Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

sumienie farmaceuty
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Pogaduszki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
miu miu
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 1200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jawor

PostWysłany: Wto 19:20, 06 Lis 2007    Temat postu:

ja ze swej strony kończę juz ten temat. Pozostaję przy swoim zdaniu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gagusia
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5159
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:48, 06 Lis 2007    Temat postu:

mówiąc "nawiedzeni nprowcy" wcale nie mam Was na myśli, więc niepotrzebnie się denerwujecie. natomiast twierdzenie, jakobym biorąc pigułki zabijała średnio 12 dzieci w ciągu roku jest conajmniej absurdalne, nieprawdziwe i wkurzające, i to z takowym się kłócę.
poszperałam trochę w sieci, i znalazłam dwie takie rzeczy
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
drugiej nie miałam czasu doczytać do końca, ale początek na temat Very Happy , pierwszą przeczytałam w całości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:36, 06 Lis 2007    Temat postu:

[quote="Gagusia"]mówiąc "nawiedzeni nprowcy" wcale nie mam Was na myśli, więc niepotrzebnie się denerwujecie. [quote]

nie pomyślałam tak i się nie denerwuję Shocked. ja tylko próbuję wyjasnić, że zarówno na 12 na rok czy jedno na 20 lat nie mam zgody.

dzięki za linki - ciekawość częściowo zaspokojona Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aniąt
za stara na te numery



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:52, 06 Lis 2007    Temat postu:

miu miu, OK Wesoly faktycznie, widać muszę poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem... Ale i tak zgadzam się z juką.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gagusia
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5159
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:23, 06 Lis 2007    Temat postu:

juka, jak dla mnie Twoje wyjaśnienia są całkowicie klarowne Wesoly jeżeli ktoś w ten sposób do mnie mówi, to ja to przyjmuję i szanuję. natomiast ośmielam się protestować, jeżeli ktoś zarzuca mnie nieprawdziwymi danymi i robi z działania przeciwimplantacyjnego (które wg mnie jak napisałam wyżej to trochę pic na wodę - coś takiego jest zresztą w jednym z tych podanych przeze mnie linków) główny mechanizm działania środków antykoncepcyjnych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iris
za stara na te numery



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 10:27, 07 Lis 2007    Temat postu:

Aniąt napisał:
Niestety, z tego co wiem, apteka musi mieś CAŁY asortyment leków


Aniąt, możesz się zapytać męża, skąd to wie? Ja przeglądałam prawo farmaceutyczne pod tym kątem i takiego przepisu nie znalazłam. Chociaż może słabo szukałam. Bo mnie się wydaje, że jeżeli np. właściciel postanowi NIE MIEĆ np. Postinoru i antyków, to chyba nikt nie może mu za to nic zrobić. Proszę o zaspokojenie mojej ciekawości Laughing może w tym wypadku nazwę to ładniej- dociekliwość

Co do powyższej dyskusji- też uważam, że wczesnoporonność pigułek dwuskładnikowych jest raczej marginalna (na pewno jednoskładnikowych większa- Cerazette), ale nawet przez tą marginalność nie zdecydowałabym się na pigułki, chyba, że musiałabym się nimi leczyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aniąt
za stara na te numery



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:07, 07 Lis 2007    Temat postu:

Iris, zapytam, zapytam. Dam znać, co mi powie Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gościówa
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 21:03, 07 Lis 2007    Temat postu:

Kilka osób mówi tu, że możliwość niezagnieżdżenia się zarodka, nawet jeśli miałoby się to zdarzyć raz na 30 lat, jest dla nich wystarczającym powodem do odrzucenia antykoncepcji hormonalnej, ponieważ nie chcą narażać swojego sumienia na spowodowanie poronienia.

Ale zastanówmy się:

Jak wiadomo, współżycie w fazie płodnej owocuje poczęciem średnio raz na 4 cykle, czy coś koło tego. Co się dzieje w pozostałych cyklach? Prawdopodobnie dochodzi do zapłodnienia, ale zarodek z różnych powodów się nie zagnieżdża. A więc np. ludzie starający się o dziecko chcąc nie chcąc mogą mieć na sumieniu nawet 3 poronienia, zanim zajdą w ciążę.

Przy karmieniu piersią, jak jedna z was już zauważyła, istnieje również duża możliwość, że dojdzie do zapłodnienia, ale zarodek się nie zagnieździ. Znów - kobiety karmiące piersią mogą mieć na sumieniu kilka, kilkanaście? poronień. I podczas gdy w poprzednim przypadku nie dałoby się ich uniknąć, to w tym - jak najbardziej da się. Nie trzeba po prostu współżyć.

Jeszcze a propos tego pierwszego przykładu. Bardzo ciekawy wniosek mi przyszedł do głowy. Ludzie są przeciwni zapłodnieniu in vitro, gdyż zapładnia się kilka zarodków, a tylko jeden ostatecznie zostaje zagnieżdżony w macicy. I tego nie da się jak na razie technologicznie obejść. Tymczasem, jak widać z tego co napisałam wyżej - przy normalnych staraniach o dziecko średnio też kilka zarodków "idzie na straty" i nie da się tego nijak obejść. Jaka więc różnica? Być może zapłodnienie in vitro jest akurat tak samo śmiercionośne jak zwykłe starania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:33, 07 Lis 2007    Temat postu:

gościówa napisał:
Jaka więc różnica?


w intencji i metodzie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aniąt
za stara na te numery



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:38, 07 Lis 2007    Temat postu:

Iris:

Art. 95. 1. Apteki ogólnodostępne są obowiązane do posiadania produktów leczniczych i wyrobów medycznych w ilości i asortymencie niezbędnym do zaspokojenia potrzeb zdrowotnych miejscowej ludności ze szczególnym uwzględnieniem leków refundowanych, na które ustalono limit ceny na podstawie odrębnych przepisów, z zastrzeżeniem ust. 2.

2. Wojewódzki inspektor farmaceutyczny na wniosek kierownika apteki może zwolnić aptekę z prowadzenia środków odurzających grupy I-N i substancji psychotropowych grupy II-P.

3. Jeżeli w aptece ogólnodostępnej brak poszukiwanego produktu leczniczego, w tym również leku recepturowego, aptekarz powinien zapewnić jego nabycie w tej aptece w terminie uzgodnionym z pacjentem.




Ad.1 Czyli ma być wszystko, czego ludzie potrzebują, a antykoncepcji potrzebują.

Ad.2 Ponieważ środki antykoncepcyjne ani Postinor nie są psychotropami ani środkami odurzającymi z tych grup, więc nikt właściciela z ich posiadania w aptece nie zwolni.

Ad. 3 Nawet gdyby ich nie miał, w odpowiedzi na potrzeby pacjenta ma je zamówić i mu sprzedac.


...........................................................................................................

gościówa napisał:



Ludzie są przeciwni zapłodnieniu in vitro, gdyż zapładnia się kilka zarodków, a tylko jeden ostatecznie zostaje zagnieżdżony w macicy. I tego nie da się jak na razie technologicznie obejść. Tymczasem, jak widać z tego co napisałam wyżej - przy normalnych staraniach o dziecko średnio też kilka zarodków "idzie na straty" i nie da się tego nijak obejść. Jaka więc różnica? Być może zapłodnienie in vitro jest akurat tak samo śmiercionośne jak zwykłe starania.


Nie mogę się z tym zgodzić. Przy in vitro zawsze powstaje kilkoro dzieci, czyli istnień ludzkich, które się potem najczęściej wyrzuca i wyrzuca je świadomie człowiek.

Natomiast jeżeli dojdzie w naturalny sposób do poczęcia dziecka, ale się ono nie zagnieździ, to nie ma tu świadomego działania człowieka, aby do tego zagnieżdżenia nie doszło, nie ma też świadomego wyrzucania tych dzieci! A na pewno jest wielka rozpacz rodziców, że stracili dziecko, chyba, że nie wiedzą o jego poczęciu, ale wtedy też cierpią, że się nie udało.

I znowu to nazewnictwo: jeśli czytają ten temat matki, które straciły dziecko, zapewne przykro im czytać o zarodkach idących na straty. Może tak więcej delikatności i wyczucia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iris
za stara na te numery



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:54, 07 Lis 2007    Temat postu:

Dziękuję Aniąt Wesoly
Ale jak nie ma Postinoru, to nikt nie będzie chciał zamawiać, bo czas się liczy, tylko pójdzie dalej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aniąt
za stara na te numery



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:02, 07 Lis 2007    Temat postu:

to prawda. Ale jeśli Postinor jest, to trzeba sprzedać bez względu na przekonania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gościówa
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 22:02, 07 Lis 2007    Temat postu:

juka napisał:
gościówa napisał:
Jaka więc różnica?


w intencji i metodzie


Wytłumacz jaka konkretnie. Bo ja w tej chwili tego nie widzę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iris
za stara na te numery



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:04, 07 Lis 2007    Temat postu:

Aniąt napisał:
to prawda. Ale jeśli Postinor jest, to trzeba sprzedać bez względu na przekonania.

niestety Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aniąt
za stara na te numery



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:05, 07 Lis 2007    Temat postu:

gościówa napisał:
juka napisał:
gościówa napisał:
Jaka więc różnica?


w intencji i metodzie


Wytłumacz jaka konkretnie. Bo ja w tej chwili tego nie widzę.


To przeczytaj mój długi post, tam wyjaśniam różnicę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Pogaduszki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 14, 15, 16  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 8 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin