..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Dona

ja dzis na kuchniatv widziałam taki sposób na jajko... wbijane do woreczka foliowego, zakrecane i gotowane w takiej własnie folii, zeby miało postac kulistą... Mruga

tam było serwowane akurat jako dodatek do salatki..

pierwszy raz sie z czyms takim spotkalam...

ika

My często jemy kotleciki jajeczne Wesoly

Ale jajko w panierce ciekawe jednak jak dla mnie za dużo roboty

matunia

Na prośbę Walecznej: Pomidorówka Matuni:

Z góry zaznaczam, że to zwykła, najzwyklejsza pomidorówka, jakimś super talentem kulinarnym nie jestem! Very Happy

1,5 l. wody
1 udko z kurczaka lub jedno skrzydło indycze lub jakiś kawałek wieprzowiny (ja zazwyczaj raczej na drobiu gotuję pomidorówkę)
4 ziarenka pieprzu
3/4 kostki wołowej lub drobiowej
plaska łyżeczka soli
płaska łyżeczka wegety
Po ok. 40 minutach dorzucamy:
1/3 selera
kawałek poru
marchewka pokrojona w pół plasterki

Łącznie godzinkę gotujemy sobie taki rosołek i teraz tak:
Wersja szybsza:
dodajemy koncentrat pomidorowy pudliszki -ok. 3/4 tego małego słoiczka 90g.

Wersja dłuższa ale smaczniejsza:
Pomidory w puszcze podsmażamy na patelni z odrobiną masełka następnie przecieramy je przez sitko, lub jak ktoś ma może zmiksować blenderem. Jeśli zupka nie ma jeszcze wyrazistego smaku można dodać jeszcze troszkę koncentratu.

Jeśli chodzi o śmietane to każdy lubi inaczej. Ja dodaje do gara zupy ok. 4 łyżeczek śmietany. Niektórzy wolą dopiero na talerzu, lub zamiast śmietany użyć jogurtu.

Do smaku lubię doprawić papryką słodką lub ostrą. Podaje z jakimś grubym makaronem typu muszelki, posypuje natką pietruszki i tyle. Pycha.

Najprostsza zupa a jednak trochę trzeba było się rozpisać

Waleczna... jeśli zupka posmakuje to moge podać jeszcze przepis na moją: pieczarkowa, ogórkową, pyszny kapuśniak, i krupniczek Wesoly

aha: jeszcze strogonow robię dobry Mruga

fresita

ja robie podobnie pomidorowke, mam od mamusi kilka sloikow smazonych pomidorow wlasnej produkcji, jest wtedy oblednie pyszna. ja dodaje zawsze lyzke porzadna cukru praktycznie do kazdej zupy kwaskowej, ma wtedy lamany smak i jest zupelnie inna Wesoly

ale na strogonowa przepis chetnie poprosze, bo nigdy nie robilam, a bardzo lubie Kwadratowy

Dona

fresita

sypnij łychę do pomidorówki, jarzynowej wszelkiego kalibru albo ogórkowej- naprawdę smak jest inny Wesoly

mamusia mnie nauczyła

matunia

fresita o cukrze nigdy nie słyszałam, spróbuję Wesoly

tematu świeżych pomidorów (mrożonych także) nie poruszałam w przepisie bo teraz już te pomidory zdecydowanie coraz gorsze, ale oczywiście bez dwóch zdań takie są najlepsze do pomidorówki!!!

Strogonow Matuni:

Tradycyjny strogonow jest z wołowiną, ale ponieważ ta jest droga i ciężko dostać ładną ja zawsze robię z łopatką wieprzową. Z tego przepisu wychodzi mi ok 2-2,5 l strogonowa, w zależności czy będzie rzadszy czy gęstszy

80 dkg łopatki
0,5 kg pieczarek
1/2 dużej czerwonej papryki
1/2 dużej żółtej lub zielonej papryki
1/2 dużej cebuli
4 średnie ogórki konserwowe
2 liście laurowe
5 ziaren pieprzu
3 ziarnka ziela angielskiego
musztarda
koncentrat pomidorowy

Podsmażamy mięsko na patelni, kiedy delikatnie się przyrumieni podsypujemy mąką i po chwili wrzucamy do gara, na tej samej patelni przyrumieniamy pieczarki. Ja zawsze najpierw zalewam je odrobiną wody, żeby się trochę obgotowały, po chwili woda sama odparuje dodajemy cebulkę jeszcze chwile podsmażamy i wrzucamy do gara, zalewamy to wszystko wodą. Dodajemy pokrojoną w półpaseczki paprykę i w półpaseczki ogórki. Doprawiamy solą, wegetą, wrzucamy całą kostkę wołową. To wszystko gotujemy ponad godzinę na wolnym ogniu. Bardzo ważną przyprawa nadającą smak jest przyprawa do gulaszu z prymatu (byle nie za dużo bo jest dość intensywna) i jedna duża łyżeczka musztardy, na koniec dajemy ok. dwie duże łyżeczki koncentratu pomidorowego, papryka ostra do smaku. Prawdopodobnie będzie za rzadkie więc według upodobań zagęszczamy mąką.

Ja lubie pod koniec wrzucić jeszcze posiekany koperek, wtedy strogonow jest bardziej kolorowy

smacznego

fresita

brzmi super, dzięki Wesoly

Karafka

haaa od wczoraj nic nie robie tylko masz o pomidorowce...i wklasnie sie robi. bedzie specjalnie dla walecznej relacja foto! Wesoly

a strogonow to MUSI byc na wolowinie

serio zdziwilam sie, ze ciezko wolowine ladna dostac?

tak zaczelam

mamy (na desce tylko!):
smietan kwasna 10%, pomodory, mieso (wolowina, nic innego nie mialam w zamrazalce), warzywa (seler korzen plud naciowy, marchewka, pora, korzen pietruchy-wszystko zamrozone), troche sypkiego bulionu warzywnego (tam jest ekstrakt z drozdzy

), 3 male listki laurowe, 3 ziela angielskie, zabek czosnku, troche soli. i swieta pietrucha na koniec do posiekania.

walecznaS

Kasik, a te pomidory to to w butelce? to koncentrat czy jakiś przecier?
chętnie popatrzę Mruga

czosnek do pomidorówki? dla mnie nowość

Matunia, dzięki za szczegółowy opis, ja tego rosołku nie bardzo umiem zrobić a tu taki opis szczegółowy że spróbuję Mruga

Karafka

robimy dalej....

mieso do wody, zagotujesz i sie pyrka a ty co jakis czas sciagasz te bzdety:

potem dasz sol, "wzmacnisz Mruga

", ziele, listki, czosnek (ja daje do kazdego wywaru, poprostu. tak jak do rosolu) i warzywa. i sie znow pyrczy.

za ten czas sobie gotujesz makaron, ja mialam jeszcze troche takich malusich muszelek:

wyciagasz ugotowane warzywa, do zupy dajesz przetarte pomidory i ja dalam jeszcze wody bo bylo za malo. wszystko kwestia smaku. ja nie dodaje nigdy przecieru pomidorowego do tej zupy, jak mi brakuje pomidorow to dodaje z nowej butelki czy kartonu, w zaleznosci co mam.

marchewke kroje w kosteczke i przygotowuje zaklepke. dalam poltorej lyzki maki (rozpusczone w trochu zimnej wody) i 5 malych lyzeczek smietany na caly garnek.

do maki z woda idzie smietana:

hartujemy:

mieszamy i wklewamy:

zagotowujemy i zupa gotowa:

dalam sobie troche mieska (kocham wolowine

) i na koniec pietrucha.

normalnie nie robie na wolowinie, to bylo wyjatkowe. najlepsza na wieprzowym badz drobiu. na wolowinie ma troche inny smak.

hebanowe noce

My Strogonowa jemy z tartym żółtym serem, który roztapia się w zupie - pycha!

buba

Kasik, świetna relacja, aż mnie kusi, żeby sobie taką zrobić.

strzyga

Edwarda