|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szarotka
za stara na te numery
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:32, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | a ono śpi dalej |
nigdy mi się taka sztuka nie udała
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 6:42, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
mój starszy jest dość nerwowy i łatwo wybudzalny ale nawet z nim się udało jak miał kilka mies. A jak miał 1.5 roku regularnie co dzień tak go usypiałąm do drzemki na plecach i zdejmowałam. Też spał. Nie wiem od czego to zależy ale mój sposób to trzymać dziecko 1 ręką druga odwiazywac a potem odłożyć jednym ruchem. Jak z plecow to 2 ruchy. Przełożyć dziecko pod pachą, przytulić jego brzuch z przodu do siebie a potem do łóżka. I od razu przykryć po szyję, żeby na brzuchu czuł ciepło (bo czuł je od mamy). Jak poczuje zimno to się obudzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 6:50, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
aha dziecko duże od ok roku wzwyż ja najpierw przytulam do siebie w pozycji poziomej po wyciągnięciu z chusty. Mniejsze odkładan od razu z pionu do łóżka. Duże jakbym odłożyła z pionu to się obudzi. Aha i jak odwiaże chustę a dziecko śpi to ja odplatuje tylko z węzła i resztę poluzowuje tak by sama spadła na ziemię. Inaczej jest za dużo ruchów i też może się zbudżic. A dużego jak z pleców zdejmowałam a on spał to najpierw usiadłan zawsze na kanapie na której karmiłan żeby mu się wydawało że zasnął przy karmieniu gdyby jednak 1 oko otworzył
|
|
Powrót do góry |
|
|
szarotka
za stara na te numery
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 8:24, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | żeby mu się wydawało że zasnął przy karmieniu gdyby jednak 1 oko otworzył |
u nas teraz to w ogóle mowy nie ma - nawet nie próbuje....ale nie udawało się nawet jak był malutki 3-4 miesiące, ale on ma problemy ze spaniem - oj ma....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Małgośka
pierwszy wykres
Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 8:53, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
a ja mam pytanie (chyba to już gdzieś tu było, tylko nie pamiętam, na której z pięćdziesięciu stron;):
z jakiego materiału będzie najlepsza chusta na lato? bo w tej co mamy (100% bawełna) już teraz oboje się grzejemy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:53, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
bambus na lato. Szarotka a ile godz na dobę on śpi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:54, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
aha u nas chusta była właśnie najlepszą na problemy ze spaniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
szarotka
za stara na te numery
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:14, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
mało
w nocy od 22 do 5 potem ze 1-1.5 nie śpi tylko się ze mną po łóżku przewala je i taki tam, ok 7-8 zasypia na ok. 1.5 - 2h i ze dwie jeszcze drzemki godzinne w ciągu dnia....
ale on ma bardzo rożnie - to jest najprawdopodobniejszy schemat, ale może być 1 albo 0 drzemek w ciągu dnia
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Pią 10:30, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
przytulam. rady nie mam
Jakby moje dziecko mne codziennie budzilo o 5 to bym chodzila z kalasznikowem po ulicach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
szarotka
za stara na te numery
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:46, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
abeba - to jest SUKCES
bo do mojego ostatniego buntu (nie daje mleka w nocy!!!!!) potrafił obudzić się co godzinę i chcieć "jeść" (czyt, spać najlepiej z cycem), a ja w takiej pozycji spać nie mogę....
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:03, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
te pobudki o 5 to chyba przejściowe. Mój długi czas budził się o 6. Z tym że on ma żelazną godzinę snu i kąpieli i tak się przyzwyczaił że już o tej porze o kąpiel woła
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misiczka
mistrz NPR-u
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:47, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
przyszła moja chusta bardzo ladna i mis czuje sie w niej chyba niezle na razie probowalam kieszonke, wyglada calkiem stabilnie, tylko troche za wysoko bo brzuch przeszkadza. tak ze wiazanie mnie juz nie przeraza, wyglada na to, ze idzie sie nauczyc, bardziej wkladanie i wyjmowanie..
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:24, 14 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
wczoraj ksiadz w kancelarii przy zalatwianiu chrztu: a to pani jzu drugie dziekco tak nosi? (ciekawe ze zapamietal, bo jak starszy byl noworodkiem to u nas tego ks jeszcze nie bylo, zreszta ja rzadko do swojje parafii chodze, a jednak mnie pozanl ze to ta od noszenia dzieci w szmacie (mojego 2,5 latka cala ciaze nie nosilam, wiec tez mogl zapomniec, a jednak...) i tylko pytal czy tak malego dziecka nie boje sie tak nosic, na co ja odparlam, ze tak mozna zaraz po urodzeniu
jezdze czesto na gleboka wies. jak tam mnei widza z chusta mowia: u nas to takich rewelacji z miasta to nie ma, jabysmy my tak wyszly to kazdy by sie dziwnie ogladala, co to za wynalazki...
a ja sobie mysle: ludzie, do czego to doszlo, ze szmata jest uznawana za miastowy wynalazek....
aaa no i powiem wam jeszcze ze bez chusty przy drugim dziecku byloby mi znacznie trudniej, bo a) mam starszaka na glowie i dzieki chuscie zaden nie musi dlugo czekac na swoja kolej i plakac/denerwowac sie za duzo
b) dzieki chuscie wykonuje manewry tupu usypianie dwojga dzieci naraz albo usypianie jednego i kapanie drugiego jednoczesnie c) moj mlodszy to model zupelnie inny niz starszy, starszy wstawal, dostal piers, odpadał przy niej i na spiocha nioslam go do lozeczka, mlodszy zjada hocby byl nie wiem jak spiacy i po zjedzneiusie budzi i musi dluga chile lezec w ciszy i bezruchu by zasnac, a czasme i tym sposobem sie nie da, skutkiem czego ja musialabym w nieskoncoznosc czekac na koniec np wieczornego czy nocnego usypiania, a potem jeszcze myc garnki, robic sobie jedzenie itd. tymczasem wkladam dziecko do chusty i w minute-dwie spi, co jest niewykonalne gdy po karmieniu mi lezy na kolanachmimo ze ziewa i ewidentnie chce mu sie spac. gdybym go miala nosic na rekach, mialabym je juz do kostek chyba
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Śro 19:34, 14 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:40, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
wczoraj wpakowalam do MT mojego starego konia bo chciał "na jence" a ja miałam w domu coś do zrobienia. Śmiać mi się chciało bo już odwyklam od noszenia dużego. I mi się wydawało że nogi to mu do samej ziemi wiszą no i dzięki chuście i karmieniu piersią mogłam też podjąć właśnie pracę w domu ( praca przez telefon gdy w domu musi być absolutną cisza- mąż zajmuje się dużym a ja w tym czasie małym-albo chusta, albo ja go trzymam jedną ręką i karmie, w drugiej mam telefon, przy karmieniu butelka miałabym obie ręce zajęte, no a bez chusty to wiadomo. Przy okazji włożenia starszego do MT jestem wciąż pełną podziwu dla tego ustrojstwa bo czy duże czy małe dziecko to ma wygodnie, nóżki ułożone prawidłowo a poza tym co tu dużo gadać, lubię widok noszonych dzieci a ostatnio komentarze na ulicy na temat młodego w chuście: i co i on tak śpi? Ludzie się nadziwić nie mogą że dziecku jest wygodnie tak spać.a ja myślę jak ma być niewygodnie skoro ma prawie jak w brzuchu... Taka zewnętrzną ciąża. He he. Ostatnio ktoś ze znajomych niewiedzących jeszcze że już urodziłam patrzy na mnie i mówi do męża na widok Wojtka w chuście: o widzę że ta ciąża to jakoś tak dziwnie do góry się przesunęła czytałam też niedawno na forum chustowym że są pediatrrzy co sugerują że dziecko w chuście dretwieje. Bawią mnie strasznie uwagi tego typu i sugestie że dziecko ma w chuście niewygodnie. Bardzo niewygodnie musi mieć jak w sekundę zasypia, no a poza tym płakać przecież umie i na pewno by dało znać gdyby mu było źle. Ostatnio znajoma sprzedawczyni na widok ataku histerii u Krzysia pyta mnie czy ten mały to w ogóle płacze (bo zawsze jak idę z młodym to on cicho jak trusia i śpi przytulalac ucho do mojej lewej piersi dokładnie tam gdzie pewnie słyszy bicie serca
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:44, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
oj, jak wam zazdroszczę tego chustowania....
jeśli jeszcze będę miała malucha, to po pierwsze będę rodzić w domu a po drugie kupie sobie chustę
to się nazywa mocne postanowienie poprawy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 263, 264, 265 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 263, 264, 265 Następny
|
Strona 51 z 265 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|