Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

fam czy npr?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 21, 22, 23  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> NPR
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Stosuję FAM, czy NPR?
ortodoksyjny npr
25%
 25%  [ 15 ]
fam czyli npr + prezerwatywy
36%
 36%  [ 21 ]
fam czyli npr + "pieszczoty" nie dozwolone przez KK (sperma nie w pochwie)
37%
 37%  [ 22 ]
Wszystkich Głosów : 58

Autor Wiadomość
gyal
mistrz NPR-u



Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:42, 07 Maj 2015    Temat postu:

tilia napisał:
Bo bez żadnych pieszczot to chyba sie nie da, no bo jak? I nawet tych niedokończonych by nie można było? no bez przesady


zgadzam się Wesoly toż jesteśmy małżeństwem, więc czułości muszą być Wesoly tylko ja nie lubię zaczynać i nie kończyć, ale to inna sprawa
nie można przeginać i przez te 10 dni traktować się jak obcy Mruga a jednocześnie próbujemy, żeby "pieszczoty z finałem" nie były regułą na zasadzie "o, zaczęły mi sie płodne dni to przechodzimy na tryb ręczny" dosadnie mówiąc Very Happy
Podobnie jak Ptysiak w trakcie narzeczeństwa mieliśmy tysiące przemyśleń, czy coś było ok czy nie ok, ale dzięki temu nauczyliśmy się przede wszystkim nie demonizować swojej seksualności, pożądania, które są wynikiem miłości. Pracujemy nad tym, co słabe, ale cieszymy się sobą
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:04, 07 Maj 2015    Temat postu:

U mnie to może też ta kwestia, że nie chciałabym "kończyć" w ten sposób. Podczas pieszczot seksu sie zachciewa spróbować, ale orgazmu bez seksu jakoś nie chcę...
Też różnie mieliśmy przed ślubem, zdarzyły sie tego typu przemyślenia i dylematy, co można, a czego nie i czy już powinniśmy iść do spowiedzi czy nie... Ale właśnie jakoś z biegiem czasu coraz spokojniej do tego podchodziliśmy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16674
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:23, 07 Maj 2015    Temat postu:

Przecież seks to nie tylko stosunek waginalny Seksem są więc też pieszczoty - nie da sie orgazmu bez seksu, no chyba że we śnie Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:25, 07 Maj 2015    Temat postu:

Mam wrażenie, że ile ludzi tyle opinii Mruga
A, Busolo jaką właściwie miałaś wizję tej pierwszej opcji?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:37, 07 Maj 2015    Temat postu:

Tilia, przepraszam Cię mocno, nie chcę dokładać Ci rozterek Wesoly Może ja mam trochę zbyt skrajną wizję orto npr w postaci drugofazowego białego małżeństwa?
To, że ja już sobie tego tak nie wyobrażam, to jeszcze nic nie znaczy Mruga Nie raz zdarzało nam się dać sobie busiaka i iść spać, ale nie przez miesiąc cięgiem przecież
Powrót do góry
Zobacz profil autora
antonine
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 19 Mar 2015
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:40, 07 Maj 2015    Temat postu:

Busola napisał:
Przy stosowaniu npr każdy sam sobie swobodnie decyduje na jakie "ryzyko" ciąży może/chce sobie pozwolić.

To prawda, to jest przeogromna zaleta metod naturalnych. Strasznie mi się to podoba. Już nie mogę się doczekać, kiedy i my będziemy mogli stopniowo, powoli i bez pośpiechu przechodzić od odkładania do starania się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:53, 07 Maj 2015    Temat postu:

Spokojnie Ptysiaku, moje sumienie nie drgnęł,o na razie nie mam rozterek tylko wyczekuję skoku. Tylko nie wiem czy dobrze zaznaczyłam w ankiecie

Ostatnio zmieniony przez tilia dnia Czw 20:59, 07 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4071
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:16, 07 Maj 2015    Temat postu:

Jak Ptysiak, ewentualnie buziak przytulenie i tyle. Ale ..ja z tym ok zwykle, a mąż nie da rady zacząć i nie skończyć. Raz się tak udało, ale w sumie skończyliśmy następnego dnia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:29, 07 Maj 2015    Temat postu:

Hm to ja Cię źle zrozumiałam... I nie wiem, czy mam to zmieniać czy niech sobei zostanie. W sumie nie wiadomo, co miały na myśli inne osoby zaznaczające opcję 1 :hamster_evil: Yellow_Light_Colorz_PDT_45

Mi by jakoś do głowy nie przyszło, że jedyną dobrą drogą ma być nie macanie i nie całowanie sie z mężem poza seksem. Fajną bym miała noc poslubną


Ostatnio zmieniony przez tilia dnia Pią 8:26, 08 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gyal
mistrz NPR-u



Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:39, 07 Maj 2015    Temat postu:

no ja nie wiem, czy tylko buziak w czoło w noc poślubną to byłaby dobra droga
nie da się wyznaczyć w małżeństwie takich restrykcyjnych granic, że ten dotyk jest okej, a ten to już za bardzo, oj oj nie wolno... Rozsądnie, z miłością, rozeznając w sumieniu - taki na to mam przepis:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:47, 07 Maj 2015    Temat postu:

Oj, to byłaby straszna droga... co i pewnie zero nagości, w piżamkę i spać.... Pewnie nie poczułąbym, że wyszłam za mąż

Możliwe, że mam podobnie Mruga zdaję się na sumienie Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
babajaga
za stara na te numery



Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:48, 07 Maj 2015    Temat postu:

Kiedyś się wyspowiadałam z 3 i ks się mocno zdziwił, że uważam pieszczoty za grzech (choć powiedziałam, że w sumieniu nie uważam, ale wg KK). Stwierdził, że to dobrze, że nie leżymy obok siebie jak kłody, bo to by było dopiero złe.
A z tą opcją 3 to też nie jest tak, że założeniem jest orgazm. Czasem po prosto się poprzytulamy i popieścimy, a czasem rozkręcimy tak, że lecimy do końca. Na pewno nie całusek i dobranoc, plecami do siebie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:39, 08 Maj 2015    Temat postu:

Dla mnie opcja nr 1 w pewnych okresach była możliwa przed dziećmi. A teraz bierzemy z intymności, co się da - i nie wyznacza tego faza, tylko fakt, czy padamy na pysk, czy jestem choć trochę wyspana (moja córa nadal robi przeboje w nocy), czy mąż nie ma za dużo stresu i ma w ogóle ochotę... I to nie tak, że przed intymnością jest wszystko inne (wyprasować, pozamiatać, wywiesić pranie) - oj, nie. Ale mocny pęd życia, 2 małych dzieci (nasze to są trudne egzemplarze) - i nie wszystko zależy od nas. Są miesiące, gdy "na złość" w krótkiej (my bez seksu podczas @) I fazie mąż na wyjeździe, a poprzednia III faza to były np. choroby na zmianę, niewyspanie i praca do nocy - gdzie seks po prostu nie wchodził w grę. I ja mam w tej sytuacji, po np. 3 tygodniach, czekać kolejną II fazę, która trwa i 2 tygodnie, BO TAK?
Ale to moje, nasze zdanie. Są małżeństwa, które to ogarniają, mają inne priorytety czy jeszcze coś

PS - i nasze relacje układają się harmonijnie i po prostu dobrze tylko wtedy, gdy mamy ten seks choćby z marną regularnością, ale jest. Stosowanie ortonpr + zbyt dużo przeszkód w niektórych miesiącach to dla nas destrukcja. Po owocach widzę, jak jest, i wybieram co dobre dla naszego małżeństwa.


Ostatnio zmieniony przez bakteria dnia Pią 9:42, 08 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anuszkaja
za stara na te numery



Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:31, 08 Maj 2015    Temat postu:

Wszystko w moim podejsciu do npr weryfikowane jest przez zycie.
Ja poki co umialabym stosowac ortonpr. Poki co-podejrzewam ze po ciazy prezerwatywy bylyby nieodlaczne, choc zycie zweryfikuje. Maz nie akceptuje ortonpr. Dla niego prezerwatywy to nie grzech a tym bardziej nie seks z ukochana osoba. Mam wiec dosyc mocny dylemat wewnetrzny jak nie odtracac ukochanego, ktory aprobuje antykoncepcje a pozostac w zgodzie z wlasnym sumieniem.
Przed slubem, kiedy na ciaze nie moglismy sobie pozwolic z roznych wzgledow, nie dalabym sie dotknac penisem bez prezerwatywy Teraz, gdy ciazy jeszcze nie pragniemy ale swiat by sie nie zawalil, szalejemy jak widac. Wczesniej najwiekszym zlamaniem regul byl seks 2dnia wyzszych
Podoba mi sie to, co ktoras tu pieknie napisala-jestesmy otwarci na zycie. Ale po urodzeniu dzieci/dziecka, jesli otwartpsc interpretowac jako wspolzycie w fazie 1, to nie, nie bedziemy otwarci. Albo bedziemt ale prezerwatywy pojda w ruch. Ot paradoks;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
inhibitor
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 17 Gru 2011
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:48, 08 Maj 2015    Temat postu:

Opcja 1. Cykle mam różne i podłużne. Chwilowo ich w ogóle brak, ale za to NPR w wersji poporodowej, więc, wiadomo, czad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> NPR
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 21, 22, 23  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 21, 22, 23  Następny
Strona 4 z 23

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin