..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Busola

w tym roku na izbie przyjęć z mężem byliśmy, a raczej z synem, bo to on zaszalał - dokładnie w rocznicę wypadło - dzięki Bogu okazało się, że nic strasznego

my mało sentymentalni jesteśmy i np. jechaliśmy po południu nad jezioro, żeby sobie we dwoje posiedzieć i zadowoleni byliśmy
dodatkowo rok temu moja mama, a w tym roku mama męża - zamawiały mszę za nas i synka. W tym roku po mszy posiedzieliśmy z mamami/teściami, bardzo miło było.

Iskra

My wlasnie rozmawialiśmy z M że musimy pierwszą rocznicę uczcić, bo jak sie pojawią dzieci to pewnie nie będzie łatwo mieć cały dzień tylko dla siebie Wesoly

babajaga

a w naszą 1 rocznicę była impreza-spontan. Nie do końca byliśmy przekonani czy chce nam się coś robić

Ale znajomi dopisali i przyjechali i był grill. Sprawdziłam też czy mieszczę się w sukienkę ślubną i się zmieściłam. A prezent zrobiliśmy sobie bardzo fajny - termin dostawy w styczniu 2015

Tzn zrobiliśmy wcześniej, ale niecałe 2 tyg przed rocznicą się dowiedzieliśmy więc fajnie wyszło.

lisc

koszatniczka

a myślmy wybrali się do restauracji i tam wredny Hindus paskudnie nas potraktował.
Mam teraz uraz do indyjskiej kuchni, mimo, że w sumie smaczna

brain

Ja jestem po naszej rocznicy tak zupełnie na świeżo i to był kolejny piękny dzien do zapamiętania:) chcielibysmy nastepna imprezę na 5 rocznicę Mruga

agu

W pierwszą rocznicę byliśmy w kinie na durnym filmie. Nie przewidzieliśmy, że wszystko będzie pozamykane, nawet Manufaktura.

Drugą spędzaliśmy z dzieckiem w jednej z nielicznych czynnych restauracji na Piotrkowskiej, nie przyznam się jakiej. Generalnie jak się ma rocznicę w ważne święto, trzeba ją nieźle zaplanować.
A siedzenie nad jeziorem ma zaprzeczać sentymentalności? Jak ja bym chciała mieszkać niedaleko jezior!

koszatniczka

oo agu - ja to w tym roku po prostu wybiorę się z mężem na odludzie. Gdzieś wysoko, może być z jeziorem Wtedy nikt juz nam nie popsuje tego dnia Wesoly

Brain - a uchylisz rąbka tajemnicy jak obchodziliście rocznicę?
Swoją drogą -jak ten czas leci!

brain

Koszatniczka, imprezka w rodzinnym gronie, co nie wszystkim sie tutaj podobało i zaczelam mieć wątpliwości, czy rzeczywiście dobrze robimy, ale wątpliwości ostatecznie odeszły jak zobaczyłam świetliki w oczach u wszystkich zaproszonych Wesoly

mieliśmy tez czas dla siebie we dwoje z mężem i bylo tez coś dla ducha Wesoly

baterie naładowane na kolejny rok Wesoly

koszatniczka

no to pięknie!

Są tacy, którzy lubią swoje szczęście - takie jak rocznice itp - dzielić z innymi. Jestem w stanie cię zrozumieć brain Mruga

Iskra

Jasne - kto co lubi. Ja na przyklad nie lubię imprez wiec będziemy tego dnia sami, ale jak komus odpowiada to dlaczego sie powstrzymywać Wesoly

ika

My tradycyjnie co roku idziemy na romantyczną kolację Mruga

W naszym wykonaniu nie jest jakas bardzo romantyczna ale zawsze ten wieczor mamy tylko dla siebie Wesoly

Dwa dni po drugiej rocznicy zobaczylam pozytywny test ciazowy po ponad roku staran wiec byl wielki prezent dla nas. Juz na kolacji z mezem wtedy czulam ze chyba sie udalo Mruga

Aglaia

My w okolicy rocznicy zawsze gdzieś wyjeżdżaliśmy a to jakieś spa a to weekend w jakiejś europejskiej stolicy. U mnie organizatorem wyjazdów zawsze był mąż. Kazał przygotowywać trzy kupki ciuchów (do miasta, do spa, weekend na łonie natury) - pakował co trzeba i dopiero na lotnisku albo w aucie orientowałam się gdzie jedziemy

.

W zeszłym roku niedługo przed rocznicą pojawił się w naszym życiu wielki mały człowiek więc poświętowaliśmy w domu.

W tym wyjeżdżamy ale trochę większą ekipą (przynajmniej wieczorem ktoś się dzieciem zajmie i będziemy mieli z wyjazdu też trochę tylko dla siebie). Ale w przyszłym roku jak nam się stan posiadanie nie zmieni to dzieć do dziadków a my na jakiś romantyczny weekend

.

lisc

czyli widzę, że z dziećmi też się da jakoś romantycznie zaakcentować we dwoje Mruga

ja się cieszę z naszego czasu sam na sam, ale może na 5-tą zrobimy jakiegoś większego grilla czy coś, zobaczymy w ile osób wtedy bedziemy, gdzie będziemy mieszkać itd Mruga

brain

Ale masz kreatywnego męża! Fajnie sobie to wszystko wymyślił Wesoly

a moj wymyślił dla mnie prezent, mozna powiedzieć ze po inżyniersku zaprojektował bukiet kwiatów, haha:D nie mogę przestać na niego patrzeć, słodki jest Wesoly