłam o rybkach, ale jak to się plotki rodzą, koleżanki z pracy usłyszały tylko to zdanie i się przejęły, że nie chce mieć dzieci Oczywiście je uświadomiłam, że to o rybki chodziło, ale może tej jednej to tak w podświadomości zapadło Laughing

Cytat:
Może niektórzy faceci potrafią się wyłączyć, a inni nie


Tomek, pewnie tak jest, myślę, że to wszystko zależy od zaangażowania faceta. Nie tyle chodzi o jego chcenie czy nie chcenie, co np. mierzenie temperatury, notowanie. Ja nie stosowałam wcześniej NPR i nie mierzyłam temp. zaczęłam, żeby wiedzieć kiedy owulacja. Mój mąż nie mierzy temp. ze mną, nie ogląda wykresów, tylko się dopytuje "czy już?", "czy temperatura skoczyła?" itp. Jak nie to ok, czeka kolejny dzień, martwi się, że nie ma skoku, ale przyjmuje to ze spokojem. A ja natomiast codziennie wpatruję się w wykresy, prowadzę obliczenia, analizy, robię sobie nadzieję i nakręcam się, po to, by na koniec cyklu płakać Facet po prostu przyjmuje to wszystko mniej emocjonalnie.


Ostatnio zmieniony przez ika dnia Pią 0:34, 03 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szpaczek1
mistrz NPR-u



Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:53, 04 Wrz 2010    Temat postu:

No ja chyba nie będę rodzia w maju 2011 bo dziś temp trochę spadła w dół, nie jakoś dramatycznie ale nadzieji coraz mniej...

Dla mnie też, jak dla ciebie Dono, każda temp to rozmyślanie w każdej wolnej chwili....

Jest teraz taka piosenka Hey ...chciałabym zanurzyć swoją głowe w strumieniu twojej świadomośc... z mężem się śmiejemy, że gdyby zanurzył głowę w moim strumieniu świadomości to bu mu urwało głowe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 724, 725, 726  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 724, 725, 726  Następny
Strona 9 z 726

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin