..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Justek

ja nie potrafię się przełamać do współżycia w czasie @. Ja się czuję nieświeżo i myślę tylko czy czegoś nie pobrudzę, czy męża nie pobrudzę

blee ale ja to mam obfite miesiączki.

mamma

ja też początek @ mam bardzo obfity, ale biorę ciepły prysznic przed i jest ok, podczas współżycia praktycznie zawsze nie ma krwawienia, ale po trzeba uważać żeby niczego nie wybrudzić niestety,

mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam tymi opisami

P.S. przypomniało mi się, że Kasik kiedyś pisała o takich specjalnych miękkich tamponach w których można współżyć w czasie @ podobno się ich nawet nie czuje, zastanawiałam się nawet wtedy czy ich nie kupić, ale bałam się, że ich potem nie wyjmę bo bez sznureczka były, ale jak wy stosujecie te kubki menstruacyjne to wam takie coś chyba nie straszne Mruga

Justek

Mi to siedzi głęboko w głowie że mam okres to seksu nie ma

więc żadne korki tampony czy inne cuda pewnie i tak by mnie nie przekonały, ale dla każdego coś innego jest miłego

buba

ika

bebe nie martw się, u nas też cały okres od zawsze był wykorzystywany, chociaz w sumie nigdy jeszcze nie odkładaliśmy Mruga

Ale dal mnie to co tam ma byc fuj czy coś, a to sperma po jest mniej fuj niż moja krew ? Zresztą pierwszy raz też był krwawy to już jeden pies, że drugi, trzeci i tysięczny tak samo się zdarza Mruga

A co do nauczania npru to moja koleżanka jest w trakcie kursu przedślubnego (ta co ją przekonuję) i mi oznajmiła, ze pani powiedziała, ze może mierzyc temperature o której chce godzinie, byle zaraz po obudzeniu

Nie ma znaczenia, czy raz wstanie o 6 a raz o 11 tylko byle w momencie jak się obudzi od razu. Nawet w dzien jak jej się przyśpi ze 3h to może po zmierzyć....no wcieło mnie na prawde. A potem kobiety w ciąże zachodzą no i przecież "ten kalendarzyk nie zadziałał"

strzyga

ika, może pani miała na myśli sytuacje, gdy ktoś ma pracę zmianową, wtedy to inaczej wygląda i podobno też działa, aczkolwiek nie pamiętam szczegółów

ika

strzyga ta pani nie widziała jaką moja kolezanka ma prace, to bło raczej coś w stylu, zeby powiedziec jej łagodniejsza wrescje, że niech zmierzy kiedy jej się uda, byle w ogóle mierzyla, bo sie zniechęci tym, ze trzeba rano się obudzić

Poza tym nawet jak jest praca na zmiany to tez trzeba w miare reguralne o podobnej godzinie rano i podobnej wieczorem.

glr

No i potem się tworzą stereotypy o zawodności npr-u i hasła o katolickiej ruletce

elusiaczek

Moja siostra się niedawno zaręczyła, ślub w przyszłe wakacje. Aż ciekawa jestem czego ona sie dowie o npr Mruga

mamma

mnie się zaczyna wydawać, że teraz koło nanotechnologii też zaczynają takie mity wyrastać

ale sama mało o tym wiem, jak próbowałam coś poszukać w necie to wszędzie pisze, że objęte prawami autorskimi

emma

Ja namówiłam moją przyjaciółkę. Ta się doszkoliła, pytań nie miała a że po studiach medycznych to myślałam, ze wszystko ok. A ta przy pierwszym cyklu- ciąża...

No i się zniechęciła.
...choć córka udana...

koszatniczka

ha ha ha , dobre! właśnie, jak tak się przekonuje to powinno się wziąć odpowiedzialność za wpadki?

Monte

Nie, uważam, że nie należy nikogo nakłaniać i przeciągać na naszą stronę. Pozostawiam innym wolne pole manewru - chyba, że jestem jasno zapytana o swoje preferencje - dopiero wówczas mówię o tym wszystkim.

hermiona

Ja przekonałam siostrę swoją.
choć teraz to chyba na FAM przeszła

brain

z nikim dotąd nie poruszałam tego tematu i wątpię by w najbliższym czasie się to zmieniło, zresztą jak tak słucham tych zaślepionych ochów i achów nad antykoncepcją hormonalną, stosowaną przez moich znajomych, to na pewno ciężko byłoby przebić się przez tak gruby mur uprzedzeń.. ale ja też nie należę do osób, które w ogóle zabierają głos w towarzystwie na tematy około intymne i chyba na razie nikogo nie nawrócę na npr