Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Narzekalnia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 30, 31, 32  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fantada
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 947
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:31, 11 Maj 2012    Temat postu:

A co robisz, Jola?

Problem polega na tym, że od kilku/kilkunastu lat dewaluuje się wykształcenie zawodowe i jest parcie na studia. Jak się młodym wbija do łba, że musi być magister to w efekcie mamy miliony bezużytecznych magistrów zamiast dobrych fachowców. A ci, którzy powinni byli iść na studia rozpływają się w masie kiepskoprzygotowanych magistrów z dziwnych szkół.

Co do cen, my robimy remont sami, bo ceny usług nas przerażają Oby się udało
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 8:40, 11 Maj 2012    Temat postu:

fantada, my też robimy teraz sami remont Wesoly padam na pysk i niestety synkowi brakuje rodziców, zrobił się wystraszony i płaczliwy, musimy mu to wynagrodzić szybko.

Właściwie robię różne rzeczy, głównie współpracuję z jedną firmą, u której mam "etat" - poza tym jeszcze z 2 podmiotami. Mówiąc ogólnie, wykonuję usługi edytorskie, administrowanie serwisem i piszę teksty. Mam swoją firmę, stąd ta różnorodność

Moim prostym zdaniem praca powinna dawać człowiekowi byt - trudno uznać, że praca fizyczna jest bardziej wartościowa od jakiejś umysłowej - liczy się przecież nie tylko czas i wysiłek, liczą się też lata pracy na studiach (bleeee, wiem coś o tym) - ale z drugiej strony nie każdy ma intelekt i możliwości, by iść na studia. Czy więc ma zarabiać mniej, mimo że haruje np. 10 godzin przy budowie drogi? Za co się płaci? Za IQ, za zmęczenie fizyczne, za ilość godzin? To są trudne pytania, moim zdaniem nie ma dobrej odpowiedzi. Daleko nam jednak do godnych płac. Też uważam, że minimum to powinno być 2 tys. zł na rękę - ale bez zmian cen produktów itp.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fantada
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 947
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:56, 11 Maj 2012    Temat postu:

Jakby każde z nas (ja i mąż) zarabiali po 2 tysiące to by życie było banalnie proste i wygodne
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Misiczka
mistrz NPR-u



Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:23, 11 Maj 2012    Temat postu:

Szczerze? Może z uwagi na fakt, iz prowadzę własną działalność mam zbyt "rynkowe" podejście", ale osobiście uważam, że praca jest tyle warta ile w danych warunkach ktoś jest gotów za nią zapłacić. I nie ma niczego złego w tym, że wartości te się różnią. Nie istnieje moim zdaniem coś takiego jak obiektywna wartość pracy - z takiego myślenia to juz tylko krok do "czy się stoi czy się leży..."

Czyli mowiąć krótko - wysokość zarobków nie powinna zależeć od tego, czy ktos się napracował / długo uczył itp. tylko od tego jaki jest popyt na to, co robi.

Ozcywiście wymyka się z tego budżetówka, bo tu nie rynek tylko państwo ustala ile się nalezy -zaznaczam, że tu się nie wypowiadam, bo to nie moja działka.


Ostatnio zmieniony przez Misiczka dnia Pią 9:32, 11 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
konstancja
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:22, 11 Maj 2012    Temat postu:

buba napisał:
konstancja napisał:
buba, zgadzam się, moje posty są odpowiedzią na niesprawiedliwe i przykre teksty w stylu - robotnik nie ma prawa zarabiać tyle co nauczyciel, a muzyk nic nie robi i zgarnia olbrzymią kasę i tp



A naprawdę uważasz, że praca fizyczna osoby bez wykształcenia powinna być tak samo płatna jak osoby z wyższym?
Ja uważam, że nie i że to jest po prostu oczywiste, co nie znaczy, że nie szanuję pracy fizycznej i nie wiem jak potrafi być cieżka.

Wesoly


Gdy chodzi o np górnika na przodku czy o pracę na hali w odlewni, przy wielkim piecu i tp, (wiem coś o tym bo moi rodzice to inżynierowie i nasłuchałam się jak ciężka to praca) i dla porównania o picie kawki panienki z mgr która zajmuje sto tysięcy piedzięsiąte siódme bezproduktywne urzędnicze stanowisko (nie wiem czy wiecie ale za Tuska podwoiła się liczba urzędasów choć oczywiście na początku wrzeszczał ze ograniczy rozpasanie Kaczyńskiego Wesoly ) - to tak. Pensja w tych dwóch przypadkach powinna być znacznie różna na korzyść tego pierwszego. To w ogóle sprawa bezdyskusyjna wg mnie. Obecnie mamy stada idiotów z dyplomami którzy tak naprawdę NIC nie potrafią.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
konstancja
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:34, 11 Maj 2012    Temat postu:

strzyga napisał:
ja tego poparcia dla PO/Tuska wtedy nigdy nie rozumiałam - jak studenci mogą głosować na kogoś, kto zapowiadał, że wprowadzi płatne studia


Teraz za to nie uświadczysz nikogo kto by się przyznał że głosował na PO Młodzi wykształceni z wielkich miast zabierający babci dowód nie chcą się przyznać że zostali wy....ni po całości
Mam tą gorzką satysfakcję że głosowałam jak moher za każdym razem.

