..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

koszatniczka

2,5h nauki chustowiązania, kilka dobrych rad odnośnie opieki nad dzieckiem, wow!
Polecam szczerze osobom wahającym się - warto umówić się z doradcą. Osobiście powie co jest nie tak, poprawi, pochwali

Nasze chusty są ok - kangurek "pożarł" całą długość chusty, poza tym tak jak babajaga pisze - mała będzie rosła...
Na pewno dokupię jeszcze kółkową, wiązanie super, i jaka praktyczna!

Zaraz po po warsztacie pojechaliśmy oglądać wózki i mąż stwierdził, że to jest szok - wpadasz z takiej chusty, kawałka szmaty z którego możesz zrobić wszystko, do świata gdzie za chore pieniądze próbują ci wmówić, ze te plastikowe czołgi z zapieciami, kółeczkami, adapterami itp to jest coś niezbędnego Rolling Eyes

Rozmawiałam tez o opcji nie posiadania wózka, bo nasza instruktorka też się swoich pozbyła, jednak doszliśmy do wniosku że będziemy potrzebowali wyboru, zobaczymy jak to u nas gra.

ewcia87

Moje wrażenia z porównania nosidła turystycznego, manduki i chusty.
Nosidło najlepsze na upały - mnie i dziecku chłodniej, poza tym ma wbudowany daszek. Wygodne dla noszącego, dla dziecka raczej też, o ile czuwa. Porażką za to jest jak dziecko w nim zaśnie. Smętnie dynda, wisi buzią na pasku. Nie wierzę, że to wygodne.
Manduca niezastąpiona do noszenia po schodach w domku

Na spacer w deszczowy dzień się przydała.
A chusta moim zdaniem najwygodniejsza, szczególnie do spania, ale w 30 stopniach nawet len nie daje rady - obie się gotujemy, mimo chodzenia pod parasolem

anuszkaja

dziewczyny, tak badam temat chust i oczywiscie pojawiaja sie pytania.
Generalnie cale zycie marzylam o chustowaniu. W pracy mialam okazje korzystac wielkorotnie z manduki, zakochalam sie od pierwszego uzycia. Do czasu, gdy zrozumialam, ze moj chory kregoslup potrafi odchorowywac przez prawie tydzien jednorazowe kilkugodzinne noszenie.
Kiedys myslalam, ze moze nawet wozka nie kupimy, i ja i maz bedziemy chustowac. Wyobrazalam sobie wielogodzinne spacery z niunia w chuscie i sie rozplywalam. A teraz mam bardzo powazne watpliwosci czy organizm nie daje mi znac, ze nie powinnam w ogole chustowac. Czytala, ze chustowanie to (przepraszam jesli cos przekrecam) przedluzenie jakby stanu ciazy, czesc ledzwiowa nadal jest wygieta, obciazenie itd. Mam przepukline miedzykregowa w czesci wlasnie ledzwiowej i nietety po mandukowaniu bolalo...
Jest nadzieja na zdrowe (dla mnie) chustowanie czy lepiej zaczac sie oswajac ze raczej nic dobrego z tego dla mnie nie bedzie i odpuscic?

lisc

Ja po pierwszych entuzjazmach podpinam się pod pytanie annuszkaji... dopiero początek drugiego trym. a już tak mnie kręgosłup boli, że muszę na siebie chuchać i dmuchać, co chwilę pozycję zmieniać itp. Zaczęłam oglądać pasy ciążowe ortopedyczne zamiast chust... a już miałam chustę wybraną i byłam gotowa kliknąć i zamówić Smutny

Karafka

lisc, pilates dla ciezarnych polecam Wesoly

pasow nie polecam wlasna reke!

ja musze kupic chuste, ale piersza to na bank bedzie elastyk.

Polly

Mnie w chuście jest zdecydowanie wygodniej niż w manduce, kwestia dociągnięcia. Poza tym w chuście pasy idą na krzyż przez plecy i dodatkowo trzymają kręgosłup. Poczekajcie może do porodu, wtedy pożyczcie chustę na kilka dni i jak Wam będzie wygodnie, to kupicie.

babajaga

mnie w ciąży czasem bolał kręgosłup, a w chuście nie. czasem ew. ramiona, ale raczej nic nie boli.

anuszkaja

o proszę, dzieki dziewczyny, czyli jest cień nadziei.
Lisc, ja mimo braku brzucha tez cierpie, musialam duzo lezec, siedziec na tylku i moje ledźwie juz płaczą z bolu. Dzis zapytalam lekarza o zgode na lekkie rozciaganie, bo do tej pory nawet tego nie. Pozwolił

aleen

Rzeczywiście noszenie z przodu to przedłużenie ciąży. Stan ten najmniej odczuwalny jest w wiązaniu typu kangurek. Maluszka można nosić w kolysce. A jak trzyma głowę to już niektóre wiązania na plecach można stosować. A noszenie na plecach ćwiczy mięśnie miednicy.
Z nosidel mam hoptey cudowny wynalazek. Nosiło to ma szerokie pasy górne i można je krzyzowac i rozkładać jak chustę. Minus jest taki, że używanych brak na polskim rynku a nowe trochę kosztuje. Może w Niemczech prędzej. Plus jest taki, że ma regulowany panel i można nosić od urodzenia.
Tez mam zmiany w kręgosłupie ledzwiowym, ale plecy dawały znać po długim noszeniu i zdjęciu dziecka. Bolały mnie wtedy mięśnie.
Niektóre dzieci potrafią żyć tylko w pionie na rękach i wtedy chusta jest wybawieniem. Noszenie na rękach bardziej obciąża kręgosłup. No i w chuście ręce wolne można coś zrobić.

Karafka

Aleen dzięki za tip! Ciekawe to chusto-nosidło. Chyba zainwestuje. Wesoly

sylwuska90

pytanie: tula elastyczna dla miesięcznego dziecka - jak się sprawdza? wygodnie się nosi? trudne w dobrym zawiązywaniu dla początkującego rodzica?

aleen

Elastyczne wiąże się w jeden sposób. Nie trzeba dociagac a to chyba najtrudniejsze dla początkujących. Trzeba tylko pamiętać przy wiązaniu by chusta przylegala do ciała.

koszatniczka

słuchajcie, moje dziecię otrzymało mnóstwo różowych, beżowych i białych ubranek
Mi pasują raczej zimne kolory

W jakim kolorze kupić kółkową?

taka ładna? [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

a może ta (w sumie najtańsza)
[link widoczny dla zalogowanych]

babajaga

najtańsza jest najweselsza i naprawdę ładna, te pierwsze to trochę takie smutasy

Polly

Pierwsza i trzecia mi się podobają, druga zbyt smutna.