Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pochwalę się
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 35, 36, 37 ... 79, 80, 81  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:25, 12 Gru 2008    Temat postu:

Pólroczne dziecko STOI???
ja wiem, że ciężko małą powstrzymać, ale też nie sądzę, żeby to było najlepiej dla kręgosłupa...

Minia, dzieci powinny raczkować, to jest świetna gimnastyka dla małego ciała, szczególnie wzmacnia kręgosłup właśnie i ćwiczy koordynację ruchową. Mam koleżankę, która nie raczkowała, tylko zaczęła chodzić chyba mając 7 miesięcy... Od zawsze ma krzywy, chory kręgosłup. Mój lekarz radził też, żeby nawet chodzące dziecko zachęcać do raczkowania - żeby sobie ćwiczył.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paola
pierwszy wykres



Dołączył: 26 Lis 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:03, 12 Gru 2008    Temat postu:

Moja Zuzia tez stała, a ja byłam świadoma, że powinna raczkować, niestety, w tym samym dniu jak miała 8 miesięcy ruszyła bez trzymanki i zaczęła raczkować, ale to drugie niestety było mniej interesujące od raczkowania. Lekarz straszył, że jak usg panewek źle wyjdzie, to trzeba będzie jej zabronić chodzić, ale wszystko było dorze panewki dojrzałe i pozwolił chodzić. Do tej pory nie wiem jak mogłabym ja powstrzymać od chodzenia, jak wstawała sama i szła...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szarotka
za stara na te numery



Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:20, 12 Gru 2008    Temat postu:

ja podobno nie umiałam raczkować ( udawało się tylko do tyłu) i wcześnie zaczęłam chodzić - z kręgosłupem wszystko ok.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16676
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:42, 12 Gru 2008    Temat postu:

niestety nie raczkowałam i mam problemy z koordyncją - raczkowanie jst swietną szkołą koordynacji
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:52, 12 Gru 2008    Temat postu:

No właśnie... bo to niełatwo zakumać, która noga idzie z którą ręką. Wesoly Podobno wpływa to na rozwój połączeń neuronowych między półkulami mózgu, czy jakoś tak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 18:01, 12 Gru 2008    Temat postu:

dokładnie tak. dlatego dzieci raczkujące mają lepszą koordynację wzrokowo-ruchową, lepiej pisza i czytają
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mk,
za stara na te numery



Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podkarpackie

PostWysłany: Pią 18:12, 12 Gru 2008    Temat postu:

juka napisał:
dokładnie tak. dlatego dzieci raczkujące mają lepszą koordynację wzrokowo-ruchową, lepiej pisza i czytają


czy są na to jakieś dowody,badania naukowe????
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16676
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:20, 12 Gru 2008    Temat postu:

z tego, co pamiętam były jakieś badania.
np. dzieci nie raczkujące częściej mają dysleksję

sama mam zaburzoną koordynację wzrokowo-ruchową, ale czytać i pisać nauczyłam się szybciej niż rówieśnicy (no i lepiej )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 18:36, 12 Gru 2008    Temat postu:

oczywiscie ze są, jak ci bardzo zależy to je gdzies odkopię - ale nieprędko
Powrót do góry
Zobacz profil autora
channel
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4860
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:44, 12 Gru 2008    Temat postu:

mk, napisał:
juka napisał:
dokładnie tak. dlatego dzieci raczkujące mają lepszą koordynację wzrokowo-ruchową, lepiej pisza i czytają


czy są na to jakieś dowody,badania naukowe????


Jak najbardziej. Odsyłam do książek Paula Dennisona. U dzieci, które nie raczkowały częściej występuje dysleksja, zaburzona lateralizacja. Dlatego ważne jest aby się turlaly, raczkowały, uaktywniały obie pólkóle mózgowe. Polecam książkę Carli Hannaford "Zmyslne ruchy", ciekawie napisana.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szarotka
za stara na te numery



Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:43, 12 Gru 2008    Temat postu:

mam i dysleksje i problemy koordynacyjne - wiec to by się zgadzało. z czytaniem b. duże problemy jak byłam mała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Minia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 9:02, 13 Gru 2008    Temat postu:

Ale widzicie, problem w tym, że ona jest uparta i prostuje nogi, siłą je zginać ? oj zależy jak mocno je tak trzyma. Nogi umięśnione, chyba po tacie Mruga W wannie też czasami robi tacie problem...
a tak na serio - kładziemy się przed nią na dywanie(ona na macie), żeby była więcej w takiej pozycji właśnie do raczkowania, ale szybko się denerwuje i jak już jest histeria to co zrobić ? nie podnosić ? no nie - bierzemy na ręce... Próbujemy jej pokazywać ruchy nóżek jak leży itd. Jakieś inne metody ? żeby zachęcić ją do pozycji poziomej na razie ?
Oczywiście nie stoi sama tylko jest trzymana...
a odnośnie dysleksji, nikt z nas (z mojego rodzeństwa) nie ma dysleksji chociaż nie raczkowaliśmy hm...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10111
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 9:20, 13 Gru 2008    Temat postu:

Minia, myśmy ostatnio kupili Jasiowi małą, miękką piłkę. Gdybyś widziała, jak zasuwa po podłodze za nią...To nie jest jeszcze raczkowanie, raczej czołganie się z podnoszeniem pupy do góry, ale coś czuję, że za kilka tygodni Jasiek załapie jak to się robi Mruga
Ortopeda mówił nam, żeby jak najwięcej kłaść go na brzuchu i mały to lubi. Ale na nóżkach też staje sztywno np. w wannie albo na moich kolanach i robi przysiady. Lekarz mówił, że jak przez chwilę będzie stał, to mu nic nie będzie, ale generalnie zachęcał do tego, aby go uczyć raczkowania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 13:25, 13 Gru 2008    Temat postu:

Micelka, mój mały też zaczął się czołgać jak miał pół roku i też prawie od razu się podnosił jakby do raczków, ale w sumie dopiero po jakiś 5 czy 6 tygodniach zaczął raczkować. Początkowo niechętnie, bo trudno mu było złapać koordynację i widać było, jak mu się rączki i nózki plączą. Mam teorię, że przez ten czas musiał wzmocnić kręgosłup na tyle, żeby utrzymać w górze ciężki tyłek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
channel
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4860
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:26, 13 Gru 2008    Temat postu:

Minia - RYZYKO jest większe. Nie generalizuję. To które nie raczkuje - nie musi mieć dysleksji! I odwrotnie - to które raczkowalo - moze mieć dysleksję. Przykładem jest moj syn. Raczkował od 6 miesiąca życia a jest dyslektykiem, dysortografem, dysgrafem i ma lateralizację skrzyzowaną. Córka raczkowała bardzo krótko - nie ma rzadych dysleksji, ma lateralizacje prawostronną.

Zachecać do zabaw na brzuszku, ale nie zmuszać. Można kłaść zabawki w taki sposó aby muiała je ogladać w pozycji na brzuszku. Mozna połozyć ją na brzuszku a na wyciagniecie jej rączki polozyć ulubione zabawki ( coby ją interesowały).
Jezeli nic to nie da, poczekać, nawet jak bedzie już samodzielnie chodziła, mozna się bawić "na czworakch" i "nadrabiać". Sama w przedszkolu prowadziłam raz dziennie, takie krótkie zabawy dla dzieci. O efektach poinformuję za 2 lata jak "moje" przedszkolaki pójda do szkoły.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 35, 36, 37 ... 79, 80, 81  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 35, 36, 37 ... 79, 80, 81  Następny
Strona 36 z 81

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin