..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

adwersarz

fiamma75 przyznaje się bez bicia że nie prałam ale te 120l na cykl mimo wszystko dalej wydaje mi się naciągane.
I może się nie dowiem, na razie rozważam tylko używanie wielorazówek i to z powodów ekonomicznych a nie ekologicznych bo rozkładanie się 300lat pampersów itd jakoś mnie nie roztkliwia.
Dla mnie znaczenie ma to że porządnie uszyte pieluchy przejdą na następne dziecko a różnice wieku planuje na jakieś 2-3lata a na razie prądu i wody nie mam naliczanych oddzielnie.
Też nie wiem czy będzie mi się chciało w to bawić choć ja ogólnie robić pranie i rozwieszać lubię, to już nie te czasy że na pranie przeznaczało się cały dzień, nie wydaje mi się żeby jedno pranie dodatkowe na 2 dni stanowiło aż taki problem.

walecznaS

Czy ktoś może mi dać namiar na osobę (tzn. wskazać np. na chustoforum wątek) sprzedającą wkładki laktacyjne wielorazowe? Będę bardzo bardzo wdzięczna, nie mogę się na tamtym bazarku połapać.
Wesoly

I w ogóle polecacie, odradzacie? Ktoś chyba miał/ma, miu miu?

espree

ja mam 4 sztuki z bawełny eko, mogę sprzedać.

miłe w dotyku, nie podrażniają (ja miałam nadwrażliwe sutki na początku, więc to była miła odmiana).
no ale skoro to bawełna to przeciekają (ale trzeba naprawdę ostro zalać się mlekiem, żeby nie wchłonęły), a przede wszystkim przez cienki stanik i cienką bluzkę mogą się trochę odznaczać (te jednorazowe są dyskretniejsze).

podsumowując - szału nie ma, ale ja je lubiłam za miękkość i wielorazowość.

Fiona

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja właśnie kupiłam tutaj, ale jeszcze nie miałam okazji przetestować, więc się nie wypowiem co do użyteczności.

walecznaS

Dzięki Fiona.
Już zerknęłam, poczytam w wolnej chwili, takie kolorowiaste to odpadają na bank ale domyślam się, że mogą być inne.

espree - właściwie to myślałam o nowych a nie używanych ale daj znać ile za nie byś chciała, zastanowię się Wesoly

Na początku karmienia to bym nie wzięła wielo za nic bo zbyt wiele negatywnych opinii na temat chłonności ale teraz jest już inaczej i chcę je na noc i do noszenia po domu więc może jakoś przeżyję grubość Wesoly

Z jednorazówek całkiem zrezygnować nie chcę ale często wyrzucam właściwie suche wkładki bo przecież nie będą w jednych nie wiadomo ile chodziła, tak więc przemyślałam, biorę wielorazowe wkładki Wesoly

walecznaS

walecznaS

Ja znów o tych wkładkach - mam dylemat - może ktoś doradzi, wiem już na jakie wzory mogę liczyć z tych szytych na zamówienie... niekoniecznie mi odpowiadają a są też łatwo dostępne wielorazowe avent, które są dla mnie dużo ładniejsze - białe, jakby koronka po zewnętrznej stronie...

Które i dlaczego będą lepsze? (nie muszą być BARDZO chłonne bo już nie potrzebuję)

PS przepraszam, że w tym wątku podczepiam

fiamma75

miałam kiedyś wielorazowe Aventu - są b. grube i dość sztywne, mało chłonne i bardzo widoczne
też zastnawiałam się nad wielorazowymi teraz, jak już mniej "przeciekam", ale te wzory

jestem staroświecka Wesoly

walecznaS

to mnie zniechęciłaś do tych avent, jak takie grube...

no te wzory - jak dla mnie masakra, nie umiem wyobrazić sobie, że w koronkowym staniku noszę wkładkę w kurczaki

albo, że w ogóle noszę coś w kurczaki, słoniki i inne takie motywy

kółka lub kwiatki ujdą ale w tej chwili takich nie ma, najlepsze by były jednokolorowe...

Fiona

Ale jednokolorowe też były! Ja mam np jasny fiolet - myślę, że to już ujdzie (no, może z wyjątkiem białej bluzki). Zapytajcie, może jeśli teraz akurat nie ma na stanie, to można uszyć na zamówienie.
O avencie właśnie sporo słyszałam negatywnych opinii, dlatego zdecydowałam się na te na próbę. Pamiętam, że jednorazowych mnóstwo zużywałam przez pierwsze kilka miesięcy i b. drogo to wychodziło, chociaż kupowałam najtańsze, jakie znalazłam (i jedyne, które mi nie przemakały) -czyli Babydream.

walecznaS

Kryśka

espree

fiamma75

Mam parę pytań.

1. Czy robicie "stripping" i moczenie w kw. cytrynowym? Jeśli nie używam wielo na okrągło, zawsze piorę pieluchy i wkłady osobno (tzn. nie z ubraniami) w niewielkiej ilosci proszku, płuczę przed praniem zas a potem puszczam 2 cykle płukania, to czy konieczny jest ten stripping? Pieluchy nie śmierdzą.
2. Piorę na 40 st. Może to za niska temp.? Czy PUL można prać na 60? Nie chcę osobno prać wkładów i otulaczy.
3. Gdzieś czytałam, że spodenki polarowe mogą służyć jako zastępczy "otulacz" tzn. można pod nie wkladać pieluchę formowaną. Spotkałyście się z czymś takim?

fiamma75