Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Żywienie niemowlaka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 42, 43, 44  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18860
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:56, 05 Sie 2016    Temat postu:

jaka ty dajesz kaszke? moze od tego zaczniemy Mruga 4 miarki od mleka to nie bedzie 20 g kaszki, niemozliwe. moja miarka ma 4,4 g mleka ale nie kaszki.

zrobie dzisiaj zdjecie jak bede robic kaszke tego jest cala micha Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brain
za stara na te numery



Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:22, 05 Sie 2016    Temat postu:

no ja daję błyskawiczną do mleka, chwilę czekam i gotowe no 4 miarki/5-6 łyżeczek to ok 20 g takiej kaszki będzie, no ale nieważne, bo i tak daję na oko, nie będę się przecież bawić w dochodzenie z wagą i na mg odmierzać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18860
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:44, 05 Sie 2016    Temat postu:

A wazylas? Serio, mało mi sie wydaje. Kaszka ma inna objętość wiec tu miarkami nie ma co mierzyć. 20 g to sa mniej wiecej cztery kopiarek łyżki do zupy.
Moje kaszki tez błyskawiczne ( feine Hirse np. Z Hipp ) nie gotuje ich sie tylko sypie do mleka ciepłego a bardziej mlekiem zalewam kaszkę a jeszcze inaczej to kaszkę mieszam z mlekiem i to zalewam woda a potem owoc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brain
za stara na te numery



Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:26, 05 Sie 2016    Temat postu:

no nawet na opakowaniu jest "wsyp ok 20g kaszki (5-6 łyżeczek)", to co oni? a mam chyba z 4 rodzaje kaszek i wszędzie to samo. nie ważyłam Karafko, mam co robić i bez tego mówię - i tak się nigdy nie sugerowałam, bo mi to jakieś się wszystko podejrzane wydawało, więc idealnie i precyzyjnie ważyłam na oko Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18860
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:49, 05 Sie 2016    Temat postu:

No to ja wazę wszystko Mruga zboczenie zawodowe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brain
za stara na te numery



Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:50, 05 Sie 2016    Temat postu:

mi świta z mojej domowej kariery cukiernika, że łyżka stołowa ma między 10g a 15g (zależy czego nabieramy), no to 15x4= 60g, to w takim wypadku bym się wcale nie zdziwiła czemu te Twoje kaszki po czterech kopiastych łyżkach stołowych są takie gęste no ale jak ważyłaś to wiesz, ja zostaję przy swoim oku dobra koniec tego offtopa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18860
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:59, 05 Sie 2016    Temat postu:

Wiesz chyba sa rożne kaszki Wesoly moje so takie puszyste jak otręby to moze dlatego.
To nie ot, nie jestesmy wkoncu w wątku o npr Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aleen
za stara na te numery



Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:14, 08 Sie 2016    Temat postu:

Nie wiem czemu mleko traktują jako picie. W dietach dla dorosłych mleko jest posiłkiem i nawet nie liczy się do bilansu płynów.
Do pierwszego roku życia mleko matki czy mm jest podstawą żywieniową do tego proponuje się dziecku posiłki stałe. Najpierw 1-3 potem 4-5. Jeśli zje z tego kawałeczek/łyżeczkę to do 1 roku ok bo wciąż ma mleko.
Mi się podoba podejście do żywienia dzieci - DZIECKO KARMI SIĘ SAMO. Samo decyduje ile chce zjeść bo samo najlepiej wie czy jest jeszcze głodne. Nie ma co trzymać się ściśle tabelek, trzeba obserwować swoje dziecko.
A co do kąpieli to moje ostatnio ma min 2 dziennie (po posiłkach BLW) Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18860
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:33, 11 Sie 2016    Temat postu:

Moje dziecko je ile chce. Ja mu proponuje a ono decyduje czy i ile zje.
Od jutra wprowadzam posiłek owoc/ zboże koło 16 i pomału nim zastąpię mleko. Czyli bedą juz trzy stałe posiłki i raz ( albo dwa - zależy jak mu sie zawidzi rano spac i jesc ) mm.

Od kiedy młody zajada lyzeczka zaczyna mi tak czy siak gardzić butelka. Zaczynam pomału naukę pociągu kubka i tu mam pytanie do was? Odrazu dorosły? Jakie macie doświadczenia? Znaczy czekam az usiądzie lepiej, narazie męczymy sie dalej z butelka Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:05, 11 Sie 2016    Temat postu:

ja nie jestem w kubeczkach zbyt dobra. U nas tylko z dorosłego po pare kropelek jakoś poszło... inne nie.
Zanim dobrze nie usiądzie trzeba uwazać...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:19, 11 Sie 2016    Temat postu:

najlepiej kubek kapek, taki z dziobkiem, jak niekapek, tylko ze bez zaworka, z twardym ustnikiem ja kupowalam
niekapki sa niezdrowe na zgryz
potem zdejmuesz przykrywke z tego kubka i masz dorosly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brain
za stara na te numery



Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:12, 11 Sie 2016    Temat postu:

Ja od razu doidy cup. Mega fajne, nuc sie nie rozlewa (chybaze dziecko z dzioba wypluje), uczy sie pic hw swoim tempie, super dla zgryzu (przy butli i tak dziecko traci triche w tej kwestii). Nie daje pic samemu bo jest walenie tym kubkiem, poje sama.

Karafko ty proponujesz - a jak grymasi, chociaz jest glodny (a bo nowy smak, a bo stary smak i nusa, a bo nue chcesie gryzc, a no ryz mi nie smakuje, a bo akurat bym zjadl to co wczoraj albo 100innych nieznanych mi powodów) to Gotujesz jeszcze raz cos innego i dajesz w zastepstwie butle (alno na odwrot)? Zostawiasz glodnego? Dajesz za 10minut znowu? Dla mnie to najtrudniejszy punkt dnia, bo gotowanie zahmuje mi duzo czasu (a i tak mam go mega malo), wiec nie ugotuje od nowa, praktycznie codziennie musialabym dawac butle zamiast obiadu zeby uniknac nerwow (co wtedy z zelazem, my musimy na to uwazac, co z nauka smakow, co z nauka gryzienia), nie dam tej samej porcji za 10minut bo juz jest pociapana slina , wystygnie i nie bede tego podgrzewac. Nie smiac sie ze mnie prosze, obiady szly dotad mega prosto. Nie bylo klopotow. Teraz mam urwanie glowy, jestem zmeczona i jakos pietrza mi sie problemy ktorychnie umiem rozwiazac. Wszystkie rozzwiazania sado kitu bo nieekonomiczne, czasochlonne, a tu jak Polak glodny to zly i jest panika, trzeba szybko cos zaradzic. Grrr niech juz o elasnych nogach skacza do lodowki i biora co chca, bo ja nie wiem co,jednego dnia jest pysznie a na drugi to samo jest wypluwane dalej niz za horyzont
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18860
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:47, 11 Sie 2016    Temat postu:

Moje dziecko nie grymasi, on połyka wszystko Mruga trzęsie sie na widok łyżeczki, tak samo na obiad, za owocem ( dzisiaj jadł jabłko z dzika róża i nawet ciągnął mimo ze dość kwaśne ) a za kaszka daje sie zabić o
Ostatnio dałam mu cos wege typu warzywa z kuskusem to nirmalnie szal pal. Polentę tez miłuje.

Ja mu daje słoiki z alnatury ( to demeter bio ) albo z Hippa. Głownie kupuje osobno mięso/rybę i warzywa i odpowiednio mieszam i dodaje oleju rzepakowego bo słoiki sa nieodpowiednio zbilansowane, zawierają za mało mięsa i za mało tłuszczu.
Po przyjeździe do pl nie zdarzyłam zamówić wołowiny bio z demetera ( oni szlachetna jedna krowę na 4-6 tygodni) bo jestesmy od tygodnia chorzy. Moze jutro mi sie uda. Chce teraz zaczac gotować zeby przeszedł na moje. Mam zamiar gotować na dwa dni. Odpowiednie ilości mięsa zamroze i bede wyciągać. Tak samo zamówię teraz bio skrzynkę i co tydzień bedą mi przywozić warzywa do domu z regionu, sezonowe i bio demeter. Demeter albo bioland sa mi ważne bo zwykle bio jednak jest słabsze.

No to sie dopiero okaże jak młody je moje jedzenie. Mruga wtedy zdam relacje. Ale początki były takie, ze proponowałam nowość zaczynajac od 4 łyżeczek przez 6,8,10, pol porcji , 3/4 i cala. Do momentu kiedy dostał cała porcje dostawał po posiłku mm. Ja mu nigdy na sile nie dawałam. Jak mu w lipcu pierwszy ząb wychodził to mi płakał przy którejś juz łyżeczce kaszki. Wtedy dałam mu butelke. Szlam za dzieckiem. Ale tak to on wmloci wszystko Mruga

Mój młody jest przykładem idealnego dziecka na wykonanie zaleceń żywieniowych Mruga jak niedługo jeszcze przestanie doić butle to w ogóle hiper bedzie. Ale wiem, ze jeszcze wszystko sie moze zmienić z tym jego jedzeniem.
Ja byłam tak sama jak ok, jak poznałam łyżeczkę to zaraz był kubek i flacha w odstawke.
Dzis mój lekarz pediatra mnie umocnił w tym jak rozszerzam, dał zielone światło na ten owoc ze zbożem i tylko jedno mm na dobe z flachy. Drugie mleko ma w kaszce, to jest tez wkoncu 200 ml wiec na dobe bedzie miał książkowe 400-500 ml mleka/ produktów mlecznych. Tak ma zostać powiedział. A mój pediatra to akurat bardzo mądry facet, wie co mówi. Dzisiaj oglądał zreszta młodego bo byłam go dac osłuchać i zrobiliśmy bilans 6 miesieczniaka co mieliśmy robic w pon ale dało sie na dzis przesunąć.

A i przypomnę, ze dostaje cały czas mleko początkowe, do butli i na nim robie kaszki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brain
za stara na te numery



Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:08, 11 Sie 2016    Temat postu:

My tez na.poczatku polykalismy obiadki razem.ze sloikiem i190g malo bylo. Pozniej sloiczki be (bo poznali lepsze smaki),a odkad gotuje im sama to jest roznie. Nawet sie rosol nauczylam gotowac, zeby to ich jedzenie bylo smaczniejsze. Gotuje cienki rosol na wiejskiej kurce i mroze na caly tydzień. Co dwa dni wyciagam porcje rosolu z miesem i marchewka i na tej bazie robie cos. Mam na dwa dni. No zobacze jak bedzie jutro. Dzisiaj chcialam wyskoczyc przez okno przy obiedzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18860
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:27, 11 Sie 2016    Temat postu:

Masz wiejska kurkę? Zazdroszczę!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 42, 43, 44  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 42, 43, 44  Następny
Strona 20 z 44

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin