..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Beacia96

Sigmo, to co piszesz to absolutna prawda. Szkoda, że jest tak mało mężczyzn z podejściem takim jak opisałaś wyżej. Wszyscy mają bardzo roszczeniową postawę i chcą byś się do nich dopasowała. To akurat jest okropne i bardzo zniechęca.

fiamma75

Na dłuższą metę jeśli coś w łóżku nie pasuje to rozwali nawet najlepszy związek. Małżeństwo to nie tylko porozumienie dusz, ale też ciał.

Muflon

Nie uważam, że zawsze, dla każdego, najlepiej jest czekać aż do ślubu (w szczególności jeśli ktoś jest niewierzący...). Ale poczekać, aż związek wejdzie na dojrzalszy poziom – zdecydowanie tak. Wtedy jest szansa, że da się nad tym pracować, bo jest już właśnie to porozumienie dusz, które do tego motywuje. Tak ja to widzę. Wesoly

Beacia96

Może i przesadzam. Wesoly

Nie, że nie lubię mężczyzn w ogóle. Uważam, że są świetnymi kumplami, ale w związku niestety zawodzą na całej linii (nie twierdzę, że kobiety są święte). Wiek nie ma chyba nic do rzeczy- starsi ode mnie o 8-10 lat też potrafią być smarkaci.

Dlatego wyznaję zasadę złotego środka, żeby się dystansować od mężczyzn.

heidi

Może ci starsi niesmarkaci prowadzą już stabilne życie rodzinne i nie masz okazji ich poznać

agu

A czemu takich spotykasz?
Zwykle coś w nas przyciąga. albo po prostu zauważa, tylko w określonym typie facetów.

Beacia96

Nie mam pojęcia czemu spotykam takich idiotów. Nie wyglądam wyzywająca, jestem bardzo nieśmiała, ale widocznie i takie komuś imponują.

Myślałam, że przyciągamy ludzi podobnych do siebie, a tu guzik prawda. Teraz postanowiłam nikomu nie dawać szansy i nie żałuję.

heidi

Mnie się długo wydawało, że wszyscy faceci są "tacy". A potem poznałam różnych kolegów, mojego męża i nagle się okazało, że fajnych mężczyzn też jest sporo - może są spokojniejsi, mniej się rzucają w oczy?

Beacia96

Fajni to już dawno zajęci, a nie wypada tak czekać jak jakiś sęp, aż zerwą ze swoimi drugimi połówkami.

Muflon

Ja długo nie miałam żadnego zdania o facetach – ani złego, ani dobrego, bo po prostu nie miałam żadnego doświadczenia. Też jestem nieśmiała, ale może bardziej albo w inny sposób, bo mam wrażenie, że przez większość życia byłam dla facetów przezroczysta (Ale też specjalnie się nie starałam, żeby było inaczej, więc może to oni dla mnie byli przezroczyści...?). Męża poznałam już po studiach (chociaż nie szukałam). Jest bardzo fajny (no ba!) i do tego parę lat starszy, wcale nie był zajęty, nie musiałam go nikomu odbijać ani czekać jak sęp.

Aż się zastanawiałam, jak się taki uchował w stanie wolnym (może jeszcze wyjdą na jaw jakieś mroczne sekrety albo psychopatyczne rysy charakteru Laughing

).

Beacia96

Haha, z tymi psychopatycznymi rysami charakteru to poniekąd prawda. Zawsze jak komuś się podobam, to zastanawiam się, co z tą osobą jest nie tak. No i szybko się dowiaduję, bo zaraz wychodzą na jaw różne niefajne cechy charakteru, np bycie aroganckim, nieumiejętność trzymania rąk przy sobie, nawet trafiło mi się branie na litość przez wrażliwego "misia". To już jakiś melodramat...

krówka

Bywa róznie. Ostatnio mam w otoczeniu takiego faceta co ma chce zonę a nie dziewczynę ale cechy zeby miała jak wychowana przez Amiszów... no moze przesadzam ale katolicka, piekna, młoda, płodna oliwka, posłuszna męzowi... wrazliwa, troskiwa, kucharka, kochanka, dziewica... To tańca i rózańca... długa lista zalet... Co zostanie w domu i wychowa dzieci najlepiej wiecej niz 2... dluga lista... Facet zna literaturą nt npr, zwiazków jednosci dusz itp... Poki co jest sam... ale jak trafi na kobietę marzeń to obdaruje ja mocnym oparciem w wierze i na bank bedzie za npr orto...

Busola

Krówko ten opis brzmi strasznie. Wesoly

uciekłabym od takiego. Wątpię czy ktokolwiek spełni jego wymagania.

krówka

Busola no własnie brzmi strasznie jak dla mnie tez... ale on tylko takich szuka póki co w zamian ofiaruje katolickiego męza... Facet umie szyć, gotować, piec, zaprawy robić, duzo i dobrze pracować itp Co do kobiet to ma zdanie takie, ze szuka idealnej ( jak dla mnie drugiej Matki Bozej... ) ale kto szuka ten znajdzie...

To ja juz wolę takiego jak mój mąz oboje mało idealnie... sie prezentujemy.

fiamma75