Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Artykuł dot. używania prezerwatyw przez katolików
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:41, 24 Sie 2010    Temat postu:

a ja sie dziwię tym co to opisują na forum bo spowiedź to jest sprawa tak złożona tak intymna,objęta taka tajemnicą że obgadywanie publiczne spowiednika to jest no już nie wiem co. Brak mi słów. W ogóle widzę że ostatnio dość jest moda na publiczne krytykowanie tego co ksiądz mówi na spowiedzi. Jak już ktoś bardzo musi to niech zwróci uwagę księdzu w konfesjonale a nie obgaduje go za plecami robiąc zła opinię wszystkim niemal księżom w oczach niektórych osób poza tym uważam że grzebanie komisyjne i publiczne w spowiedziach to jest brak szacunku dla tego sakramentu dziwię sie tym ludziom z forum ślubnego bardzo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olenkita
za stara na te numery



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:48, 24 Sie 2010    Temat postu:

kukułka napisał:
Olenkita napisał:
kukułka napisał:
co do petycji to raczej śmieszna niż fajna. kościół nie jest przecież instytucja demokratyczna tylko monarchią i tu Król ma decydujący głos a nie wola większości. Poza tym taka petycją sprowadza Kościół do roli instytucji a to nie jest instytucja...


Widza wszystko przez rozowe okulary

doperwady spowiadaalm sie u roznych ks, w czasach antykoncepcji tez, i nigdy w zyciu nie zaobserwowalam takiego zjawiska


To masz szczescie bo wiele osob na tym forum moze zaobserwowac cos przeciwnego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:02, 24 Sie 2010    Temat postu:

Cóż, a może to wcale takie złe nie jest, bo trzeba sobie zdawać sprawę, że księża też są ludźmi - zdarzają się wspaniali, pomocni i vice versa. Czasami takie podzielenie się doświadczeniami pozwala w taki sposób spojrzeć na sprawę i nie odbierać tego jako atak na własną osobę. Nie wiem, jestem na forum nowa i może jeszcze nie "czuję"co pisać wypada, a co nie, ale nie piszę, żeby kogoś obrażać, a tym bardziej ogólnie mówiąc Kościoła, tylko żeby podzielić się przemyśleniami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:08, 24 Sie 2010    Temat postu:

A jeszcze co do Twojej wypowiedzi kukułko przyszła mi na myśl pewna refleksja: otóż część osób zawierająca sakrament małżeństwa wcale nie jest praktykującymi katolikami (czasem w ogóle katolikami nazwać ich nie można) i może stąd też wynika pewna ignorancja, czy brak wyczucia. (mam na myśli sytuację "bierzemy ślub w kościele bo będzie ładnie i wypada")
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:43, 24 Sie 2010    Temat postu:

buba ale jest taka zasada ewangeliczna zresztą; jak masz coś do kogoś (tu do konkretnego ks w konfesjonale) to mówisz mu to w 4 oczy a nie publicznie wszystkim. Ludzie sie domagają szacunku dla siebie w konfesjonale a gdzie jest szacunek dla spowiednika? Ja tu nie pisze o Tobie tylko o tych osobach z forum ślubnego. A poza tym jeśli ks coś niemilego w konfesjonale powie to po co sie od razu bronić?nawet jak nie ma racji to można wysłuchać,nic nie powiedzieć,a nieprzyjemne własne odczucia potraktować jak coś co może nas nauczyć pokory i jak pokutę za grzechy. To chyba bardziej owocne niż rzucanie sie publiczne że ks śmiał kogoś nazwać tak czy owak. Nie zgodzę sie że obgadywanie spowiednikow to jest wymiana doświadczeń. Wymiana doświadczeń bowiem ma czemuś służyć. A takie obgadywanie nie służy niczemu. Poza tym sam w sobie spowiadający i rozgrzeszajacy ksiądz jest takim skarbem że naprawdę czasem jego nietakt w konfesjonale można puscic mimo uszu. od nawet nieprzyjemnego potraktowania (byłam nieprzyjemnie potraktowana w konfesjonale nieraz,a jakże) jeszcze nikt nie umarł. A grzeszny kapłan ma prawo którego nie mają nawet aniołowie. Nikt nie może rozgrzeszyc tylko kapłan... Jaki by nie był,nie można po nim jeździć publicznie jak po łysej kobyle. Co najmniej nie wypada (mówię tu o tym forum ślubnym)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:09, 24 Sie 2010    Temat postu:

Ja się wielokrotnie spotkałam z mówieniem podczas kazania, z czym ludzie potrafią przyjść do spowiedzi. Oczywiście bez nazwisk, ale...
Wobec tego, co usłyszałam z ust (często szanowanych przeze mnie) księży, nie uważam, że jest jakimkolwiek złem "obgadywanie" księży - w końcu tam też żadne nazwisko nigdy nie pada (rzadko kiedy ludzie znają nazwiska - pewnie stąd ich brak ).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10110
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:18, 24 Sie 2010    Temat postu:

Ja słyszałam księdza, który podczas kazania mówił o NPR nazywając go kalendarzykiem i parę innych ciekawych rzeczy padło. Podczas spowiedzi jeden raz spotkałam kapłana, który rozumiał, jak się żyje z NPR-em.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:26, 24 Sie 2010    Temat postu:

Ja rozmawiałam z jednym dominikaninem usiłując tłumaczyć, że nie jest różowo, to na wszystko miał jedną odpowiedź - "Mam znajome małżeństwo, żyjące wg NPR i da się, oni nie narzekają, więc przesadzasz, mówiąc że to takie ciężkie!".
Wiecie co? Miałam ochotę udusić to małżeństwo, bo może im jest faktycznie łatwo, a może jest ciężko, ale wolą o tym nie mówić.. tymczasem ich miarą ów zakonnik teraz ocenia wszystkie inne małżeństwa, które sobie nie radzą..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gaga
nauczyciel NPR



Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:44, 24 Sie 2010    Temat postu:

micelka napisał:
Podczas spowiedzi jeden raz spotkałam kapłana, który rozumiał, jak się żyje z NPR-em.


Bo pewnie go stosował Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:57, 24 Sie 2010    Temat postu:

Czytając o. Kzotza byłam w szoku, że aż tyle wie. Patrzyłam na niego w kontekście znanych mi księży/zakonników. I przyznam, że choć nie zgadzam się z nim w wielu kwestiach, to mam ogromny szacunek dla jego wiedzy!

Ostatnio zmieniony przez Smużka dnia Wto 22:57, 24 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gaga
nauczyciel NPR



Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 23:39, 24 Sie 2010    Temat postu:

A ja autentycznie usłyszałam od jednego kapłana (w rozmowie dot. katolickiej etyki seksualnej, żeby nie było, że odp. mogła tyczyć innej dziedziny życia) że "w małżeństwie wszystko wolno". To co my tu u licha robimy? Po co nam ten NPR? Po co te artykuły i petycje Mruga
ksiądz też człowiek, grzeszny, słaby i czasem niedouczony Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 6:11, 25 Sie 2010    Temat postu:

smużka ale różnica między mówieniem księży ogólnie z czego sie czasem spowiadaja ludzie a nadawaniem na forum na spowiednika jest taka że to drugie niczemu nie służy. Księża w kazaniach podają przykłady by ludzi do czegoś zmobilizowac,dać do myślenia,skłonić do refleksji jak sie samemu podchodzi do spowiedzi itp. Nie mam czasu prowadzic dłużej tej dyskusji więc dodam na koniec tylko że po prostu spowiedź jest czymś świętym i należy to uszanować a rozgrzebywanie własnych i cudzych spowiedzi celem PUBLICZNEJ krytyki spowiednika temu nie służy. Jak ktoś coś ma do księdza to proszę mu to powiedzieć w twarz. W internecie to wszyscy tacy odważni i lepiej wiedzący-to proszę z tego zrobić użytek w realu. Wtedy jest szansa że to posłuży czemuś dobremu. Nie dopisuje sie już w tym temacie bo naprawdę nie mam czasu na bezproduktywną dyskusję z serii co zrobić żeby Kościół był na naszą modłę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olenkita
za stara na te numery



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 6:36, 25 Sie 2010    Temat postu:

A ja uwazam ,ze skrytykowanie ksiedza na forum nie jest niczym zlym, oczywiscie zalezy w jakiej formie sie to zrobi i jakich slow uzyje. Samo przekazanie tego, co uslyszelismy podczas spowiedzi w niczym mu nie uwlacza a nas nie obowiazuje tajemnica tak jak ksiedza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 6:49, 25 Sie 2010    Temat postu:

częściowo nas obowiazuje
nie mam czasu szukac cytatu, ale tak stoi w vademecum spowiednika
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 6:54, 25 Sie 2010    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:
Podobnie nie należy do dobrych zwyczajów plotkowanie o spowiednikach i radach przez niego udzielanych. Zwykle są one dostosowane do sytuacji jednej konkretnej osoby i nie dają się zastosować ot tak, po prostu, do życia kogoś innego. Poza tym penitent jest też zobowiązany do naturalnego sekretu i powinien zachować dla siebie pouczenie spowiednika. „Omawianie” na jakichś spotkaniach towarzyskich lub nawet grup parafialnych pouczeń i zachowania spowiedników, a zwłaszcza ocenianie publiczne pouczeń nie pomoże w dobrym przeżyciu sakramentu pokuty. Poza tym żaden spowiednik nie może się bronić, gdyż obowiązuje go tajemnica. Jeśli ktoś ma jakieś poważne wątpliwości dotyczące rozstrzygnięć problemów moralnych, które usłyszał od spowiednika, niech porozmawia o nich z innym spowiednikiem w trakcie sakramentu pokuty.



[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Śro 6:59, 25 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 2 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin