Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak przekonać męża do NPR?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 18, 19, 20  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:32, 02 Gru 2010    Temat postu:

silva napisał:

wzięłam garściami i garściami chcę oddać

silva, ja się cieszę, że u Was taka zmian, trzymaj za nas kciuki, bo ja mam taką huśtawkę...raz wyrzuciłam gumki, później zasugerowałam mężowi, żeby kupił bo i tak nie wytrzymywaliśmy więc ja wolę z gumką seks niż same pieszczoty z finałem wiadomo jakim...
Średnio mi się widzi długa wstrzemięźliwość a do tego nie ja sama jestem, jest też mąż...
No okropne mi się to wydaje Smutny ale skoro cykle ruszyły to może nie będzie tak źle...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:54, 02 Gru 2010    Temat postu:

Waleczna, jesteś chyba w najtrudniejszym momencie
wydaje mi się, że następnym równie trudnym są lata, gdy się przechodzi menopauzę, ale o tym to mogę jeszcze na razie gdybać

nie dziwię Ci się zupełni, b.dobrze Cię rozumiem
jesteś w takim stanie, że masz wrażenie, iż oczekuje się od Ciebie czegoś, co Cię przerasta, choć chciałabyś się zmusić, nie potrafisz
minie, dzieci podrosną, przyjdzie czas, że będzie Ci lżej, ale jeszcze nie dziś i już ot tak
przyznaj sobie prawo do tego, by czuć się mała i słaba, i oddaj to w ręce Mocniejszego, jak chce, niech coś z tym zrobi, Ty nic nie możesz, możesz tylko chcieć, a chcieć i móc, to wg mnie dwie różne sprawy...

CMOK :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:21, 02 Gru 2010    Temat postu:

Olenkita napisał:
Smużka napisał:

Teraz powrócił ten sam strach - że Bóg nagle i nas raczy obdarzyć łaską i każe nam żyć wg zasad orto NPRu, a żadne z nas tego nie chce.


Nie wiem, jak by to bylo, ale wyobrazam sobie, ze w momencie splyniecia tej laski widzi sie wszystko inaczej, dziala sie zgodnie z wlasna wola i nie wbrew sobie, nie jest sie do niczego zmuszonym. I chyba nie wyobraza sie juz sobie powrotu do dawnej sytuacji, zycia inaczej.Wiec chyba nie jest to takie straszne Wesoly

Myślę dokładnie tak samo.
Ale mój lęk jest emocjonalny, a nie racjonalny, więc racjonalne myślenie wcale go nie zmniejsza - póki co (niestety).
W momencie spłynięcia łaski wiem, że będzie dobrze... Ale ja się boje teraz - czyli kiedy tej łaski nie mam.
Ale nic to.. Może minie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milunia
za stara na te numery



Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:59, 02 Gru 2010    Temat postu:

Smużka napisał:
Olenkita napisał:
Smużka napisał:

Teraz powrócił ten sam strach - że Bóg nagle i nas raczy obdarzyć łaską i każe nam żyć wg zasad orto NPRu, a żadne z nas tego nie chce.


Nie wiem, jak by to bylo, ale wyobrazam sobie, ze w momencie splyniecia tej laski widzi sie wszystko inaczej, dziala sie zgodnie z wlasna wola i nie wbrew sobie, nie jest sie do niczego zmuszonym. I chyba nie wyobraza sie juz sobie powrotu do dawnej sytuacji, zycia inaczej.Wiec chyba nie jest to takie straszne Wesoly

Myślę dokładnie tak samo.
Ale mój lęk jest emocjonalny, a nie racjonalny, więc racjonalne myślenie wcale go nie zmniejsza - póki co (niestety).
W momencie spłynięcia łaski wiem, że będzie dobrze... Ale ja się boje teraz - czyli kiedy tej łaski nie mam.
Ale nic to.. Może minie.


Smużko mam dokładnie takie some odczucia jak Ty!

Dobrze wiedziec że inni też czuja tak samo Wesoly

Boje sie że Bóg będzie mnie chciał uszczęśliwić...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19909
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:29, 02 Gru 2010    Temat postu:

kukułko, akurat tu nie chodzi o konkrety, tylko o odczucia, i niestety muszę się zgodzić z dziewczynami.

Fizyk niezmiennie nazywa npr kalendarzykiem i reaguje tak jak mąż Kasika.


Ostatnio zmieniony przez strzyga dnia Czw 17:32, 02 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:33, 02 Gru 2010    Temat postu:

a ja gdzieś w sobie mam lęk, że jak na 100% zaufam Bogu, to spotka mnie hiobowy los... że spadnie jakaś wielka tragedia jakaś na moich bliskich, na mnie...
głupie, irracjonalne, ale gdzieś tam w kącie drzemie...
teraz gdy zaufałam, mam nagle problemy z cyklem, krwawienia nie ustają
i nawet wczoraj przemknęła mi taka myśl "i co, teraz przyjdzie mi umrzeć na raka?"
staram się nie pielęgnować w sobie takich lęków, co nie znaczy, że ich nie ma...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:44, 02 Gru 2010    Temat postu:

milunia napisał:

Boje sie że Bóg będzie mnie chciał uszczęśliwić...

A ja się nie boję i baaardzo chcę żeby uszczęśliwił nie tylko mnie ale i mojego męża i moje dzieci i wszystkich w ogóle Mruga

Przed ciążą nie zawsze ten czysty npr wychodził ale jakoś było, raczej nieźle ale czy ja wiem, czy byłam szczęśliwa? Tylko ze względu na posłuszeństwo to było...tylko z tego względu jakieś to szczęście - można powiedzieć, że było.

silva, ale że jestem w okresie poporodowym to mnie to przecież nie usprawiedliwia a chciałabym żeby chociaż trochę Mruga

niech mi wrócą normalne cykle, plis
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:52, 02 Gru 2010    Temat postu:

walecznaS napisał:

silva, ale że jestem w okresie poporodowym to mnie to przecież nie usprawiedliwia a chciałabym żeby chociaż trochę Mruga

niech mi wrócą normalne cykle, plis

niby nie, ale to sprawia, że przynajmniej ja bardzo dobrze rozumiem Twoją sytuację
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:15, 02 Gru 2010    Temat postu:

silva napisał:
walecznaS napisał:

silva, ale że jestem w okresie poporodowym to mnie to przecież nie usprawiedliwia a chciałabym żeby chociaż trochę Mruga

niech mi wrócą normalne cykle, plis

niby nie, ale to sprawia, że przynajmniej ja bardzo dobrze rozumiem Twoją sytuację


to miła świadomość, że ktoś rozumie Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:20, 02 Gru 2010    Temat postu:

walecznaS napisał:

to miła świadomość, że ktoś rozumie Wesoly

Yar good
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19909
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:20, 02 Gru 2010    Temat postu:

też bym chciała normalny cykl...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:21, 02 Gru 2010    Temat postu:

kukułka napisał:
jak juz naprawde za mezem tesknisz

tego nie rozumiem - "jak już naprawdę..." pewnie że tęsknię, i zwyczajnie uwielbiam się z nim kochać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18853
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:01, 02 Gru 2010    Temat postu:

strzyga napisał:


Fizyk niezmiennie nazywa npr kalendarzykiem i reaguje tak jak mąż Kasika.


moj przynajmniej nie mowi kalendarzyk z FAM jes zadowolony, ale nie wyobraza sobie zycia z npr-em w wersji orto. zreszta ja tez nie. ni i twierdzi ze do zbawienia mu ten orto nie potrzebny takiego to nie przekonasz Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:02, 02 Gru 2010    Temat postu:

strzyga napisał:
kukułko, akurat tu nie chodzi o konkrety, tylko o odczucia, i niestety muszę się zgodzić z dziewczynami.

Tu chodzi o postawę. Wszystkim naszym upadkom przeciwstawiane są przykłady że da się. I jakoś tak samo się nam w głowach myśli, że jesteśmy te gorsze, bo przecież ciągle da się lepiej, a my sieroty jednak nie potrafimy. Sad


Ostatnio zmieniony przez Smużka dnia Czw 21:03, 02 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:25, 02 Gru 2010    Temat postu:

Smużka napisał:
strzyga napisał:
kukułko, akurat tu nie chodzi o konkrety, tylko o odczucia, i niestety muszę się zgodzić z dziewczynami.

Tu chodzi o postawę. Wszystkim naszym upadkom przeciwstawiane są przykłady że da się. I jakoś tak samo się nam w głowach myśli, że jesteśmy te gorsze, bo przecież ciągle da się lepiej, a my sieroty jednak nie potrafimy. Sad

mam podobne odczucia...
...sorry Confused to jakby zero słowa zrozumienia... jakiegoś ludzkiego współczucia itp., no ale z drugiej strony czemu ktokolwiek miałby od Kukułki tego oczekiwać?
Jedne się dzielą, a Kukułka tylko pisze, że kiedyś miała też z tym problem - co rzadsze - albo nie ma w ogóle z tym problemów, więc przesadzamy, bo właśnie ona jest przykładem "no problem" w tym zakresie
Cytat:
"Panna: nie lubię naleśników, są niedobre Smutny, w sumie wcinam sam dżem, bo z naleśnikami nie potrafię, nie przechodzi mi przez gardło, boli mnie potem brzuch i w ogóle mój mąż nawet dżemu nie jada, ba nie cierpi nawet zapachu dżemu...
K.: a ja lubię naleśniki i uważam, że są dobre, kiedyś mi nie smakowały, ale teraz mi smakują i nie wyobrażam sobie, by ich nie zjeść, szczególnie kiedy przyjdzie na nie chęć. mój mąż także lubi - jadamy razem naleśniki z dżemem, bo tak się je powinno jadać, z dżemem właśnie i uwielbiamy to
Panna: no ale są tacy ludzie, którym to przez gardło nie przejdzie...
K.: powinno się jeść naleśniki z dżemem, i mam prawo o tym mówić
Panna: no masz prawo, ale ja tego nie potrafię pojąć, tego dżemu na naleśniku
K.: to jest jasne, dżem z naleśnikami i naleśniki z dżemem jadamy z mężem wspólnie, bo tak i kropka, zatem sama widzisz, da się, choć po dżem muszę iść do sklepu z dwójką dzieci, niosąc je w chustach 10 km, to da się"

oooo to mniej więcej ja tak to czuję, o co dziewczynom chodzi...
nie wiem, czy dobrze oddałam, w każdym razie mój odbiór dyskusji z Kukułką jest mniej więcej właśnie taki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 18, 19, 20  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 18, 19, 20  Następny
Strona 6 z 20

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin