..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

bakteria

fajny post, dzięki, espree. o książeczkach na pewno pomyślę w odpowiednim momencie. na razie etap "koko", jak w książeczce kura Mruga

myślę, że pośpiech w tej materii jest złym doradcą, ale Wasza metoda super i do tego skuteczna. niech żyją koparki!
Micelko, Wasz przykład inny. Cóż, po prostu inne jest każde dziecko. nie twierdzę, że wcześniej mały nie zasiądzie dla prób na nocniku, ale mam wrażenie, że na razie swoją fizjologię ma w nosie - kupa na szyi i kolanach wyciekająca z pieluchy nawet go nie wzrusza

walecznaS

walecznaS

a grubsza sprawa w pieluszce to już w ogóle...
mała ciąga się za ubranie, pieluchę, jak nie reagujemy to wpada w płacz...
Shocked

to od niedawna tak, dzisiaj miałam 2 razy taki pokaz Mruga

agu

Mała w środę skończyła rok. Zaczęła sama siadać (w sensie z raczkowania i siedziała stabilnie) jak miała pół roku. Poszukiwania odpowiednio małego nocnika trochę zajęły, dostała go jak miała siedem miesięcy i od razu polubiła. Ponieważ śpiąc miała sucho, po obudzeniu była sadzana na nocnik i załatwiała się. Od tego czasu grubsze sprawy załatwia na nocnik, więc trzeba go ze sobą wozić wszędzie, gdzie się na dłużej z nią wybiera. Siku woli na nocnik, ale jeszcze różnie bywa. Najpierw było trochę obserwowania, teraz już samo idzie. Rezygnować z pieluch całkiem wolałabym na wiosnę, a nie zimą, ze względu na spacery.

ika

Az sie pochwale bo oczom wlasnym nie wierze, ale moje dziecko chetnie sika do nocnika !! Z tydzien temu kolezanka z niespelna dwoletnia corka mowi ze jej mala juz bez pampkow chodzi i sika ladnie kupe zwykle tez wola...a ja sobie mysle moj jak zwykle nic tylko leje pod siebie. To sie zawzielam, nakupowalam nagrod i kusilam kusilam, raz chcial ale nic nie zrobil, raz chcial zrobic ale nie do nocnika...ale ogolnie z dnia na dzien kuszenie nagrodami przynioslo efekty i zaczal mowic np tuz po sikaniu sie ze ma sisi i jeszcze czasami cos tam wydusil do nocnika. Na obecna chwile tak to wyglada, ale tez jak go zapytam w dobrym momencie to idzie i robi. Najwieksze problemy ma z siadaniem na nocnik w spodniach opuszczonych....niestety jak chodzi w samych spodniach pod domu to robi pod siebie albo troche popuszcza i wtedy mowi ze ma siku Smutny

Ale dzisiaj szok...od kapieli biega nago po domu i sam idzie do nocnika sikac !!!! Shocked

Siedzi bawi sie nagle zryw i na nocnik sam i sam idzie wylewac, za pol godziny znowu bez gadania idzie sam i sika i idzie wylewac...szczeke zbieram z podlogi

..czyli wychodzi na to ze te wszystkie wpadki jak na razie to problemy z szybkim zdejmowaniem ubran, lub lenistwo bo mu sie nie chce sciagac

Niestety kupa to dalej: "mamo nie pać!!!!" i ani mu sie sni isc do nocnika czy chociazby dac sie dotknac...

bakteria

ika, ale jak siusia jeszcze tak często (co pół godziny), to może być troszkę za szybko na nocnik Wesoly

oczywiście są różne tezy o tym, ale u nas dopiero jak przerwy zrobiły się 2-3 godziny, to nocnik miał sens (ktoś tu kiedyś pisał o tych przerwach).
Ale gratulacje, widać, że łapie!!

ika

Mi sie wydaje ze tyle sikal bo byl goly ale w dzien nie raz nasika i sprawdzam za godzine i nic i dopieri za dwie mi mowi znowu ze mam sisi...pewnie roznie raz czesto a raz trzyma ale nie wyczaje na razie...teraz od 9 chodzi w samych dresach bez pieluchy i jeszcze nie nasikal i jak go zagaduje to mowi ze nie chce.

bakteria

Rozumiem

nasz młody też ma ostatnio fazę na sikanie Mruga

ika

Z 10 minut temu nasikal drugi raz Wesoly

Wprawdzie troche sie posikal ale od razu biegl do nocnika i dokonczyl

. Musze go przekonac do chodzenia po domu w samych majtkach i koszulace Wesoly

Agrafka

ika, super Very Happy

brain

pytałam ostatnio mamę, jak dała sobie radę z odpieluchowaniem nas i tak moje rodzeństwo nauczyła korzystać z nocnika zaraz po skończeniu przez nich roczku

profilaktycznie co dwie godziny na nocnik, a tak to trochę terapia szokowa i konfrontacja z fizjologią

ika

brain ja i siostra tez sikalysmy juz po roku na nocnik, ale latwo mowic ze co dwie godziny na nocnik jak dziecko sie zachodzi placzem na sam jego widok, bije i kopie przy kazdej probie posadzenia

Teraz dopiero nastapil przelom i to tez jak jest humorek bo czasami dalej nie da sie go odsikac chociaz wiem ze juz czas. Dzisiaj dzien calkiem dobry, prawie cale siku dzienne w nocniku Wesoly

brain

oby się u Was zmieniło Wesoly

gosica502

ika gratulacje, moja Gabi to bedzie robic w pieluchę do trzydziestki mam wrażenie ehhhh

matunia

brain roczne dziecko co 2 godziny na nocnik? nie widziałam - nie uwierzę Mruga

Mój trzylatek rzadko kiedy jest w stanie wytrzymać bez sikania aż tyle. A w odpieluchowaniu nie chodzi o to, żeby dziecko posadzone na nocnik sikało, tylko żeby załapało, że trzeba SAMEMU nad tym panować. Czyli zawołać w odpowiednim momencie.

Ika super, że takie postępy u L.

A mój młody od dwóch tygodni robi kupę do nocnika