Z najświeższych informacji tak a propos (to dla tych co tylko oglądają tylko tvn i czytają GW) : podwykonawcy autostrad są w ruinie, pieniądze znikły (mozna się domyslać w czyich kieszeniach) a skarbówka ich nęka. Jeden człowiek już się powiesił, drugi sprzedał dom i jest w rozpaczy. Telefony Lecha Kaczyńskiego i gen Błasika były używane po katastrofie. Niemniej, wg prezydenta Bula - Komorowskiego państwo zdało i zdaje egzamin
Czasem myślę że u nas już jest dzika Afryka... Do bani...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19909
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:04, 11 Maj 2012    Temat postu:

uświadczę. moja mama usłyszała ostatnio od jakiegoś fachowca (hydraulika?), że cyt."wolę zdechnąć z PO niż dopuścić do władzy PiS"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
konstancja
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:19, 11 Maj 2012    Temat postu:

no tak. Są tacy masochiści rozbrajająco szczerzy Kwadratowy U mnie w pracy nabrali wody w usta Mruga
Rozumiem że ludzie mogli się nabrać za pierwszym razem na obietnice PO. (Chociaż kto słuchał i czytał coś więcej niż tylko tuby propagandowej to wiedział że tak w ogóle to PO powstało z inicjatywy gen Czempińskiego, perelowskiego oficera służb specjalnych - śp Płażyński natychmiast się odciął jak dowiedział się w co gra Tusk). Ale za drugim to już chyba tylko głosowali ci którym obecny układ przyniósł profity oraz własnie skrajnie zmanipulowani ogłupiali do cna, głosujący po prostu przeciw PiSowi.
Fajny komentarz czytałam dziś na fb - "no i Kaczafi nam podniósł wiek emerytalny. Kiedy wreszcie odsuniemy go od władzy" Ironia ale bardzo oddaje stan umysłu wielu Polaków
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16673
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:57, 11 Maj 2012    Temat postu:

Znam wiele osób, które w życiu nie zagłosują na PIS i Kaczora. sama do nich należę. Po prostu nie chcą kłócić się ze zwolennikami PiS, bo to nudne i zresztą szkoda czasu Wesoly
Też tu czytam wypowiedzi gł. Twoje, ale je pomijam
Prawda jest taka, ze niezależnie od przynależności kto jest u władzy, ten chce się nachapać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aglaia
za stara na te numery



Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 14:15, 11 Maj 2012    Temat postu:

Fiammo, mogłabym się podpisać pod tym co napisałaś Laughing .

Znam trochę ludzi, którzy na PiS głosowali (wcale nie mohery, ludzie na stanowiskach, z dochodami znacznie powyżej średniej krajowej) i oni też są rozczarowni tym jaką PiS jest opozycją a nawet tym jak PiS traktuje Smoleńsk...

Żeby nie było - nie głosowałam ani na PiS ani na PO .

PS: myślałam, że to narzekalnia na NPR.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
konstancja
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:59, 11 Maj 2012    Temat postu:

fiamma75 napisał:
Znam wiele osób, które w życiu nie zagłosują na PIS i Kaczora. sama do nich należę. Po prostu nie chcą kłócić się ze zwolennikami PiS, bo to nudne i zresztą szkoda czasu Wesoly
Też tu czytam wypowiedzi gł. Twoje, ale je pomijam
Prawda jest taka, ze niezależnie od przynależności kto jest u władzy, ten chce się nachapać.


no i w Twojej wypowiedzi mamy przykład powtarzania i utrwalania kłamliwego stereotypu. Nieprawda że KAŻDY kto jest u władzy chce się nachapać i kradnie. PO w swoim złodziejstwie i korupcji przebiło chyba nawet SLD.
Ale to jest właśnie ta taktyka. Skoro nie da się już bronić rządów PO to wrzuca się wszystkich do jednego wora, że cała polityka to bagno. A i tak u początku wszystkiego złego stoi PiS i Kaczor Kwadratowy Mimo że szósty rok nie rządzi.. a rządził tylko dwa lata w egzotycznej koalicji w dodatku.
Poproszę o jeden przykład co dobrego zrobiło PO i jeden przykład afery w której umaczany był PiS
Zaznaczam nie chcę się kłócić. Chcę się tylko dowiedzieć czy poparcie dla PO ma jakiekolwiek merytoryczne podstawy czy wynika tylko i wyłącznie z fobii antypisowskiej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aglaia
za stara na te numery



Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 15:26, 11 Maj 2012    Temat postu:

Wpisz sobie w google "Afery" + PiS - znajdziesz nie jedną.

Oczywiście zawsze można powiedzieć, że to antypisicka propaganda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 18:18, 11 Maj 2012    Temat postu:

Jola napisał:


Moim prostym zdaniem praca powinna dawać człowiekowi byt - trudno uznać, że praca fizyczna jest bardziej wartościowa od jakiejś umysłowej - liczy się przecież nie tylko czas i wysiłek, liczą się też lata pracy na studiach (bleeee, wiem coś o tym) - ale z drugiej strony nie każdy ma intelekt i możliwości, by iść na studia.


I to jest to, Jolu!
A czasami nie ma MOŻLIWOŚCI finansowej, aby iść na wymarzone studia. Wiem, wiem, można pracować i utrzymywać się na studiach Mruga , ale JA takiej możliwości nie miałam. Musiałam pożegnać się z marzeniami o ukochanym kierunku, bo moich rodziców po prostu nie było stać na opłacenie mi mieszkania i życia w innym miejscu + kurs przygotowawczy przed egzaminem na studia. Nawet na te pierwsze miesiące. Zresztą marzyłam o medycynie, a to ciężko połączyć z pracą, nawet dorywczą Smutny
W wakacje pracowałam też, ale nie były to wielkie pieniądze, żeby na rok studiów odłożyć Shocked

Studiowałam blisko miejsca zamieszkania, prawie przez całe studia dostawałam stypendium naukowe i miałam na waciki i żeby mamę trochę odciążyć. A styp. naukowe to było coś ok. 300 zł, wtedy raczej niemożliwe, żebym utrzymała się z tego mieszkając poza domem

Kontancjo, racja z tymi wykształconymi, papierki w urzędach i innych miejscach przewracającymi z wymaganiami, że

Misiczka - teoretycznie tak, tylko że niektóre branże to tak windują opłaty za swoje usługi (albo im rada zawodowa lub ustawa nadaje), że mózg staje . A popyt jest, bo to swego rodzaju monopoliści - prawnicy (szczeg. notariusze), agenci nieruchomości, geodeci itp...

Współpracowałam kiedyś z notariuszem i krew mnie zalewała jak on za 1 umowę (którą JA mu napisałam praktycznie w całości!) brał od klientów samej taksy tyle, co mi MIESIĘCZNIE płacić. A umów w miesiącu >50 + odpisy, poświadczenia... A czasem większa umowa jak 6 moich miesięcznych pensji. A ja nadgodziny na darmo rąbałam (bo dla dobra kancelarii przecież Wsciekly )

Narzekalnia, to rzeczywiście zrobiła się ogólna, już to wcześniej zauważyłam.


Ostatnio zmieniony przez Edwarda dnia Pią 18:21, 11 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16673
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:19, 11 Maj 2012    Temat postu:

konstancja napisał:
fiamma75 napisał:
Znam wiele osób, które w życiu nie zagłosują na PIS i Kaczora. sama do nich należę. Po prostu nie chcą kłócić się ze zwolennikami PiS, bo to nudne i zresztą szkoda czasu Wesoly
Też tu czytam wypowiedzi gł. Twoje, ale je pomijam
Prawda jest taka, ze niezależnie od przynależności kto jest u władzy, ten chce się nachapać.


no i w Twojej wypowiedzi mamy przykład powtarzania i utrwalania kłamliwego stereotypu. Nieprawda że KAŻDY kto jest u władzy chce się nachapać i kradnie. PO w swoim złodziejstwie i korupcji przebiło chyba nawet SLD.


śmieszna jesteś. no ale wielu zwolenników PIS wypiera niewygodne fakty.
Pisałam z doświadczenia własnego pracuję w instytucji, która podlegała na przestrzeni lat różnym samorządom i kto rządził, ten uprawiał kolesiostwo - w największym stopniu SLD, ale przewinęły się wszystkie partie (twoje bożyszcze też).

Nie będę z Tobą dyskutować, mam lepsze zajęcia. Zdania swojego nie zmienię. Ty swojego też nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:23, 11 Maj 2012    Temat postu:

Edwardo nie wiem kiedy studiowałaś, ale moj mąż jak studiował (ur 86) to dostawał stypendium naukowe, socjalne i mieszkaniowe i było tego prawie 1000zł, mieszkał w akademiku a że był oszczędny to mógł się uważać za studenta "bogatego", bo był w stanie z tego jeszcze coś odłożyć, wcacać do mnie co weekend, a rodzice nie dokładali mu ani grosza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 30, 31, 32  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 30, 31, 32  Następny
Strona 18 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin