Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wujek Dobra Rada
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 33, 34, 35  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:47, 13 Maj 2012    Temat postu:

Ooo AP to lubię Wesoly Wesoly

Elwiraaa tylko jak to się ma do wychowywania bez pieluch i wysadzania noworodka? To raczej dwa odmienne bieguny są z AP Laughing

Co do alergii, tak zaleca się karmienie dłużej niż do skończenia 6 miesięcy, słyszałam o 7-8 miesiącach. Wesoly
Rok to jednak za długo na samym kp. Ale fajnie, że teściowa rozumie długie kp.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
espree
za stara na te numery



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10140
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:49, 13 Maj 2012    Temat postu:

buba napisał:
Nie wiem jak z resztą pokarmów, ale podanie śladowych ilości glutenu to na pewno nie testowanie smaków.
Moim zdaniem (choć te zalecenia częśto się zmieniają) nie są bez powodu.
Chodzi też o to by przyzwyczaić ukł. pokarmowy do innego jedzenia. Wesoly

Niektórzy wprowadzają gluten po roku
A układ pokarmowy przyzwyczai się jedząc nawet niewielkie ilości.
Sama znam zresztą dziecko z silnym AZS, które przez prawie 1,5 roku było tylko na mleku, a teraz wsuwa wszystko. Trzeba zawsze rozważyć za i przeciw.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:47, 13 Maj 2012    Temat postu:

espree napisał:
Niektórzy wprowadzają gluten po roku


Wiesz Espree, różni są ludzie, ja mam akurat najświeższe info z kliniki i te najnowsze badania biorą pod uwagę późniejsze ryzyko występowania cukrzycy t. I i celiakii, więc myślę, że nie ma co kombinować i zakładać, że badania były zrobione nieuczciwie, czy coś. Mruga
To trochę tak poboczny temat, chodzi mi tylko o to, że to, że ktoś cośtam robi to mnie w żaden sposób nie przekonuje, ufam tym, którzy się na sprawie znają. Wesoly


Ostatnio zmieniony przez buba dnia Nie 22:48, 13 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agu
za stara na te numery



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:20, 13 Maj 2012    Temat postu:

Skórkę od chleba dawało się dzieciom od zawsze... Akurat tam, gdzie sięgałam po metody mamy/ciotek i babci wszystko się sprawdzało, więc wprowadzałabym (jakby dziecko raczyło dać sobie wprowadzić Mruga.
Edwarda napisał:
Rok to jednak za długo na samym kp. Ale fajnie, że teściowa rozumie długie kp.

Przeżywałam ostrą frustrację, bo też tak myślałam. Moje dziecko dopiero koło roczku zaczęło jeść inne rzeczy, wcześniej najwyżej smakowało. Chlebek sobie mogła skubać zanim skończyła pół roku, mając 8 miesięcy pluła truskawkami i próbowała pomidorów, ale ona alergii nie ma żadnych. W sumie dawaliśmy wszystko, byle tylko jadła, pozwalaliśmy jeść, co chciała, byle jadła. Jak wzięła dwa kęsy to był duży posiłek. Schemat nam nie wyszedł żaden niestety.


Ostatnio zmieniony przez agu dnia Nie 23:21, 13 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:26, 13 Maj 2012    Temat postu:

Bo truskawek i pomidorów nie daje się w 8 miesiącu Shocked

Pewnie, że są dzieci nieschematyczne Mruga ale myślę sobie, że skoro jadła skórkę chleba to powinna była chwycić się chrupek, ciasteczek dla niemowląt czy rzeczy w tym stylu.

Nie bardzo wierzę, że nie zjadła deserka ze słoiczka albo jabłuszka Shocked lub gotowanych warzyw
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elusiaczek
za stara na te numery



Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:58, 14 Maj 2012    Temat postu:

Edwarda napisał:

Elwiraaa tylko jak to się ma do wychowywania bez pieluch i wysadzania noworodka? To raczej dwa odmienne bieguny są z AP Laughing

A no właśnie też o tym myślałam. Bo autorka książki Pożegnanie z pieluchami jest jednocześnie autorką (?) portalu chusta.pl i ona jak najbardziej jest za AP Za 2 tygodnie książka będzie u mnie, jak przeczytam to zdam relację Laughing Mnie chyba czynnik ekonominczy (mniej zużytych pieluch) w tym interesuje najbardziej ale jak tam na siebie i na moją A. patrzę, to chyba z tego wysadzania nic nie wyjdzie Laughing

Jeszcze mi do głowy przyszło jedno. To nie kolejna dobra rada, tylko pytanie na które ostatnio mam alergię "Czy jest grzeczna?" No kurczę, nie kradnie, nie przynosi jedynek z klasówek, nie kłamie, to chyba grzeczna A tak serio, denerwuje mnie: dziecko nie płacze = grzeczne. A to które płacze to niegrzeczne? Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
espree
za stara na te numery



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10140
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 6:53, 14 Maj 2012    Temat postu:

Ja w ogole nie znosze slowa 'grzeczny'. To slowo-wytrych, oznacza to co akurat doroslemu sie podoba, dla dziecka jest niezrozumiale. Raz jest grzeczne, bo nie biega, raz - bo nie krzyczy.
Ja zawsze mowie konkretnie czego oczekuje - nie krzycz, tu jest ulica, wiec idz obok mnie, itp. Polecenie "badz grzeczny" moze oznaczac cokolwiek.

Buba, termin wprowadzania glutenu jest tez ustalany ze wzgledu na to, ze duzo kobiet rezygnuje z kp po 6mcu. A ze bezpieczniej wprowadzac go pod oslona mleka matki to stad pomysly na wprowadzanie w 5,6 czy ktoryms tam miesiacu.


Ostatnio zmieniony przez espree dnia Pon 6:55, 14 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:07, 14 Maj 2012    Temat postu:

W 5 gluten a karmić wyłącznie piersią do 6, potem przy wprowadzaniu nowych pokarmów oczywiście dalej kp.
To taki ideał. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19920
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:14, 14 Maj 2012    Temat postu:

niech ktoś mi wytłumaczy jak podać dziecku gluten w 5 msc karmiąc wyłącznie piersią. zawsze mnie to intrygowało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16675
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:17, 14 Maj 2012    Temat postu:

espree napisał:

Buba, termin wprowadzania glutenu jest tez ustalany ze wzgledu na to, ze duzo kobiet rezygnuje z kp po 6mcu. A ze bezpieczniej wprowadzac go pod oslona mleka matki to stad pomysly na wprowadzanie w 5,6 czy ktoryms tam miesiacu.


Racja. Jeśli jednak matka karmi piersią dalej to bezpieczniej wprowadzać gluten później.
Ponadto zalecenia polskie sa niezgodne z zaleceniami WHO donośni kp wyłącznie piersią przez 6 mcy i pamiętam jak wprowadzano te zalecenia, to doradcy laktacyjni i pediatrzy z KUKP protestowali przeciw tym wytycznym.
Samo osobiście olałam nowe wytyczne i wprowadzałam gluten młodemu tak jak córce czyli ok. 8mż. Zresztą dla mnie to śmieszne - ma 2 dzieci z różnicą 3 alt (czyli w sumie niewielką) a zalecenia tak różne. Zresztą przy kolejnym dziecku nie jest sięcjuż takim niewolnikiem schematów żywienia.

Mówi się, że nie bez powodu w pokoleniu lat 7o-tych jest tyle ukrytych celiakii - nam wprowadzano gluten w 2-3 mż a do tego większość z nas była na krowim mleku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:28, 14 Maj 2012    Temat postu:

strzyga napisał:
niech ktoś mi wytłumaczy jak podać dziecku gluten w 5 msc karmiąc wyłącznie piersią. zawsze mnie to intrygowało.



To jedyny wyjątek.
Chodzi o to by podać maleńką ilość.
Nie wiem, ja się opieram na przeprowadzonych badaniach (amerykańskich), gdzie podawano gluten przed 5 mż, w 5 i po 5 po czym obserwowano w następnych latach to ryzyko.
Taka wyszła zależność, że najkorzystniej jest w tym 5 i nie widzę powodu, żeby być "mądrzejszą". Mruga
Ok, nie jestem mamą, wiadomo, że się przestaje trochę ufać kiedy te zalecenia się tak zmieniają z roku na rok, ale wydaje mi się, że jednak po coś ktoś takie badania przeprowadza. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agu
za stara na te numery



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:13, 14 Maj 2012    Temat postu:

Edwarda napisał:
Bo truskawek i pomidorów nie daje się w 8 miesiącu Shocked

Pewnie, że są dzieci nieschematyczne Mruga ale myślę sobie, że skoro jadła skórkę chleba to powinna była chwycić się chrupek, ciasteczek dla niemowląt czy rzeczy w tym stylu.

Nie bardzo wierzę, że nie zjadła deserka ze słoiczka albo jabłuszka Shocked lub gotowanych warzyw

Edwardo, ja zawsze mam szeroko otwarte oczy jak widzę niemowlaki, które z otwartą buzią czekają na łyżeczkę z jedzeniem. Z widokiem pijących z butelki jako tako się oswoiłam. Rodzicom zazdroszczę i tyle niestety. Teraz uważam, że max. od 4 miesiąca butla i niech dziecko chociaż z butli umie jeść.
Pomidory się dawało, bo to był wyjątek, raczyła je jeść. Truskawki sobie sama spróbowała (świeżo zerwane stały dla wszystkich) i wypluła. Wiem, że to alergeny. Znam dziecko, które było uczulone nawet na ziemniaki, nas problem alergii nie ruszał.
Mała czasem nawet zjadła całą chrupkę albo dwa gryzy ciastka. Od pół roku do ponad roku jadła po jednym-dwóch kęsach z pełnego talerza różnych warzyw. Słoiczki pluła sukcesywnie wszystkie od początku, jak tylko przez przypadek zapomniała, że musi trzymać buzię zamkniętą i nie brać nic.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19920
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:35, 14 Maj 2012    Temat postu:

eeee, pomidory to już chyba są w słoiczkach dla 8miesięczniaków Mruga
nasz też na początku pluł, ale żarłok był, więc jak nie miał co, to i do słoiczków i kaszek się przyzwyczaił - z tym, ze tylko z łyżeczki - butla absoltnie nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16675
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:02, 14 Maj 2012    Temat postu:

Agu, Twoje dziecko po prostu stosowało BLW w praktyce Laughing

Córeczka mojej kuzynki, też wielgachny pultas, miała z jedzeniem to samo. Podstawa to mleko mamy i ew. parę kęsów czegokolwiek. Dopiero teraz powolutku (a ma 14 mies.) zaczyna jeść coś więcej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agu
za stara na te numery



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:25, 14 Maj 2012    Temat postu:

fiamma75 napisał:
Agu, Twoje dziecko po prostu stosowało BLW w praktyce Laughing

Córeczka mojej kuzynki, też wielgachny pultas, miała z jedzeniem to samo. Podstawa to mleko mamy i ew. parę kęsów czegokolwiek. Dopiero teraz powolutku (a ma 14 mies.) zaczyna jeść coś więcej.


I nie pytało rodziców o zdanie. Eh... ja na żywo znam z takich egzemplarzy tylko swój własny. Już nie raz pisałam, jaki olbrzymek w niemowlęctwie (urodzeniowa 4kg, 6 tyg.-6kg, 3 miesiące-8400, pół roku 11, rok 12,5, wzrost też ponad 97 centylem, z podanych niedawno na forum siatek 99-99,9 centyl) A po roku w dół, półtoraroczny chuderlak, bo zaczęła jeść coś innego niż tłuste mleko. Pierwszy naprawdę posiłek (objętościowo jak taki słoiczek od 4 miesięcy) był mniej więcej w tym wieku, pierwsze picie sporo później. Teraz chyba by się wpisała w schemat niemowlaka w drugim półroczu na piersi. Je miskę kaszki na śniadanie (jak jest tata, przy mamie dziubie masło i dodatki do chleba), miseczkę zupy na obiad, potem sama ("nie!!!" "JA!!!") jakieś pyrki i ewentualnie co się da przemycić do tych pyrków (marchewka i inne warzywa są "ble"), zwykle jakąś drobną kolację. Jajka tylko na ostro. Czasem kawałek banana czy jabłka, jogurt. Tylko ze słodyczami jest hej do przodu, dzisiaj były ciacha i zabrany babci lód na patyku. To jej się jakoś mieści w większych ilościach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 33, 34, 35  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 33, 34, 35  Następny
Strona 34 z 35

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin