Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kciukowo
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agrafka
za stara na te numery



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:44, 21 Paź 2013    Temat postu:

No to nasz Młodszy ssie - nie przysłowiowy kciuk - ale najczęściej palec środkowy i serdeczny razem. Jak mu nudno, albo "woła" a ja nie mogę przyjść. Albo jak zasypia w foteliku samochodowym (tak go często usypiam na drzemki w ciągu dnia, jak przy piersi nie ma chęci usnąć, a widzę, że śpiący). Jak zaśnie, sam wyjmuje. Sama już nie wiem, co wolę - rękę, czy nauczyć go smoczka? (Pytanie, czy by chciał teraz?? )
Tak się pocieszam, że jak zacznie siadać i dłużej się bawić, a później czołgać, to mu ręka będzie potrzebna i nie będzie jej ssał tak często.
Tak myślę, że nauczył się dlatego właśnie, że nie zawsze byłam na jego zawołanie Smutny często mnie potrzebował, a ja akurat musiałam się zająć Starszym. Starszy nie miał smoczka, nie ssał ręki, po prostu miał mnie. A Młodszemu nie zawsze mogłam poświecić tyle czasu... I nawet teraz, gdy jestem obok i go karmię, to czasem przestaje ssać, żeby possać swoją rękę.
I jakoś tak mi dziwnie. Smutno? Ja chyba się czuję trochę winna Shocked A może niepotrzebnie??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:02, 21 Paź 2013    Temat postu:

Starszy miał mnie i jeszcze raz mnie, i mnie, i znó mnie.
Ssał kciuka.
Młodszy miał smoczek.
Mała ssie kciuka.
Wg mnie smoczek to najgorsze wyjscie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 13:51, 21 Paź 2013    Temat postu:

A ja tak nie uważam i Agrafko, nie wiń się. Moja córka po pół roku załapała smoczek i choć po synku jestem antysmoczkowa (odstawianie-horror), jednak się złamaliśmy. Widzimy teraz, jak jej to pomaga się uspokoić w niektórych momentach, a mi np. wyjść z nią na spacerek wózkiem. Też miałam obiekcje, miałam wrażenie, że to samolubne zatykanie dziecka silikonem, ale mam wrażenie, że o wszystkim tak można powiedzieć: danie grzechotki i położenie na dywanie to niby też może być egoistyczne odpychanie dziecka, by bawiło się samo (zresztą 3 minuty max:P )
Osobiście bardziej obawiam się kciuka, bo choć pierwotny, to jednak chętnie korzystam ze smoczka, którego nie chcę reklamować, a który ponoć zapobiega wadom zgryzu i zrobili go niby specjaliści po iluś tam badaniach.
Głowa do góry! Ja się pozbyłam myśli, że nie ma mnie czasem przy małej, bo jestem bardziej przy synku i vice versa. Teraz jesteśmy rodzina, jak mogę, to się rozdwajam, jak nie, to któreś chwilkę musi poczekać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:03, 21 Paź 2013    Temat postu:

Sredni ma brzydki zgryz i problemy logopedyczne - po smoczku.
Starszy - kciukowy- nic z tych rzeczy
Ja tez kciukowa - problemow nie mam
Wole nature niz specjalistów co ją podrabiałją
Mała dostaje piers kiedy chce
czasem wybiera rączki,
Aha, WSZYSTKIE moje dzieci jedzenie z piersi zaczynały od kapturków, bo inaczej nie byly w stanie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
El
mistrz NPR-u



Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:19, 22 Paź 2013    Temat postu:

Moja za smoczkami nigdy nie przepadała - paluszki były lepsze, a ich użytek raczej sporadyczny. Niestety, gdy nasza domowa rutyna wywróciła się do góry nogami, w ramach odreagowania stresu paluszki zostały tym ssaniem zmasakrowane Smutny
Zrobiłyśmy demolkę w sklepie z art. dziecięcymi, ale zdobyłyśmy akceptowalny przez Wampirzydło smoczek. Poranione paluszki udało się w końcu zaleczyć, a ssanie smoka nie stało się jakimś silnym nawykiem. Nawet z ulgą widzę, że w sytuacji podbramkowej szuka najpierw smoczka, a dopiero potem w ruch idą paluszki.
Wydaje mi się, że sama natura pomoże nam się ze smokiem rozstać. Tak, jak na początku zaletą smoka była możliwość ssania ORAZ wolne ręce (no bo jak raczkować z jedną ręką w buzi?), tak niedługo smok pójdzie w odstawkę, bo nie pozwala na komunikację werbalną (bo jak jednocześnie ssać smoka i komunikować się paszczą? A gadać z palcami w buzi jednak potrafi).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:29, 22 Paź 2013    Temat postu:

El napisał:
tak niedługo smok pójdzie w odstawkę, bo nie pozwala na komunikację werbalną (bo jak jednocześnie ssać smoka i komunikować się paszczą? A gadać z palcami w buzi jednak potrafi).

moj starszak potrafil tez ze smoczkiem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:55, 22 Paź 2013    Temat postu:

Jak zawsze - ile mam, tyle opinii. Agrafko, nie miej żadnych wyrzutów, kochasz dzieci i chcesz dla nich najlepiej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
El
mistrz NPR-u



Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:05, 22 Paź 2013    Temat postu:

kukułko, nie strasz mnie Mruga
Na razie dzieć smoka wyjmuje, jak chce mi coś zakomunikować, a że konwersacja jest interesująca, to wybija małą z fazy ssania i do smoka już wtedy nie wraca.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylwuska90
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:20, 22 Paź 2013    Temat postu:

Moja mała nie chciała smoka, wypluwała go. Próbowałam jej dawać go właśnie ze względu na to że ssała kciuka (a słyszałam że od tego ciężej odzwyczaić - w końcu ma go, że tak powiem pod ręką). Teraz ssie smoka.
Ogólnie wolałabym żeby ani kciuka ani smoka nie chciała ale coś trzeba było wybrać.. czy dobrze zrobiłam, nie wiem..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agrafka
za stara na te numery



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:27, 23 Paź 2013    Temat postu:

Wiem, że sama muszę zdecydować
A tak z ciekawości, kukułko, dlaczego dałaś drugiemu synowi smoczek?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:17, 23 Paź 2013    Temat postu:

moja Starsza nie znała smoka, za to ja byłam godzinami przykuta po wieczornym karmieniu do fotela, by ją odłożyć
Młodszej dałam smoka dość szybko, choć była na piersi
dzięki temu zaspokajałam ją piersią tylko do jedzenia i picia
do potrzeby ssania był smok, a ja mogłam coś zrobić innego
Starsza też potrzebowała mamy, a mieszkanie ogarnięcia Mruga
teraz moje trzecie jeszcze się nie narodziło, a ja już zakupiłam dwa malutkie smoczki

odstawiania się nie boję, gdy smoczek zaczął zamieniać się w zabawkę
zwyczajnie wieczorem zgubił się w pościeli
jeden wieczór niespokojny, drugi nieco wydłużony i jakoś poszło
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylwuska90
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:35, 23 Paź 2013    Temat postu:

silva napisał:

odstawiania się nie boję, gdy smoczek zaczął zamieniać się w zabawkę
zwyczajnie wieczorem zgubił się w pościeli
jeden wieczór niespokojny, drugi nieco wydłużony i jakoś poszło

ja to się boję.. czuję, że będzie wisku co nie miara...a w jakim wieku dało się tak odstawić?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:08, 23 Paź 2013    Temat postu:

Agrafka napisał:
Wiem, że sama muszę zdecydować :P
A tak z ciekawości, kukułko, dlaczego dałaś drugiemu synowi smoczek?

Bo chciał ssać, ale nie pierś. Wymiotowal z przejedzenia, ale dalej chciał ssać, nie mogąc już v patrzeć na mleko.
Może miał większa niż standardowe dziecko potrzebę ssania( wcześniak).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:32, 23 Paź 2013    Temat postu:

sylwuska90 napisał:
silva napisał:

odstawiania się nie boję, gdy smoczek zaczął zamieniać się w zabawkę
zwyczajnie wieczorem zgubił się w pościeli
jeden wieczór niespokojny, drugi nieco wydłużony i jakoś poszło

ja to się boję.. czuję, że będzie wisku co nie miara...a w jakim wieku dało się tak odstawić?

jakoś tuż przed roczkiem chyba, gdy już chodziła przy meblach
no i to był wiek, gdy buzia jej się nie zamykała od gadania Mruga
zamiast smoka dostała picie przed snem z miękkiego ustnika czy standardowej butli
aż tak dokładnie nie pamiętam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agrafka
za stara na te numery



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:02, 02 Sty 2014
PRZENIESIONY
Nie 0:06, 06 Kwi 2014    Temat postu: jak odzwyczaić od ssania palca

Dziewczęta, Młodszy ma smoczek, ale ssie też palce (środkowy i serdeczny jednocześnie )

Bardzo, bardzo chciałabym, aby - jeśli już coś musi - ssał tylko smoczek. (Po wielu rozmyślaniach doszłam jednak do wniosku, że lepszy smoczek niż palec, ale nie chcę smoczka I palca).

Jak go zniechęcić do ssania ręki?? Posmarować mu czymś? Czym? (sok z cytryny nie działa).
W szafce stoi nawet zakupiony przez nas gorzki płyn z apteki (paluszek), ale jakoś nie wiem, czy on jest całkiem bezpieczny...


Ostatnio zmieniony przez Agrafka dnia Czw 13:03, 02 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 3 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin