..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

emma

36,9 to faktycznie skok. No jak nic wina termometru. Trzeba zmienić. Dlatego nie lubię elektronicznych, nie wiadomo kiedy zaczną nawalac. Ale przy małych dzieciach zbyt boję się używać rtenciowego.

walecznaS

polecam microlife MT16C2 - wiele dziewczyn tutaj go stosuje z powodzeniem Mruga

PS proponuję zapoznanie się z tematem odnośnie suwaczków
http://www.naturalnemetody.fora.pl/font-color-darkblue-propozycje-color,6/rozmiary-sygnaturek-podpisow,5140.html
zwykle jako moderator - choć taka też moja rola - nie zwracam uwagi, ale u Ciebie to się już nie da nie zwrócić
są ogromne, na cztery linie, powinnaś coś z tym zrobić Mruga

proszę o zmianę

elusiaczek

Szklany termometr Basal dostępny w sklepiku na iner.pl jest świetny, a w pochwie się mierzy jakieś 2-3 min. Polecam serdecznie.

Co do cyklu, w życiu bym nie powiedziała że już III faza...

walecznaS

jest drogi /jak dla mnie/ i szybko mi się zepsuł ten basal

tak więc jeśli ktoś potrafi obchodzić się z takim tak aby go nie uszkodzić to czemu nie
dla mnie jest za drogi jak na termometr, który za chwilę mogę uszkodzić
a nic nadzwyczajnego z nim nie robiłam...

Kamelia

Oczywiście poprawiam suwaczki Wesoly

elwiraaa, czemu nie powiadziałabyś że jest III faza i co musiałoby się stać żebyś powiedziała że już jest? pomiar elektronicznym z dzisiaj to 36,5 jesli nie doczytalas, a rteciowym 36.9

elusiaczek

Wg pomiarów elektronicznym nie ma spełnionych warunków żeby określić III fazę.
A pojedynczy pomiar rtęciowym nie daje zbyt wiarygodnej informacji, bo nie wiesz czy pokazuje taką samą temperaturę co elektroniczny, czy zawsze wyższą. Nie można zmieniać termometru w trakcie cyklu. Nawet gdybyś miała 2 identyczne termometry szklane, to bez wcześniejszego sprawdzenia czy jest różnica w pomiarach nie można go tak sobie zastąpić.

ika

U siebe ja bym uznala 3 faze bo znam swoje wyzsze na rteciowym. U Ciebie 36.9 tez juz wyglada zdecydowanie na III natomiast musisz sie liczyc z tym ze nie jest to wyznaczone z jakimikolwiek zasadami a jedynie na oko i logike. Dlatego to juz wiadomo Twoja decyzja jaka faze uznasz.
Zasady sa takie ze nie zmienia sie termometru ale osobiscie watpie zeby to byla faza nizszych przy takim pomiarze nie wazne jaki to rteciowy czy znany czy nieznany. Rtec ma to do siebie ze jest zawsze taka sama i zachowuje sie tak samo, reszta zalezy od kalibracji termometru ale tutaj zwykle na ma duzego pola do zepsucia w trakcie konstrukcji. Dlatego ja temu wierze, nawet jakbys mi dala swoj termometr i pokazalby cos takiego U MNIE to bym uwierzyla ze to wyzsze.
W pomiar tym elektronicznym nie wierze ani troche i nie patrzylabym na niego w ogole.

elusiaczek

Ewentualnie zmierzyłabym jeszcze jutro i pojutrze i jeśłi nadal temperatury będą takie wysokie, to możesz uznać III fazę (ale wiadomo że na własną odpowiedzialność).

Kamelia

heh elwiraa to znaczy proponujesz mi czekanie na III faze aż do miesiączki Mruga

no ale na powaznie to pewnie wlaśnie tak zrobię, jutro zmierzę obydwoma tak jak dziś i jesli rteciowy powie że jest wyższa to uwierzę i zacznę III fazę. chyba ze mąż dziś uzna inaczej Wesoly

Polly

ika

O widzisz