Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

sumienie farmaceuty
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Pogaduszki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bystra
za stara na te numery



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:19, 08 Lis 2007    Temat postu:

strzyga napisał:
Gościówa: cele są inne wbrew pozorom.
Leczenie - chcę mieć dzieci, chcę się wyleczyć.
Antykoncpejca - nie chcę mieć dzieci za wszelką cene.


Czyli problem leży głównie w kwestii CHCĘ/NIE CHCĘ MIEĆ DZIECI?

Czy to naprawdę jest złe, że człowiek TERAZ nie chce poczynać dziecka albo, że już WIĘCEJ dzieci nie chce mieć?
Czy strzyga jest ci naprawdę wszystko jedno, ile ich będziesz mieć? Planowane 3 plus 3 dodatkowe to nie problem? Czy planujesz zupełnie po katolicku "ile Bóg da"?

Ja nie potrafię, znam swoje ograniczenia i na przypadek zdawać się nie będę.

W kwestii cudownych poczęć, które czasem są argumentem enpeerowych ortodoksów na temat, dlaczego mamy ryzykować kinderniespodzianki - Izaak, Jan Chrzciel czy Jezus: ich rodzice nie zdawali się na przypadek, tylko zaproszeni przez Boga osobiście, odpowiadali, że chcą. Mogli podjąć równie dobrze decyzje odmowną. Więc, jak Bóg będzie chciał ode mnie kolejnego dziecka, z jakiegoś powodu potrzebnego w dziejach świata, to nie znaczy, że musi mi je wcisnąć z I fazy lub wyładowania mojej frustracji w II fazie, ale równie dobrze może mi to osobiście powiedzieć i dać wolność w podjęciu decyzji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bystra
za stara na te numery



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:26, 08 Lis 2007    Temat postu:

Hatifnat napisał:
Hmm... może sumienie farmaceuty powinno się jeszcze bardziej uwrażliwić skoro tabletki antykoncepcyjne o 30% maja powodować ryzyko zawału u kobiet.


Kobiety to są dorośli ludzie. Mają wolność wyboru. Jak według ich oceny warto podjąć to ryzyko, by nie zachodzić w niechciane ciąże, to ich sprawa - wiedzą, co robią, wiedzą, co dla nich jest w danym momencie życia ważniejsze.

Dlaczego np. palenie tytoniu, powszechny nałóg, czy spożywanie alkoholu nie powinno być zabronione na tej samej zasadzie? Wrażliwość sumienia sprzedawcy katolika powinna wyrażać się w niesprzedawaniu tych produktów ze względu na znane zagrożenia zdrowotne? Czy to nie jest jakiś nonsens?

Za szkodzenie swemu zdrowiu jest odpowiedzialny ten, który sobie szkodzi, a nie sprzedawca.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aniąt
za stara na te numery



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:38, 08 Lis 2007    Temat postu:

Bystra napisał:
[
Za szkodzenie swemu zdrowiu jest odpowiedzialny ten, który sobie szkodzi, a nie sprzedawca.


Bystra, popieram.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatifnat
pierwszy wykres



Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 14:17, 08 Lis 2007    Temat postu:

Hmm... jednak już na przykład ze sprzedażą kobiecie w ciąży alkoholu w kawiarni to potrafią sprzedawcy we wrażliwym na wolność jednostki USA albo WB odmówić. Był przypadek w Australii farmaceuty, który odmawiał sprzedaży środków antykoncepcyjnych - a była to jedyna apteka w jakiejś odległej okolicy i mimo pozwów ze strony niektórych pacjentek wygrał. Czytałam kiedys na ekumenizm.pl. Może więc warto apelować do sumienia i co najwyżej niektórzy mają go bardziej wyczulone a niektórzy mniej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatifnat
pierwszy wykres



Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 14:23, 08 Lis 2007    Temat postu:

O, znalazłam tę informację o aptekarzach z Australii, którzy nie realizowali recept:
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bystra
za stara na te numery



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:56, 08 Lis 2007    Temat postu:

Prawo musi dawać wybór obu stronom. Chyba nawet Kościół nie uznaje sprzedaży papierosów czy prezerwatyw za grzech sprzedawcy. Jak ktoś chce być bardziej radykalny niż Kościół, to niech będzie... Na szczęście znajdą się też tacy, co nie będą (i katolicy, i niekatolicy), więc jak ktoś (nieważne czy katolik czy protestant czy ateista) będzie chciał kupić tabletki antykoncepcyjne, to też będzie mógł.

W bajkę, że zmniejszenie sprzedaży środków antykoncepcyjnych przez masową odmowę faramceutów katolickich w Polsce wpłynie na większą cheć prokreacji w Polakach, nie wierzę. Głównie dlatego, że odsetek nadgorliwych farmaceutów jest mniej więcej taki jak co bardziej bliskich ideałowi użytkowników NPR.

Na marginesie widzę, że takie "problemy" z katolicką etyką seksualną są specyfiką tylko Polski.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatifnat
pierwszy wykres



Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 16:01, 08 Lis 2007    Temat postu:

Nie bardzo rozumiem. Gdzie w moich informacjach była sprawa grzeszności sprzedawania czegokolwiek? Informacja pierwsza dotyczyła wpływu środków antykoncepcyjnych na zdrowie - środki antykoncepcyjne nie są zazwyczaj stosowane w celach medycznych jak np. antybiotyk, który to też ma w końcu uboczne niekorzystne działania.
Druga dotyczyła samoistnych akcji niektórych aptekarzy w Australii, którzy słuchali się swojego sumienia.
Swoją drogą wydaje mi się, że oprócz pigułek hormonalnych są jeszcze inne środki zapobiegające poczęciu - ot choćby prezerwatywa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:26, 08 Lis 2007    Temat postu:

zazwyczaj nie są w celach leczniczych, ale CZASEM SA. i co wtedy twoim zdaniem, Hatfinat??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aniąt
za stara na te numery



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:35, 08 Lis 2007    Temat postu:

Hatifnat napisał:
. Może więc warto apelować do sumienia i co najwyżej niektórzy mają go bardziej wyczulone a niektórzy mniej.



Hatifnat, tak się składa, że mój mąż ma prawidłowe sumienie, więc daruj sobie. Ksiądz na spowiedzi mu powiedział, że grzech ma osoba kupująca, a nie farmaceuta. I jak sobie to wyobrażasz - ma odsyłać do konkurencji, czy dzwonić po kolegę, żeby przyjechał sprzedać zamiast niego? To go wywalą i poszukają innego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gościówa
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 20:31, 08 Lis 2007    Temat postu:

strzyga napisał:
Gościówa: cele są inne wbrew pozorom.
Leczenie - chcę mieć dzieci, chcę się wyleczyć.
Antykoncpejca - nie chcę mieć dzieci za wszelką cene.

Cytat:
Intencją jest wyleczenie

Cytat:
Intencją jest niezapłodnienie


Nie wrzuca się do jednego worka takich dwóch osób. Ich cele są sprzeczne. [/b]


W tej chwili mówisz: cel uświęca środki!
Gdy celem jest wyleczenie (a zwłaszcza poczęcie dziecka dzięki wyleczeniu), to wolno wg ciebie dopuszczać możliwość poronienia.
Gdy celem jest niedopuszczenie do zapłodnienia, to nie wolno wg ciebie dopuszczać możliwości poronienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gagusia
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5159
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:22, 08 Lis 2007    Temat postu:

Aniąt napisał:
że mój mąż ma prawidłowe sumienie, ... Ksiądz na spowiedzi mu powiedział, że grzech ma osoba kupująca, a nie farmaceuta.

no i uważam, że to świetne podsumowanie dyskusji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19920
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:00, 08 Lis 2007    Temat postu:

Bystra, nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi... Czy ja pisałam, że trzeba mieć tyle dzieci ile Bóg da? I że niechcenie jest zbrodnią? Shocked

Gościówa, hmmm... Zdaje mi się, że to Ty powiedziałaś pierwsza, że cel uświęca środki... A teraz się o to mnie czepiasz.

Ja mówię, że jeśli nie mam na coś wpływu, to nie może się to wiązać z winą/karą.
Kurcze, ktoś stara się jak może, żeby doprowadzić swoje zdrowie do porządku i ma za to dostać po głowie? Zanim się zaczął leczyć była dokładnie ta sama sytuacja!

Zaraz to dojdzie do absurdu, że tylko zdrowi ludzie mogą się kochać, bo moga mieć dzieci, albo do tego, ze w ogóle nie powinno się uprawiać seksu, bo może dojść do poronienia. (to taka sama przesada, tylko w odwrotną stronę niż ta o której Ty piszesz, że nie widzisz różnicy w kwalifikacji)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aniąt
za stara na te numery



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:50, 08 Lis 2007    Temat postu:

Gagusia Wesoly Tak się dyskusja rozkręciła i zboczyła Mruga, że tytuł topiku muszę sobie co i raz przypominać Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gościówa
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 23:58, 08 Lis 2007    Temat postu:

strzyga napisał:

Gościówa, hmmm... Zdaje mi się, że to Ty powiedziałaś pierwsza, że cel uświęca środki... A teraz się o to mnie czepiasz.

Nie, nie czepiam się, tylko zwracam uwagę na pewne absurdy. Nie bierz tego do siebie. Tak, ja pierwsza powiedziałam, że wg tego, co większość z was mówi - cel uświęca środki. A powyżej - ty się ze mną zgodziłaś, pisząc to co napisałaś.

Cytat:

Ja mówię, że jeśli nie mam na coś wpływu, to nie może się to wiązać z winą/karą.


Ależ to nie jest dobre rozumowanie, bo masz wpływ! Możesz nie współżyć.

Cytat:

Kurcze, ktoś stara się jak może, żeby doprowadzić swoje zdrowie do porządku i ma za to dostać po głowie? Zanim się zaczął leczyć była dokładnie ta sama sytuacja!


Ale podczas leczenia można nie współżyć. Tak zresztą zalecają niektórzy księża. Lecz ja pokazuję, że czynią to wybiórczo, co zakrawa na absurd. Leczenie tabletkami anty - radzą nie współżyć. Leczenie za krótkiej fazy lutealnej - pozwalają współżyć.

Cytat:

Zaraz to dojdzie do absurdu, że tylko zdrowi ludzie mogą się kochać, bo moga mieć dzieci, albo do tego, ze w ogóle nie powinno się uprawiać seksu, bo może dojść do poronienia. (to taka sama przesada, tylko w odwrotną stronę niż ta o której Ty piszesz, że nie widzisz różnicy w kwalifikacji)


Ano właśnie.
Zgadzam się.
Dokładnie ten absurd chcę pokazać.

Chyba więc się zgadzamy, że zakaz współżycia przy leczeniu jest absurdem. Ale to nie koniec.

Bo od kilku z was jednocześnie tutaj czytam, że wg nich współżycie przy leczeniu (np. hormonalnym) jest OK bo to leczenie, a przy antykoncepcji nie OK, bo to antykoncepcja. A to oznacza iż te osoby chcąc niechcąc dalej przyjmują zasadę "cel uświęca środki". Leczenie hormonalne usprawiedliwia swym celem narażenie się na poronienie. Antykoncepcja - działąjąca w identyczny sposób! - nie usprawiedliwia wg tych osób narażenia się na poronienie. I tu nie ma nic do rzeczy "brak wpływu". Bo w obu przypadkach wpływ jest taki sam: kobiety decydują się na współżycie, choć wiedzą, czym to grozi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19920
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 6:26, 09 Lis 2007    Temat postu:

ok, jak nie chcesz słuchać to nie. Dalej się nie produkuję, bo to bez sensu.

Miłego dnia wszystkim Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Pogaduszki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 14, 15, 16  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 10 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin