| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat | 
	
	
		| Autor | Wiadomość | 
	
		| agu za stara na te numery
 
 
 Dołączył: 30 Paź 2007
 Posty: 3294
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 11:27, 19 Wrz 2017    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				|  	  | kap napisał: |  	  | Może to dziwne pytanie, ale nie mam obycia z dziećmi i nie wiem ci jest normalne a co nie   Czy wydawanie przez 4tygodniowego noworodka odgłosów jakby charczenia, chrzakania, zwłaszcza kiedy się budzi jest normalne? Tydzień temu pediatra osluchiwal, wspominałam też  o tych odgłosach i nie stwierdził nic złego, ale już sama nie wiem,bo to brzmi strasznie -jak skrzypienie drzwi np... czasem podczas płaczu głównie mam wrażenie jakby miał też chrypkę.
   To standardowe czy nie bardzo?
 | 
 katar? normalne że z nosa ścieka do gardła... osłuchałabym jeszcze raz. masz inhalator?
 
 Ostatnio zmieniony przez agu dnia Wto 11:27, 19 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   |  | 
       |  | 
    
	
		| Karafka za stara na te numery
 
 
 Dołączył: 16 Cze 2006
 Posty: 18897
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 12:58, 19 Wrz 2017    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Te charczenie przez pierwsze tygodnie jest fizjologiczne i jakos sie nawet tam nazywa. Moje dziecko tez charczało, myślałam o katarze ale lekarz powiedział ze to normalne. Dla spokoju przepłukala mu nawet pielęgniarka nosek ale on i tak charczał   |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Addis za stara na te numery
 
 
 Dołączył: 05 Mar 2015
 Posty: 4640
 Przeczytał: 2 tematy
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 Skąd: Polska
 
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 20:08, 19 Wrz 2017    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Moja półroczna panna próbuje wstawać przytrzymując się czegoś. Niestety- całkiem nieźle jej to wychodzi w gondoli... Czy to już czas na przesiadkę do spacerówki z szelkami? Jeszcze nie siedzi stabilnie:( |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Busola za stara na te numery
 
 
 Dołączył: 08 Lis 2013
 Posty: 4065
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 Skąd: Lublin
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 20:37, 19 Wrz 2017    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Jakby mi dzień wstawał w gondoli to bym chyba przeszła na spacerówkę. |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| kap znawca NPR
 
 
 Dołączył: 12 Maj 2014
 Posty: 466
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: Śro 10:12, 20 Wrz 2017    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Kataru nie ma. Pytałam jeszcze położnej i powiedziała, że to normalne. Dzieci są zaskakujące
   |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Addis za stara na te numery
 
 
 Dołączył: 05 Mar 2015
 Posty: 4640
 Przeczytał: 2 tematy
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 Skąd: Polska
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 7:27, 22 Wrz 2017    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| hehe, moja do dziś straszy śliną - takie gruchanie z gardła... Pierwszy dzień młodej z nianią
  generuje nowe wyzwania: Czy ktoś może mi pilnie polecić dobre termoopakowanie na butelkę z mlekiem? Takie, które będzie utrzymywać odciągnięte mleczko w temp. ok 40st przez choć 3h spaceru jesienią-zimą (nie wymagam na srogim mrozie, no ale tak w dni z tempką ok 5-10st)? Na Babydream z rosska piszą, że w 3h temperatura z 98st utrzymuje się do 38st - to mnie nie urządza, bo naturalnego mleka nie będziemy podgrzewać na start do 98st! Nie pomyślałam o takim gadzecie i przez to nie mogły dziś wziąć mleczka do parku:((( |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Karafka za stara na te numery
 
 
 Dołączył: 16 Cze 2006
 Posty: 18897
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 7:29, 22 Wrz 2017    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Można w ogóle  tak długo trzymać mleko w takim ciepłe? |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Addis za stara na te numery
 
 
 Dołączył: 05 Mar 2015
 Posty: 4640
 Przeczytał: 2 tematy
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 Skąd: Polska
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 8:04, 22 Wrz 2017    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| rany, no to jak inaczej opiekun ma wyjść z dzieckiem na spacer jesienią/zimą? przecież musi mieć możliwość nakarmienia jakby płąkało. |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| agu za stara na te numery
 
 
 Dołączył: 30 Paź 2007
 Posty: 3294
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 8:17, 22 Wrz 2017    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				|  	  | Addis napisał: |  	  | rany, no to jak inaczej opiekun ma wyjść z dzieckiem na spacer jesienią/zimą? przecież musi mieć możliwość nakarmienia jakby płąkało. | 
 mleko w proszku i gorąca woda w termosie.
 nigdy nie próbowałam, moi bez mm generalnie.
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Karafka za stara na te numery
 
 
 Dołączył: 16 Cze 2006
 Posty: 18897
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 12:07, 22 Wrz 2017    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Mm i ciepła woda w termosie. Albo lepiej jeszcze miec gotowe mleko w kartoniku albo buteleczce, sa takie po 200 ml tylko wtedy jest problem zima z ogrzaniem. Trzeba na chwile do cieplej wody. Latem to obojętne, dziecko paromiesięczne moze sie napić mleka co ma temp 22-25 stopni. Gorzej zima   |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| krówka za stara na te numery
 
 
 Dołączył: 18 Maj 2015
 Posty: 5622
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 15:22, 22 Wrz 2017    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| termos albo dobry temokubek co nie leci a odmierzone mleko w pudełku na takie. Robi sie gotowe chwilę. Przygotowanej mieszanki teoretycznie nie wolno tak nosić i przechowywać, bo to pozywka do bakterii. W mleku kobiety są odp. bariery blokujące namnazanie patogenów a w mm juz tego nie ma. |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Addis za stara na te numery
 
 
 Dołączył: 05 Mar 2015
 Posty: 4640
 Przeczytał: 2 tematy
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 Skąd: Polska
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 16:21, 22 Wrz 2017    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Alez nie będę wprowadzać mm tylko po to! Wg hafija można podgrzane przechowywać w temperaturze pokojowej 4h.
 
 Jeszcze muszę znaleźć kaszkę bezmleczna co w miarę smakuje na wodzie. Macie jakieś typy?
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| anuszkaja za stara na te numery
 
 
 Dołączył: 18 Sie 2014
 Posty: 1359
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 16:46, 22 Wrz 2017    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Skip hop ma podobno dobrze trzymajacy cieplo termos. On bardziej z mysla o obiadkach, ale mleko czyba tez daloby sie tam wlac. Hmmm, a nie lepiej zamiast kombinowac z termosem, niech niania wychodzi na spacery po posilku, ew blisko domu niech spaceruje? Kaszki Holle i Hipp feine hirse na przyklad.
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| krówka za stara na te numery
 
 
 Dołączył: 18 Maj 2015
 Posty: 5622
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 16:47, 22 Wrz 2017    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| kobiece mozna przechowywać na ciepło ale 40 stopni to duzo jak na mleko matki zeby podgrzewać... i potem tak trzymac w tej temp |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| hermiona za stara na te numery
 
 
 Dołączył: 15 Mar 2008
 Posty: 4052
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 16:48, 22 Wrz 2017    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| no tak co innego w pokojowej a co innego w 40 stopniach. Wydaje mi się, że próby podawania odciągniętego mleka w parku przez nianię brzmią karkołomnie. Tak jak dziewczyny piszą albo mm albo spacer z najedzonym. Choć jak pół roku już ma to może jakieś owoce by prędzej zjadła niekoniecznie mleko? |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		|  |