..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Busola

dziękuję za szybką odpowiedź Wesoly

znaczy mnie jeszcze może chyba dotyczyć Teraz mi się zaczął 4 cykl poporodowy (a może 5, bo nie wiem czy liczyć ten ciążowy).
A tak z ciekawości - owulacja będzie bardziej w okolicy szczytu śluzu czy skoku?

koszatniczka

bardziej w okolicy szczytu śluzu

jak porównywałam obserwacje z komputerem ovacue - to tak mi wychodziło.

Cera

Muszę prześledzić Twoje cykle.

ewcia87

walecznaS

ewcia87

To może jednak nie ma zależności Mruga

Busola

Miałam dziś usg kontrolne i wg. gina jest teraz prawdopodobnie owulacja, i boli mnie brzuch chyba to owulacyjnie. Wiem, ze jak zwykle interpretuję na oko, ale sądziłam, że skok był kilka dni temu. enpr.pl/6746

heidi

Po skoku temperatury nadal pojawiał się śluz płodny... Bałabym się w takiej sytuacji wyznaczać koniec płodnej fazy Mruga

Edit:
Określenie "śluz płodny" to rzecz jasna skrót myślowy Mruga

Chodzi o śluz o cechach wysoko płodnych, takich jak rozciągliwość czy przejrzystość.

Busola

wczoraj było mi ciężko pisać na telefonie. to jest tekst z usg.
"trzona macicy w tyłozgięciu o równych obrysach i o jednorodnej echogeniczności - wym. 50x31,5 mm,
Endometrium hyperechogeniczne o grubości 6,85 mm.
Jajnik prawy o wym. 19,5x13,5 mm.
Jajnik lewy o wymiarach 26x22 mm, z pęcherzykiem dominującym o śr. 18,8 mm."
Lekarz stwierdził, że grubość endometrium i ten pęcherzyk wskazuje na to że to jest owulacja. Mógł to też wskazywać wczorajszy ból w podbrzuszu - trwający cały dzień. chociaż to akurat u mnie dziwne, bo zwykle nic mnie nie boli. Ewentualnie gin powiedział, że pęcherzyk może być jeszcze przetrwały z jakiegoś poprzedniego cyklu - ale żeby temperatury podskoczyły to powinno być chyba ciałko żółte? Czy da się je na usg zaobserwować? Temperatury (w tym dzisiejsza) są na poziomie wyższych. O co chodzi? Smutny

Heidi u Rotzera nie ma czegoś takiego jak płodny/niepłodny śluz. Jakbym miała czekać na koniec "płodnego" śluzu to w niektórych moich cyklach nigdy bym III fazy nie wyznaczyła. Stosuję npr/fam tylko dlatego, że mogę sobie obecnie pozwolić na stosowanie go "na oko" - a jak mi się zmieni życiowa sytuacja to zmieniam metodę i tyle. Wczoraj mnie po raz kolejny coś trafiło. Smutny

Bo co to niby ma być. Smutny

Jeszcze tak dodam. Cały cykl mam problem z uczuciem pełności w żołądku (stwierdzenie jak z reklamy - ale pasuje). Nie są to normalne zaparcia, bo normalnie się załatwiam - ale czuję się jakbym miała zaparcie. Pamiętam z podręcznika, że długie fazy śluzu "płodnego" mogą występować przy zaparciach właśnie.

emma

Busola nie wiem co powiedzieć. Nie znam się na usg.
Twój cykl uznałabym na poziomie niepłodnym obecnie. Choć wiem, że ma braki. Ale akurat ten cykl to jest w miarę czytelny.
Słuchaj a może u ciebie nie dochodzi do owulacji i masz przetrwałe pecherzyki? Może progesteron za niski czy coś?
A obraz temperatur może wyglądać w miarę w porządku.
Jej, no nie wiem na prawdę. Ale niepokoi mnie to. Jak to rozumieć?

Busola

parę miesięcy temu robiłam badania hormonów i wszystko wyszło w normie, nie tak dawno - byłam w ciąży i to w okresie, kiedy podobno zajście jest utrudnione, wiec na razie nie będę robić kolejnych badań - mam dość z resztą.
Dopiero jak nam się nie uda w ciążę zajść to się znów zainteresuje.
Nie mam pojęcia co to Smutny

, i znów jestem zdołowana.

Iskra

Busola

Potrzebuje pomocy. Mam dość dziwny wykres. Nie wiem gdzie postawić granicę, a mam brać duphaston no i się zastanawiam czy już brać. W dodatku mam net tylko w telefonie i nie umiem tu wstawić linku:( może da się wejść na obecny cykl przez poprzednie linki?

krówka

ja widzę to tak dziś druga wyższa, drugi dzień po szczycie śluzu.
Ja wspomaganie fazy lutealnej miałam od trzeciego dnia po szczycie śluzu w czasie wyższych temp. czyli dopek brałabym od jutra.

Busola

dzięki.
a to link [link widoczny dla zalogowanych]