..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Mirunia

Ja kubeczka też nie zamieniłabym, super jest, uczucie suchości nie zastąpione Wesoly

Drugi okres z nim, prawie bezbolesny. Martwiłam się na początku, czy szyjka nie jest za nisko, ale na pewno nie, więc teraz to luz Wesoly

polecam, choć siostry patrzą na nie jak na kosmitkę Wesoly

walecznaS

ja się kiedyś też na ten kubeczek napaliłam po recenzjach w tym wątku
może kiedyś spróbuję jeszcze... jak zrobią większy rozmiar przewala oczami

Iskra

ja się właśnie o szyjkę boję. Skąd mam wiedzieć czy nie jest za nisko? A jak zainwestuję i się okaże, że jest za nisko to co wtedy?

Justek

A w kubeczku cokolwiek przeszkadza niska szyjka? no i jak może być za niska szyjka?!

Iskra

gdzieś czytałam, że to niedobrze jak jest za nisko, nawet nie pamiętam już dlaczego, ale tak to sobie wbiłam do głowy, że teraz się boję

koszatniczka

No to ja zachęcam do zakupu ekologicznych podpasek wielo Mruga

Każdy w sumie zrobi co uważa.
Śmiać mi się chciało, jak kiedyś przekomarzałam się z mężem: a w sumie skąd ty wiesz, że nie mamy dziecka? Może coś przed Tobą ukryłam?
a on na to: na pewno nie te kolorowe ubranka..

Mnie to rozśmieszyło

emma

To śpieszę donieść, że wielo są super. To drugi okres z nimi, tym razem już cały, nawet tamponow nie kupiłam by wypróbować ich działanie. I bardzo zadowolona jestem. Jedyna wada to ta,że się trochę przesuwają. Ale w nie-domu i tak zakładałam większe, więc hak się trochę ruszyły to nic się nie stało.

elusiaczek

A ja wczoraj włożyłam kubeczek. Wieczorem. Nóżka wystawała, ale stwierdziłam że zobaczę jak będzie. Poszłam tak spać, mniej więcej na 6 godzin. Jak się budziłam, to mnie ciągle coś swędziało

Jak wstałam rano, to właściwie nie czułam że ten kubeczek mam. I jak chciałam go wyjąć, to ledwie sięgnęłam

Musiałam dość głęboko włożyć kciuk i palec wskazujący i trochę się namęczyłam, żeby go wyciągnąć, bo nóżka mi się wyślizgiwała z palców. Na podpasce (wielo

) była odrobina krwi, w kubeczku też coś tam było, ale nie dużo.
Rano już nie miałam czasu wkładać go znowu, więc nie wiem jka by było w dzień.
Czy Wam też ten kubeczek aż tak głęboko się wsuwa?

ika

Tak ale ja nie mam problemow z wyciaganiem bo ja bardzo daleko potrafie siegnac. Zwykle ja zlapie koncowke to bardzo mocno zaciskam i dre z calej sily albo wkladam palec bokiem i odsysam. Warto sobie kucnac i przec jak przy kupie to sie kubeczek obniza Mruga

elusiaczek

Justek

Elwira trochę praktyki i będziesz zachwycona kubeczkiem Wesoly

odrobina krwi może wynikać z tego że coś zostało na ściankach pochwy przed założeniem kubeczka

emma

No mam kubeczek kupić z przyjaciółką. Tzn po kubeczku, bo zabrzmiało jak jeden na dwie Mruga

Ona od razu się zachwyciła tylko teraz miota się jaki rozmiar. Ja ciągle wierzę, ze powinnam M soft, melunę wymyśliłam.
Ewentualnie się zamienimy

Też się boję tego wyjmowania i tego, że mi czasem szyjka nisko schodzi i nie wiem czy nie za nisko.

buba

U mnie ostatnio koleżanki o kubeczku gadały, ale jak większość mówi "fuuj", to się nie przyznałam, że mam.

Ja jestem zadowolona, tylko u mnie długo te "resztki" spływają ze ścianek, przez co większy komfort jest pierwszego i w ostatnich dniach okresu. Wesoly

Elwirka, u mnie czasem tylko jest tak głęboko, że mam problem z wyjęciem, nauczysz się. Wesoly

Ja pierwszy raz też miałam problem. Mruga

ika

U mnie tez fuj mowily to im raz na zajecia przynioslam pokazac i ogladaly jak zaczarowane ale przekonane nie byly Mruga

Justek

A ja tam zachwalam każdemu kto chce słuchać Wesoly