..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Dracena

Manduca jest super dla starszego, sztywnego dziecka. Mój młodszy ma 5 miesięcy i trzyma ładnie głowę, ale jednak chusta jak opatula plecy i ramiona, to też asekuruje tę główkę, manduca ma równo i poziomo linię materiału, którą dziecko ma na plecach i brakuje tej asekuracji. Tzn. może dla niemowlaka innych wymiarów, byłaby ok, bo mój jest za długi, tzn. ma ten materiał poniżej linii ramion. Z przodu go noszę, bo mogę kontrolować, co się dzieje z łepetynką, z tyłu już nie. Wesoly

Takie mam obserwacje, no, przeprosiłam się z chustą, jednym słowem. Wesoly

Jak tu czasem zaglądam, to nawet nabieram ochoty na zmianę kolorystyki. Mruga

A podpowiedzcie mi jeszcze, jak dociągnąć materiał w plecaku, kiedy dziecko już prawie jest zawiązane (robię plecak z instrukcji hoppa, wiązany na krzyż na plecach). Ciągnę i ciągnę te ogony i nijak nie mogę dociągnąć tak, żeby mi nie osiadał Smutny

kukułka

dociaga sie wcześniej,przy podnoszeniu na plecy. I plecy musisz mieć proste przy wiązaniu. Jak zrobisz garb to potem nie dociagniesz

Nastka55

kukułka

wiecie co?jednak dochodzę do wniosku ze z chust 100 proc bawełny najbardziej lubię hoppy. Wymieniam co prawda tęczę na girasola ale tylko dlatego że ten akurat jest śliczny i unikatowy ale jeśli chodzi o miękkość i fakture bawełny-stanowczo hopp. Lubię takie miękkie i miesiste chusty. Szczerze to nie widzę różnicy między moim starym hoppem ręcznie robionym w 2006 a mmaszynowym z 2009-kocham hoppy.

kukułka

a zapomniałan napisać że hoppy mają jedną wadę-paskudnie zrobione ramię w kółkowej.wg mnie jest naprawdę paskudne. I dlatego kółkowego hoppa nie kupię

t_a_S

Dziewczyny coś piszą o nowych Natkach, ponoć Kolorado z wełenką.

[link widoczny dla zalogowanych]

kukułka

czytalam, ale jak natalia nic nie mowi i na facebooku nic nie daje, tzn ze w PL to nie wyszlo, tylko w innych krajach jako limity pewnie

t_a_S

Też mi się wydaje, u nas pewnie Kalahari było.

Dracena

szarotka

plecak z krzyżem - dobrze zrozumiałam??
ja jedną ręką trzymam(łam) przy jednym kolanku - drugą przy drugim kolanku dociągam. A potem na odwrót.

t_a_S

A ja miałam mieć czerwone paprotki, ale zamieniłam jednak na fioletowe i niestety muszę poczekać, bo nie ma na stanie.

Plecaka z krzyżem jeszcze nie próbowałam wiązać, muszę spróbować, bo córa coś ostatnio marudna, a jakoś w prostym ciężko mi się nosi.

szarotka

ja nie wiem ale prostego NIGDY nie udało mi się przyzwoicie związać (albo niedociągnięte było, albo materiał spod pupy wyjeżdżał) - parę razy prawie się popłakałam - aczkolwiek późno zaczęłam na ruchliwym dzieciaku.

kukułka

z prostym to trzeba tak jak przy kangurku- wciagnac chuste dziecku miedzy nogi, takie majty z chusty zrobic, wtedy nawet jak wyjedzie, to akurat bedzie pod kolanami

miu miu

Taaaa...i poły poprowadzić po materiale, będą przytrzymywały materiał pod pupą.

szarotka

wiem wszystko teoretycznie - ale z praktyką zdecydowanie nie szło..... naprawdę nie wiem co źle robiłam i jeszcze nogi jakieś proste były - żaba zdecydowanie to nie była...
na pewno jakiś moment źle coś robiłam - ale co do tej pory nie wiem mimo, że jednak nosiłam trochę - z przodu, a potem z tyłu jeszcze ciut.

przy młodej zaczniemy (mam nadzieję) wcześniej plecakować i będzie to łatwiejsze.... ale to jeszcze z rok Wesoly