Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dzieciowe pogaduszki - o wszystkim i o niczym :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 72, 73, 74 ... 79, 80, 81  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4071
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:56, 24 Kwi 2017    Temat postu:

W łóżeczku np. A jak idę do wc to często robię tak że zostawiam otwarte drzwi i wołam małego. To idzie do mnie i jak mam fart to zanim dojdzie to ja zrobię co muszę.
Starszy ma ponad 40 stopni. Teraz śpi. Martwię się. Czy ktoś może miał wiatrówkę z tak wysoką temperaturę? Po panadolu spadła tylko do 39,5 mniej więcej. Teraz może już więcej spadło jak śpi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19920
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:06, 24 Kwi 2017    Temat postu:

u nas nie było gorączki...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
panna_cotta
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 06 Wrz 2016
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:13, 24 Kwi 2017    Temat postu:

Z wiatrówką niestety nie pomogę, z toaletą robię podobnie.
A co do robienia czegoś w domu to daję zabawki w pomieszczeniu, w którym chcę coś zrobić. Czasem działa...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gyal
mistrz NPR-u



Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:18, 24 Kwi 2017    Temat postu:

U nas też to działa z otwieraniem drzwi od łazienki ; P W każdym pomieszczeniu Młody ma swój koszyk z zabawkami, zatrzymuje go to na chwilę. Udaje mi się trochę ogarnąć, jak siedzi w krzesełku i jest zajęty babraniem się w jedzeniu. Ogólnie odkąd raczkuje i staje, gdzie się da, to muszę być ciągle przy nim. Nie da się tak zabezpieczyć domu, Karafka ten typ tak ma (Akuku jest spoko, ale przyciski na wzmacniaczu to najlepsza zabawa )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aleen
za stara na te numery



Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:22, 24 Kwi 2017    Temat postu:

Moja też zbój. Co do toalety to czasem poświęcam jedną rolkę papieru.
Karafka czasem kontrolowany upadek jest lepszy niż zabezpieczenie. Jak zaboli raz to dłużej pamięta. Choć nie zawsze się sprawdza.
Wysoką temp. Trzeba zbić nawet jak "to normalne".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18863
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 5:27, 25 Kwi 2017    Temat postu:

W łóżeczku sie wspina...ostatnio był juz prawie głowa po drugiej stronie. Nawet teściowa akurat to widziała i az zaczęła sie drzeć.

Ja wiem ze musi przydupic nieraz. Ale powyżej tych magicznych 60 cm sie bardzo boje. Miał okres pakowania palców pod drzwi. Troche sie nauczył bo pare sinych juz było. Tak samo z szufladami.

Wiecie ze ja przed regałami w pokoju ( mam tam expedity ) mam postawione kanapę, stół i fotel bo moje dziecko nie dość ze wszystko mi wyciągnie to sie wspina na nie... No i kaloryfery a mianowicie termostaty. Przystawia mi wszystko na nich. Potem wchodzę a w pokoju żar bo syn mi przestawił na 28 stopni i grzeje jak głupi. Gorzej jak go całkiem ściągnął pare razy. Tak... one sie trzymają dość lekko i mozna je łatwo odkręcić. Wtedy wali kaloryfer na full

Oj nie mówcie o przyciskach. Dlatego tak kocha wieże. Tam jest 100 przycisków... a jak uda mu sie gdzieś zauważyć pilota od tv to jak mu zabiorę to mam pol godziny wscieku i ryku Haha byle wciskać cos Haha. Juz go wynoszę z pokoju nawet. Tak samo telefon stacjonarny. Wyładowany gdzieś w szafie leży bo przeciez przy dziecku nie pogadałam i tak Haha.

Matko jak to zycie sie zmieniło 🙈 Odpoczywam w pracy 😜
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lisc
za stara na te numery



Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:59, 25 Kwi 2017    Temat postu:

Wskazcie mi 1 dziecko, ktore spokojnie sobie siedzi zamiast ciekawsko poznawać swiat, testowac granice i koniecznie robic to co mama Laughing
U mnie najgorzej jest z gotowaniem i zmywaniem, bo to zajmuje troche czasu, a Mlody juz przeczuwa, ze tam u gory na blacie najciekawiej - troche bawi sie garnkami po czym protestuje i chce na gore Maz zbija mi wlasnie 'kitchen helper', mam nadzieje, ze to nam troche pomoze. A tak to nie mam zadnego kojca, nawet lozeczka (ciagle spi w dostawce, w dzien na materacu na podlodze), jest ciut lzej odkad chodzi, bo bawi sie poprostu w bieganie, a juz mniej wspina czy przeciska niz za czasow raczkowania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gyal
mistrz NPR-u



Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:14, 25 Kwi 2017    Temat postu:

Liść, nie znasz tych historii o dzieciach kuzynki sąsiada wujka, które.potrafilo pół godziny zajmować się klamerkami do prania
Chciałam u Młodego zabezpieczyć rogi od niskiej półki, ale silikonowe ochraniacze przyciągały go jeszcze bardziej. Trzeba się z tym pogodzić (łudzę się, że będzie łatwiej jak zacznie chodzić )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
za stara na te numery



Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:21, 25 Kwi 2017    Temat postu:

Gyal, nie żeby coś, ale mój teraz robi tak: chodzi sobie po korytarzu i macha zabawką, spuszczam go z oka, bo przecie z spokojny, a wtedy on siup, pędem do kuchni, otwiera pierwszą szafkę jaką napotka, albo drugą, albo trzecią (zabezpieczenia nic nie dają), łapie pierwsze co tam stoi i najpierw tym potrząsa (słyszę jakiś dżwięk, więc odkładam młodszą, żeby pójść do niego, sprawdzić co broi), a następnie zaczyna z tym czymś biec przez korytarz do salonu. I w zależności, gdzie go spotkam, tyle mam do sprzątania. Ostatnio taką zdobyczą był ryż. Kilka dni temu otwarte opakowanie spaghetti, standardowo rozsypuje zapałki, rwie na strzępy papier toaletowy itp.

Liściu ja młodego stawiałam na blacie ( ma mam wąski niestety) w bujaku i sobie patrzył, a jak był młodszy to jeszcze zawieszałam mu jakąś zabawkę na klamce do szafki, którą miał nad głową. Na 15 minut dawało radę. Teraz jest gorzej, bo nie mogę ich zostawić razem, bo starszy czasem jej zabawki "daje" z całym impetem, albo przytula ciągnąc za uszy do siebie.

Lecę, bo właśnie spuszcza wodę w toalecie, czyli zaczyna się rozkręcać, albo właśnie sprawdza jak matki tusz do rzęs ląduje w oku Saurona
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18863
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:26, 25 Kwi 2017    Temat postu:

Łazienka to strefa tabu u nas bo jeszcze mam nie przerobione i cała chemia jest na dolnej Polce w regale. I do tego mam pare innych mega niebezpiecznych miejsc bo łazienka mała dość.

Helpera nawet nie zbijam bo on z niego wydrapie sie. Moze za jakiś czas. Na szczescie nie gotuje w tygodniu wielce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gyal
mistrz NPR-u



Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:48, 25 Kwi 2017    Temat postu:

haha, darcie papieru utrzymuje Młodego na dłuższą chwilę
Szukam jakichś pomysłów na zabawki dla syna (bo mi się znudziło to, co ma, a nie jemu ), ale tak naprawdę to teraz ma fazę na wstawanie i klikanie przycisków przy piekarniku, czego oczywiście mu nie wolno, więc nie wiem, czy jest sens cokolwiek kupować.
Dzisiaj wstał na nogi, podpierając się tylko o podłogę, a nie o meble, szok!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18863
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:56, 25 Kwi 2017    Temat postu:

Moje dziecko ma i miało zawsze mało zabawek wiec nie doradze. Wstawiałam hity gdzieś. Najlepsze zabawki to z rzeczy codziennych sa. Czemu nie moze naciskać przycisków? Mój mi zmienia godzinę nawet w piekarniku Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anuszkaja
za stara na te numery



Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:55, 25 Kwi 2017    Temat postu:

Mloda dostala na roczek m.in stolik edukacyjny czy jak to sie tam zwie. I jest szał. Plastik fantastik, pociag jezdzi na szczycie, sa organki, muzyka, liczydlo, sporo guzikow, rozne dzwieki, zębatki do manipulacji. Mloda jak sie zapimni to 15-20min sie przy nim zabawi. Sama bym tego w zyciu nie kupila a kurde mloda bardzo go lubi...
Co do prezentu od nas na roczek-zdecydowalismy sie oststecznie na drewniany wozek dla lalek, cos ala pchacz. Wyglada jak ten
[link widoczny dla zalogowanych]

Nie jest na tyle stabilny, zeby bezpiecznie dziecko sie na nim opieralo. I dzieki temu...mloda 3dni od otrzymania prezentu zaczela chodzic na dwoch nogach Mruga Na tyle obczaila jak balansowac cialem zeby nie runac, ze teraz chodzi pchajac go jedna reka.
Ogolnie nie bylam pewna po co i na co jej pchacz a okazalo sie ze uwielbia go. Wchodzi do srodka i tam przesiaduje, kaze siebie wozic, wozi misie, lalki, klocki.
Moze mlodemu kupcie jakis wozek chlopiecy do pchania. Widzialam np w ksztalcie auta, pieska itp. Albo cos jak laweta do pchania przed soba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gyal
mistrz NPR-u



Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:27, 26 Kwi 2017    Temat postu:

Karafka, wychodzę z założenia, że kuchenka to nie jest najbezpieczniejsze miejsce do zabawy dla malucha chociaż tez chętnie ustawilby godzinę Twoje hity pamiętam, chyba mamy większość.
My też mamy mało zabawek, a już w ogóle brak u nas grających plastików. Nad pchaczem cały czas się zastanawiam, widziałam takie autko <3 a może lepiej koń na biegunach?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18863
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:34, 26 Kwi 2017    Temat postu:

Konia musiałam schować bo sie inaczej zabije 🙈
Pchacz mamy i chętnie z nim chodzi. Mamy Taki ale jeszcze ma jakby liczydło


Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 72, 73, 74 ... 79, 80, 81  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 72, 73, 74 ... 79, 80, 81  Następny
Strona 73 z 81

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin