..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

brain

do mam karmiących pepti/nutramigenem:
w jaki sposób przechodziłyście z pepti na zwykłe mleko? jakie miałyście zalecenia lekarza w tym zakresie?

Mi lekarka poradziła przetestować, czy dzieci są gotowe na zwykłe mm podając łyżeczkę jogurtu naturalnego albo piekąc jakieś ciasteczko na mleku ewentualnie robiąc puree z ziemniaka z przegotowanym mlekiem. Chodzi o to, żeby mleko było już jakoś tam przerobione albo przez bakterie albo przez obróbkę cieplną. Pomysł z jogurtem naturalnym trochę wzbudza moje wątpliwości, choć łyżeczka nie powinna zaszkodzić. Spróbowałam dzisiaj z tymi niemowlęcymi deserkami mlecznymi (przymykając oko na zawartość cukru w cukrze), dałam po łyżeczce. Generalnie przebojów jakichś tam wielkich nie ma. Skazy nigdy u nich nie stwierdzono, bo nawet tego nie badano w żaden sposób. Jedyny powód podania pepti do dążenie do zelżenia kolek. Pomogło, mieliśmy dawać pepti do roku, ale dzieciom pepti już nie smakuje, a mleko jeszcze muszą pić. Dlatego potrzebujemy zmienić mleczko już na zwykłe.

Karafka

Jeżeli moge sie wtrącić to proponowałabym dac jakies mm początkowe tylko z laktoza ( głownie chodzi mi o stosunek kazeiny do białka serwatkowego ). I jeżeli pepti był na kolki to nie widze sensu w obróbce termicznej ale to moje prywatne zdanie. Lekarzem a tymbardziej zywieniowcem nie jestem Mruga

Aglaia

Miśka

Brain ja planuję jak Aglaia. Znaczy tak przechodziłam z 1 na 2 (trwało to coś ponad tydzień). co do przechodzenia całkiem na zwykła, to pewnie zrobię jak Aglaia, tyle, że ja już od jakiś 2 miesięcy daje synkowi trochę masła do niektórych posiłków. no i dostał już jogurt (naturalny właśnie) dosłownie na czubku łyżeczki i nic mu nie było. Jakiś czas temu teściowa nakarmiła go tez jakimś super eko jogurtem i tez nic mu nie było. U nas zalecenie na pepti padło jak synek dostał wysypki po tym jak zjadła ciastka z serwatką w składzie (2 razy). No i zwykłym mlekiem dosłownie puszczał pawia. Po pepti wszystko minęło. Żeby nie było, że "nielegalnie" dziecku krowiznę dawałam. Ja byłam na bezmlecznej do 4 miesiąca życia synka. Później już nie, a moja pierś tez pił i nic mu nie było, stąd przypuszczam, że ewentualna nietolerancja dawno mu minęła, ale skoro lekarz kazał do roku pepti, to nie zmieniam, alesynek tez chętnie pije.

brain

a z tym podmienianiem miarek to patent od pediatry? tak dopytuję, bo nie spotkałam się jeszcze. z 1 na 2, przeszliśmy normalnie, bez ceregieli i bez sensacji. ale jak mówicie, że nic się nie dzieje przez takie mieszanie, a wręcz jest to lepsze dla brzuszka to też chyba spróbuję... ja zmieniam na bebilon comfort 2 na kolki i zaparcia, ono właśnie chyba ma mniej laktozy.

Aglaia

Karafka

Bebilon zaleca tak zmiany na miarki ale standardowo mleko zmienia sie zastępując po jednym karmieniu nowym. I wg bebilon tez tak można. Ma sie wybór.

Comfort 2, Wow. Beblilon niezła kasę tłucze

Mleko comfort jest tez obrzydliwe ale mniej trochę niz pepti. To jest cześciowo zhydralizowane białko, mniej niz w pepti ale tez gorzkie jest to mleko. Ta zmiana chyba nic nie da, chyba ze wyjdzie Cie taniej. Chyba ze pepti miałaś na receptę. Bo tak to kurde widziałam u nas to ponad 20 euro i mi szczena opadła do ziemii.

Brain dajesz juz trzy pełne posiłki, ze dajesz 2ke? Dwójka jest fizjologiczne kompletnie zbędna a jak juz ( dzieci sie nie najadaja jedynka czy ktoś sie uprze ze chce mleko z większa ilością żelaza...) to dopiero jak zastąpi sie konkretami w ciagu dnia trzy mleka. Ono sie do karmienia dzieci głownie mlekiem nie nadaje.
Dwójka kosztuje tyle co jedynka, ma juz jednak inne proporcje białek i nie musi spełniać takich wymogów jak jedynka. Jest tańsza w produkcji. na nich robia koncerny kasę. Potem totalnie niepotrzebne trójki czy czwórki.

kukułka

Karafka

No ja mowię, ze mleko matki zawsze jest jedynka ( ale ta lepsza tylko z laktoza a nie maltodekstryna czy skrobia ), nie zmienia stosunku białek i nie gesnieje nagle po którymś miesiącu

a WHO poleca tym karmić nawet dwulatka

krówka

ja daje nadal mleko nr 2. Czasem 3 ale to jak dostaniemy... Moj nie wypije od krówki bo nie lubi... Moje kolezanki tez dają mm bo dzieci wypija a tego normalnego juz nie...
Te comfort są okropne w smaku i drogie ale zoabczysz brain czy bedzie wam smakować. Peptii na receptę kosztuje sporo mniej od tych special ale to tak na marginesie.
W publikacjach zalecają zmiany miarka za miarkę mleka. My długo tez mieszalismy mleko special ze zwykłym, po tym samym "lepszym" nie było kupki wzdecia i zatwardzenie i bol brzuszka... W mieszance 1/4 i 3/4 ok było.

Karafka jesli chodzi o produkcje mm to koncerny tłuka na tym ogromną kasę... cena produkcji do ceny z hurt/pólki to przepasć... Dlatego są mleka 3,4,5... im dłzuej tym lepiej i op. po 350g...

Tak samo jak pieluchy 6+ w wersji na noc... byłam w mega szoku lub pieluchy junior plus... do 30kg...
Rozumiem, ze sa dzieci duze albo chore ze potrzebują takie produkty ale jednak koncerny zrobia wszystko zeby wypchnąc towar i wmówic ze ich potrzebujesz. Dostaje newlettery z Pampersa... Kryptoreklamy takie ze szczena opada. W stylu ze dziecko nie mozna uczyć siku na nocnik chyba ze samo sie zainteresuje temtem albo bedzie juz na tyle duze zeby mu nie robic tym krzywdy.... (najlepiej po I klasie podstawówki Wesoly

krówka

krówka

kukułka

Jadzia

U nas sprawę załatwił żłobek, młoda zaczęła tam dostawać krowie mleko (poszła do żłobka, jak miała 14 msc), więc w sposób naturalny zrezygnowaliśmy z mm. Do dziś uwielbia mleko i niemal codziennie pije kubek mleka lub kakao.
Karafka, bardzo ciekawe to, co piszesz o mm 1 i 2. Zawsze myślałam, że 2 jest bardziej sycąca, żeby starsze dziecko, które pije rzadziej mleko, lepiej się najadało. Będziesz dawać synkowi do końca jedynkę?

brain

Czuje sie tak totalnie pogubiona po twoich postach karafko ze po prostu nie wiem co napisać. Gdzies i ktos robi mnie w konia. Tylko gdzie?