..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Gagusia

moj uwielbia myc umywalke - sprobuj mu zabrac gabke Laughing

bakteria

skoro się już publicznie ujawniłam, to może ktoś mi opowie, jak jest z różnicą wieku, wynoszącą 2 lata? jestem tym przerażona, synek to taki nerwus, a jak nadejdzie bunt dwulatka, a tu pojawi się małe ryczące, nowe zawiniątko… o mamuniu…

Niania

po rodzinie i znajomych wiem ze to fajna róznica wieku - pierwszy miesiąc trudny bo się człowiek dostraja a potem luz

dzieciaki fajnie razem się trzymają

u mnie troche inna sytuacja, ale widzę plusy w postaci relacji, minusy to wiadomo mniej czasu na zajęcia z Krzysiem.

PS zmienia się tez jedno - uważam ze przy jednym, a w dodatku zdrowym - to naprawdę nie ma roboty

(prawdopodobnie matki 3 dzieci uważają tak o 2 dzieci itd Wesoly

)

fresita

mój mąż ma brata z taką różnicą wieku, teściowa mówiła, że się urobiła po pachy, ale ona szybko "poustawiała" dzieciaki, szybko ich usamodzielniła, więc było jej trochę łatwiej. Mój mąż jako dwulatek podobno był aniołem jak już zaakceptował braciszka, chociaż jak przywiozła małę zawiniątko do domu to kazał odesłac tam skąd przyszło :-Dalej potem sam wszystko robił przy braciszku i do tej pory ma (niestety) wdrukowaną w głowę troskę o niego, choć z czasem widzę, że się odpepowił Mruga

kukułka

u nas co prawda nie 2, ale 2,5
polecam
ok 2 lat to fajna roznica
dzis mam cale popoludnie spokoj bo sie bawia sami (wlasnie sie kapia) a ja tylko pilnuje zeby sie nie pozabijali
niew wytrzymalabym z jednym duzym kilkulatkiem
nuda i maruda
a roboty te znie am az tak duzo
mnie sie czasem nudzi Mruga

najwazniejsyz jets peirwsyz miesiac - zbey wsyztsko dograc, ustalic sobie rytm (czy karmisz i usypiasz dizeic razme czy osobno itd
mala roznica jest fajna, bo mozesz je obslugiwac razem i razme usypiac Wesoly

ba, u moich to nawet pasuja na nogi skarpety z tego sameog przedzilau rozmiarowego Mruga

Justek

A jeśli mogę spytać to jak to wygląda finansowo? wiadomo potem za przedszkole jest dużo. Bo mi się marzy tak mieć dzieci, ale trochę się boję...

no i czy jak jest się już z drugim w ciąży to nie trzeba nosić tego pierwszego? bo to czas sadzania na nocnik (chociaż moja już zaczyna korzystać, przynajmniej do kupy). Najbardziej boję się że mogłabym mieć trudną ciążę a mój mąż jako nauczyciel nie może wziąć długiego urlopu

fresita

zalezy jaki to duży kilkulatek Mruga

ja się z moją nigdy nie nudzę

kariga

strzyga

mój też chyba w tym wieku robił, a teraz mu się odmieniło Confused

Nana

Jola, na bieżąco będziesz miała relację jak to jest mieć różnicę 19 miesięcy gdzieś koło lutego. Pewnie nie raz będę się żalić na forum

I też się boję, choć to w stu proc. planowana ciąża (nawet chciałam mniejszą różnicę, no ale nie wyszło

). Będzie dobrze, nie ma innego wyjścia.

Dona

Justek

Nana

Cera

Nie narzekam, różnica 15 miesięcy 2 tygodnie.

Noszenie ja nosiłam choć nie mogłam, bo synek nie chodził jeszcze. Zaczął jak byłam w szpitalu po porodzie czyli wyjeżdżałam rodzic nie chodził, wróciłam-patrze, niespodzianka- chodzi.

Justek

O finanse tak ogólnie pytam. Po prostu moja sytuacja jest taka że chciałabym,mąż jeszcze bardziej ale się boję ,ale tego strachu nie umiem jeszcze skonkretyzować Wesoly

i stąd takie ogólne pytania Wesoly

Nie miałyście obaw gdy decydowałyście się na drugie dziecko? tak wiem, zawsze decyzja o dziecku to pewne obawy, ale chodzi mi bardziej o to co przeważyło że jednak pojawił się drugi stworek w takim a nie w innym czasie? (w ogóle cieszę się że rozwinął ten temat bo już dłuższy czas zabierałam się za napisanie o tym ale jakoś nie wiedziałam jak zacząć Wesoly

Dzięki Jola

)