Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

spanie w nocy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 60, 61, 62  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Miśka
za stara na te numery



Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:49, 23 Maj 2016    Temat postu:

Ika super! Wesoly to jest nadzieja Wesoly Powiedzcie mi tylko jeszcze jedno: jak nauczyć dziecko zasypiać inaczej niż na rękach u mamy robiącej półprzysiady? Piers była super do tego, ale teraz już lipa, bo pusta i jeszcze większy nerw przez to.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lisc
za stara na te numery



Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:47, 23 Maj 2016    Temat postu:

ika, to mówisz, ze jeszcze 1,5 roku trzeba znieść?

Miśka, doświadczenia swojego nie mam, ale to, co inni już mi doradzają, to obmyśleć strategię na trzeźwo (absolutnie nie-o-4-nad-ranem!), po czym konsekwencja obojga rodziców, konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja Shocked Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justek
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 5:35, 30 Maj 2016    Temat postu:

Miśka u moja starsza miała chwilę że zasypiała tylko na rękach ale wtedy zastosowalam metodę TH (wiem wiem to samo zło ale u nas niektóre rady działały Mruga ) jak płakała to na ręce jak się uspokoiła to do łóżeczka. Jak zaczynała płakać to glaskalam i spokojnie mówiłam jak to nie pomagało to na ręce tulenie i jak się uspokoiła to do łóżeczka i tak w kółko. Z początku trochę to trwało ale po tym spokojnie zasypiała w łóżeczku i nawet jak w nocy się obudziła to nie płakała przeraźliwie typu "gdzie ja jestem??!!"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
za stara na te numery



Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:29, 06 Cze 2016    Temat postu:

Justku to o czym piszesz, to próbowałam jak młody miał jakieś pół roku, później jakieś 8 miesięcy znowu. Niestety u nas głaskanie baez rąk zawsze kończyło waleniem nogami w łóżeczko z całej siły, później płaczem i rozbudzeniem, ululaniem na rękach, odłożeniem. Właśnie problem polega na tym, że to lulanie na rekach wyeliminować, bo tak to głaskanie 3 minuty, wściek małego rozbudzenie lulanie na rękach 10 minut. Razem 15. To bez głaskania na rękach zaśnie mi w 10. Jestem 5 minut do przodu
Ale jest postęp, ostatnio parę razy zasnął mi owszem na rękach, ale jak siedzę na łóżku, a on leży mi na kolanach. Tak to może być. Przynajmniej pot się ze mnie nie leje Wesoly
Ostatnio też odkryliśmy na młodego nową metodę, całkiem przyjemną, choć niezgodną z wieczornym wyciszaniem. Książeczki, zabawa, łaskotki i przytulanie. Młody po maks. pół godzinie dosłownie pada, a wtedy siup do mamy na kolana, i albo zaśnie od razu wtulony w pierś, albo jeszcze chwilę poprzeżywa i padnie.

Tymczasem rzecz niesamowita: 3 dni temu moje dziecko zasnęło o 22, pierwsza pobudka na butelkę o 4:30 i spanie do 6. 2 dni temu zasnął o 21, pierwsza pobudka o 5:00, jedzenie i spanie do 6. I wczoraj zasnął o 21 i obudził się dopiero o 6 (!) na jedzenie. I już dalej niestety nie spał Czyżby zaczął się błogi czas przesypiania nocy ( Partyman), albo może idące zęby i dzień bez ibufenu to dzień stracony go tak męczyły, że po prostu pada ( ). Oby to pierwsze Wesoly


Ostatnio zmieniony przez Miśka dnia Pon 8:30, 06 Cze 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4071
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:18, 06 Cze 2016    Temat postu:

Może to wykorzystać i już konsekwentnie nie karmić w nocy? Mój w tym wieku praktycznie przestał sam w nocy jeść. Budził się dojną dwa razy i zasypiał. Więc przestałam dawać pierś, a zaczęłam wodę. Po jakichś trzech nocach już się nie budził. I przez kilka szczęśliwych miesięcy przesypiał całe noce. Dopóki nie zaczął chorować.
By the way martwiłaś się o rozkręcanie laktacji po raz drugi. Uprzejmie donoszę że nie musiałam rozkręcać. Mleko samo ciekło od porodu niemal. A teraz mnie zalewa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
za stara na te numery



Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:35, 06 Cze 2016    Temat postu:

Wiesz myślę, że na to przesypianie nocy własne brak kp może mieć wpływ. on po prosu lubił sobie w nocy trochę mleka popić, a teraz dostaje na wieczór lekko zagęszczone mm i po nim albo zasypia od razu, albo jeszcze się pobawi i zasypia. chyba to go tak trzyma. i po prosu głodny nie jet i wie tez, że piersi nie będzie (wieczorem przed snem jeszcze próbuje znaleźć, ale napotyka stanik i odpuszcza)
A o kp to ja się będę martwić i tak, choć już teraz na luza do tego podchodzę. Z synkiem się udało, to i z drugim się uda, kiedy by się mleko ie pojawiło. Mądrzejsza jestem o doświadczenie Wesoly

Edit: co z tego, że mi dziecko przesypia noc, jak zaśnięcie o 23 jw
okupione takim wrzaskiem, że zęby przy tym to pryszcz. Z resztą każde wejście do sypialni to wrzask i próba nakarmienia też, bo oznacza senność. Jak nie urok, to... Confused


Ostatnio zmieniony przez Miśka dnia Śro 22:26, 08 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anuszkaja
za stara na te numery



Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 3:15, 09 Cze 2016    Temat postu:

Dziewczyny, przeżyłam właśnie lekki szok. Młoda dopiero skończyła 3 mies, o ile spanie w dzień to wolna amerykanka, tak na noc zawsze zasypia między 19 a 20. Na początku było karmienie: 19, 22, 1, 4, 8. Od ok miesiąca jest: 19, 1, 4, 8. A dziś: 19 i 3.30, kolejne pewnie w okolicach 7/8. Szok! Ja wiem że to mógł być wypadek przy pracy, że jutro już może być inaczej. Ale nie sądziłam ze na moim mleku dziecko jest w stanie tyle spać w nocy bez przerwy, to jest 8.5h (!). 2 razy ją przewijalam i byłam wręcz pewna że o 1.00 nie zasnie po odlozeniu do łóżeczka. Hmmm, może chora nie będzie...

Ostatnio zmieniony przez anuszkaja dnia Czw 3:16, 09 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18864
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 4:11, 09 Cze 2016    Temat postu:

Ona jest coraz starsza i ro naturalne ze dłużej przesypia. Dzisiaj to moze raki wypadek przy pracy ( mój tez tak mi zrobił 13 maja ( pamietam! ) i sie nie powtórzyło. Ale wlasnie mamy system, ze je 20-22 a potem 2-5. Zależy jak leży. Teraz go karmie, a jadł o 22. Ostatnio jadł o 22 ale juz o 2:30 znow chciał ... Takie dzieci sa jeszcze nieprzewidywalne.

A i czemu w nocy tyle przewijasz? Kupki sa dalej tak czesto?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aleen
za stara na te numery



Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:55, 09 Cze 2016    Temat postu:

Matkom nigdy nie dogodzisz. Jedzą co 2 godziny źle, przesypiają noce też źle Mruga Przy drugim dziecku nie przechodzi bo martwisz się, że jest "grzeczniejsze" od pierwszego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma
za stara na te numery



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:08, 09 Cze 2016    Temat postu:

Anuszkaja, Okruszek potrafi jeść o 22 czy 23 i spać do 4 rano a nawet 7! I to ja jestem w szoku, bo wcześniejsi tak nie mieli, choć młodszy też dłużej spał ale nie tak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anuszkaja
za stara na te numery



Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:38, 09 Cze 2016    Temat postu:

To jest zbyt piękne by mogło być na stałe Mruga Po tym karmieniu o 3.30 spala do 8.40(!). Żyć nie umierać. Ciekawa jestem kolejnych nocy. Cieszę się bardzo z 4h snu A co dopiero coś takiego.
Tak Karafko, dalej kleksi. Konsultowalam z lekarzem, mówię że dziecko ładne przybiera, brzuszek nie boli, to muszę to po prostu przeżyć, że przy kp takie kleksy bywają. Choć widzę że coraz rzadziej. Kiedyś duża paczka pieluch szła w 1.5 dnia...
Lekarz mówi że może dac młodej lek, ale mam ocenić czy potencjalne skutki uboczne przewyższają moje wycienczenie przewijaniem. Możecie się śmiać, ale ja miałam już taki kryzys że płakałam jak słyszałam kolejny strzał w pieluche i była to 5 pieluszka w Przeciągu 15 min... No ale przeżyłam, leków się bałam żeby później nie miała problemów z kupą w druga stronę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gyal
mistrz NPR-u



Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 4:29, 06 Lip 2016    Temat postu:

Nas ssak przespał dzisiaj ciągiem 4,5 h. Ja czuję sie wyspana jak bogini, ale to nie o to w tym chodzi za długa przerwa na 11-dniowego noworodka, co? Jednorazowa akcja czy ustawiac Budzik na dzisiejszą noc, żeby przestawiać małego?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma
za stara na te numery



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 7:00, 06 Lip 2016    Temat postu:

Gyal nie upierałabym się, że to za długo. Chyba 5 godzin to taka krańcowa. Ale może to tylko jednodniowa akcja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylwuska90
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 7:55, 06 Lip 2016    Temat postu:

wg mnie to tylko trzeba się cieszyć, że dziecię tyle śpi Wesoly
nie za długo.
Także nie musisz nastawiać budzika Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heidi
za stara na te numery



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1890
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:25, 06 Lip 2016    Temat postu:

Nawet 6h niektóre dzieci śpią
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 60, 61, 62  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 60, 61, 62  Następny
Strona 51 z 62

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin