..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

MalutkaMilka

Witam Wszystkie kobietki,

Jestem nowa i napewno nie jeden post jest na ten temat co mój.
Zaczęłam przygodę z obserwacją cykli po operacji związenej z niegroźnym potworniaczkiem. Wtedy u mie też stwierdzono tendencję do torbieli krwotocznych ciałka żółtego. Lewy jajnik mam zupełnie zdrowy ładny i czysty. Gorzej się dzieje z prawym.

Chcemy starać się o dziecinkę, a tu takie przeboje na samym starcie. Doszłam do wniosku, że dzięki tym obserwacją mogę wiedzieć co się dzieje z moim ciałem.
Zaczęłam od kwietnia 2012. Obecnie jestem w trakcie drugiego cyklu i nie wiem czy dobrze wszystko oznaczam i kombinuję głowię się. Chciałabym abyście mi pomogły.
Mój kwietniowy wykres nie za ciekawy (na dole).

Majowy jest troche lepszy, coś się w nbim dzieje. Najpierw poczatki zapalenia pęcherza, potem dziwne uczucie ni to piecznia ni to swędzenia u wejścia do pochwy. kontrola u gin wszystko wporzadku nic się niedzieje prócz bardzo wysuszonej błony śluzowej na co dostałam tabletki dopochwowe. Poprosiłam o tabletki na przesunięcie miesiączki bo w dniumojego ślub jest jej przyszły termin. Dostałam ale z wytłumaczeniem, że pod żadnym pozorem nie wolno mi ich przyjmować wcześniej niż w pierwszym dniu @, bo nie wyklucza, że mogę być w ciąży. Dodam, że w ciągu ostatnich 12 cykli ilość ich dni wahały się w przedziale 23-26 dni. mój cykl majowy na dole.

Proszę pomóżcie odpowiedzieć mi na pytania związane z poprawnością analizy tych wykresów, może nauczę się coś nowego i ogólnie co Wy o tym wszystkim myślicie?

elusiaczek

Jakim termometrem mierzysz? Bo na wykresach masz temperatury z różnicą conajmniej 0,1 stopnia, tak jakbyś mierzyła zwykłym.

MalutkaMilka

Tak, dokładnie mam zwykły ale tylko dlatego bo tak długo zbywała mnie apteka , w której zamówiłam owulacyjny. teraz w tym
tygodniu powinnam już mieć ten dokładniejszy- Microlife, bo zamówiłam gdzie indziej.

Wiem, że ten nie jest zbyt dokładny ale z braku laku wolałam ten niż żaden, dał mi przypuszczalny obraz i pomógł orientacyjnie zobaczyć na czym to wszystko polega.

Justek

Microlife możesz zawsze na Allegro kupić, ja kupowałam i bardzo dobrze się sprawdza

MalutkaMilka

Właśnie na allegro kupiłam, bo nigdzie w żadnej aptece w dwóch miastach nie mili takiego termometru, co jest dla mnie niezrozumiałe, ponieważ jak widzę i czytam to dość dużo Nas stosuje tą metodę i potrzebuje dokładniejszych termometrów.

Mój cykl wygląda dziś tak:
[link widoczny dla zalogowanych]

Z jednej strony cieszy mnie tak długa faza lutealna, a zarazem dziwi, bo dawno nie miałam tak długiego cyklu Very Happy

W ciąży wątpie bym była gdyż stosowaliśmy stosunek przerywany, bo z pójściem na całość czekamy do ślubu, dopiero po ślubie chcieliśmy zacząć oficjalne i konretne starania o dzidziusia.

scorpionica

joan

Co do stosunku przerywanego. Nie powiedziałabym, że to żadna metoda (żadna antykoncepcja to żadna antykoncepcja a nie 'mniej skuteczna antykoncepcja').

Chociaż ten artykuł sugeruje, że zbliżona skutecznością do prezerwatyw :> (zarówno przy idealnym, jak i typowym użyciu) [link widoczny dla zalogowanych]

Myślę, że stosunek przerywany jest trochę demonizowany, co nie znaczy oczywiście, że trzeba go wychwalać pod niebiosa.

MalutkaMilka

Tak, ja wiem, że to żadna forma antykoncepcji ale ja wcale nie powiedziałam, że chcem się zabezpieczać. Chodziło mi o to, że chcielibyśmy zajść w ciążę najlepiej po ślubie ale jakby trafiło się teraz to żaden problem tylko się cieszyć, a przerywanyto szanse 50% na 50% Mruga

Ale w tej chwili wiem, że nie zafasolkowałam, bo zobaczyłam, że mój śluz leciutko ale to naprawdę leciutko zabarwia się powoli na różowo więc jeszcze dziś wieczór albo jutro od rana popłynie @. Jeżeli popłynie to dwa najbliższe cykle będę odkładać, bo zaczynam brać opakowanie tabletek anty na przesunięcie @, by nie wystąpiła w dniu ślubu, a później wolałabym jeden cykl przeczekać bo mój organizm będzie rozprogramowany a poza tym mój mężuś i tak cały lipiec będzie poza domem.

W takim wypadku starania od cyklu sierpniowego dopiero

ale zamierzam prowadzić dalej obserwację by poznawać NPR i ciekawi mnie jak wygląda wykres przy anty.

Fajnie by było jakby jeszcze któraś z Was, która ma już wprawę oceniła interpretację mojego majowego cyklu bo już jutro zacznie się nowy - czerwcowy.
Najbardziej ciekawi mnie czy dobrze oznaczyłam fazę lutealną, bo naczytałam się że im krótsza ta faza to większe problemy z zagnieżdżeniem się jajeczka, a mój kwietniowy to wogóle taki słabawy... chyba będę musiała zacząc barać więcej Mg.
Muszę jeszcze poszukać jak wgląda wykres bezowulacyjny - tak z czystej ciekawości.

IWG

ja powiem szczerze, że nie zdecydowałabym się rozregulowywać swojego organizmu na potrzeby przesunięcia miesiączki. przemyśl sobie rachunek zysków i strat i oczywiście zrobisz jak uważasz ale u mnie pigułki miały bardzo (i właściwie jedynie) negatywny efekt.
rozumiem również, ze miesiączka w dniu ślubu to nic fajnego (sama to przeszłam - w dniu ślubu był mój drugi, najbardziej intensywny dzień), ale myślę, że zdrowie jest jednak najważniejsze.

życzę przemyślanych decyzji i niezapomnianego wydarzenia (szkoda że to już za mną....

)

MalutkaMilka

Też ciągle biję się z myślami, że może @ będzie dla mnie tak dobry w czerwcu, że jednak nadejdzie po ślubie.
Kiedyś brałam anty i odstawiłam już 4-5lat temu i jest mi z tym bardzo dobrze.
Ale na samą myśl, że pierwsze dwa dni mam "rzekę" i z bólu nawet tabletki nie pomagają... boję się ryzykować.

Hmmm i dziwne rano zauważyłam lekko zaróżowiony śluz a do teraz jest zupełnie czyściutko, a zazwyczaj jak się pojawiało lekkie zabarwienie to już nie znikało.
A czy to prawda, że przy temp. ciążowych utrzymuje się ona na wysokości około 37 stopni?

IWG

MalutkaMilka

No właśnie ja liczę, że dostanę @ w 23dniu lub 24dniu - to będzie 23-24 czerwiec czyli idalnie dzień mojego ślubgu i poprawin Smutny

Wszystko przez @ lutową bo cykl trwał 18 dni

IWG

IWG

przepraszam, piszesz na początku 23-26... to rzeczywiście nieciekawie.

na ja wiedziałam że dam radę. używam tamponów i koszmarnie bolesnych miesiączek juz dawno nie miałam więc dla mnie był to dyskomfort ale nie jakiś ogromny...

IWG