Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

wirtualna szkoła rodzenia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mk,
za stara na te numery



Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podkarpackie

PostWysłany: Sob 19:11, 15 Mar 2008    Temat postu:

Minia i inne przyszłe mamy Wesoly
zapewniem was,że jak będziecie rodzić to w pewnym momencie będzie Wam zupełnie obojętne czy ktoś was bada i czy patrzy cały szpital Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10110
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:33, 15 Mar 2008    Temat postu:

Mk, trzymam Cię za słowo. A jak będzie inaczej to... Yellow_Light_Colorz_PDT_46 Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:34, 16 Mar 2008    Temat postu:

Aniąt napisał:
Dracena napisał:
.Oczywiście, na tyle, na ile skrzydła może mieć wielka, spocona słonica.


Laughing Laughing Laughing
A słonika Dambo pamiętasz? On latał Wesoly


Ale to był słonik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mk,
za stara na te numery



Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podkarpackie

PostWysłany: Nie 18:23, 16 Mar 2008    Temat postu:

micelko Very Happy kochanie bedzie dobrze Wesoly
ja już trzymam kciuki Very Happy
a jak zobaczysz dzidzia to zapomnisz o wszystkich bólach,obiecuję Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gagusia
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5159
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:56, 16 Mar 2008    Temat postu:

Szczerze mówiąc to nie bardzo wiem, o jakim kryzysie piszecie, dlatego nie wiem, jak się to ma do znieczulenia Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Pon 7:59, 17 Mar 2008    Temat postu:

To podobno taki moment, w którym rodzącą ,nie wiem czy z wyjątkowego natężenia bólów/skurczy na tym etapie, czy ze zmęczenia pierwszym lżejszym lecz długim etapem, ma serdecznei dość, deklaruje, że umiera, przeklina ród męski itp. Podobno to b. trudny moment psychicznie, ale jednoczesnei zwiastuje, że juz blisko do końca. No i ja się najczęściej spotkalam z informacją że to 7cm rozwierania szyjki.
***
nawiasem mówiąc: ciekawe czy świadomość że "to normalne że będę czuć że umieram" jest wystarczająca by zmniejszyć to odczucie czy nie. zobaczymy...


Ostatnio zmieniony przez abeba dnia Pon 9:06, 17 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 8:14, 17 Mar 2008    Temat postu:

u mnie ze zmęczenia, głównie. zwłaszcza że moje dzieci rodząc się zajmują mi całe noce
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:13, 17 Mar 2008    Temat postu:

wiekszosc dzieci chyba w ogole lubi sie rodzic noca Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Pon 10:27, 17 Mar 2008    Temat postu:

...o ile im sie zostawi wolną rękę. W naszym przyszłym szpitalu większośc prodów jest w dzień. Jak kursantka zapytała dlaczego to położna odparła, ze indukuje sie w dzień. Wychodzi na to że dom9nuja indukowane...Smutny
jesli to miałoby zmniejszyć liczbe osób kręcących sie po oddziale - to wolałabym rodzić nocą. No i jakby coś było nie tak - to nocą małe szybciej dowiozą do Wwy.
Powrót do góry
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:56, 17 Mar 2008    Temat postu:

Fakt, w nocy dojazd lepszy, nawet do najblizszego szpitala.
Ja rodzilam w srodku nocy w srodku tygodnia, na oddziale bylo pusto.
a z tymi porodami noca - ze to czestsze, mowie powaznie, zreszta u innych ssakow jest podobnie - kto ma kotke albo suczke, to wie
a zeby ni indukowali -najlepiej najdluzej jak sie da zostac w domu, moze akurat noc nadejdzie
na mnie sie troche krzywili,ze mi w nocy wody odeszly i na szybko musza organizowac cc, o malo mnie nie zostawili do zwyklego porodu (no ale coz, jakby co, wzroku mi nie przywroca, wiec musieli ciac o 1 w nocy. najszczesliwsi nie byli, zwlaszcza ze anestezjologa z domu wzywali (dzwonili po niego). ale to juz ich problem.
nie wiem jak w okolicach wawy, ale u nas planowane porody sa zawsze rano SmutnySmutny ok 8-9.
jaki wnisek? rano zacskac mocno nogi. i trzymac do wieczora Mruga Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:41, 17 Mar 2008    Temat postu:

Może jestem dziwna... ale perspektywa wsadzenia mi tam dłoni wydaje mi sie tak oczywista jak żelastwa na badaniu u ginekologa. Zupełnie mnie to nie wzrusza. Przecież to normalne... One już się tyle nawkładały tam rak że ich to nie wzrusza a ja jestem pewna że będę "szczęśliwa" kiedy po wsadzeniu reki będę mogła już przeć Mruga

a punkt krytyczny i chęć zaprzestania porodu - myślę że u każdej kobiety jest kiedy indziej - w zależności od progu wytrzymałości na ból, przebiegu porodu. Myślę że nie jedna kobieta miała go po 10 razy w ciągu jednego porodu a inna wcale....


i pytanko - jak wody odejdą (ładne, nie zielone) to naprawdę można jeszcze spokojnie w domciu posiedzieć?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:04, 17 Mar 2008    Temat postu:

Gagusia napisał:
Szczerze mówiąc to nie bardzo wiem, o jakim kryzysie piszecie, dlatego nie wiem, jak się to ma do znieczulenia Confused


TO był taki moment, w którym poza tym, że myślałam, że umrę to zaczęłam rzygać, mąż był przerażony, bo stracił na moment ze mną kontakt, a położna powiedziała: założę się, że mamy siedem centymetrów, po czym wsadziła łapę i powiedziłała: dokładnie. Wesoly Ja przez chwil parę byłam nieźle zamulona, a potem poszło już (niemalże) z górki. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:06, 17 Mar 2008    Temat postu:

Niania napisał:
Może jestem dziwna... ale perspektywa wsadzenia mi tam dłoni wydaje mi sie tak oczywista jak żelastwa na badaniu u ginekologa. Zupełnie mnie to nie wzrusza. i pytanko - jak wody odejdą (ładne, nie zielone) to naprawdę można jeszcze spokojnie w domciu posiedzieć?

Mnie tez nie wzrusza, dokladnie tak jak wizyta u gina. Jak ci wody odejda to do czasu regularnych skurczow co 5 min mozesz w domu siedziec.
teoretycznie do 12h po odejsciu wod nic sie nei stanie, praktycznie ja bym nei czekala dluzej niz 4h. z
znam taka dziewczyne, co wody jej odeszly w srodku nocy (kolo 3 jakos), ona poszla dalej spac, wstal o 7, pojechala do szpitala i urodzila zdrowe dziecko.
ja sama, gdyby nie to , ze mialam nie przec, nie pojechalabym od razu po odejsciu wod do szpitala
u mnei to bylo tak - najpierw odeszly wody - znienacka, bez zadnych skurczy o 23.30, a ok 00.15 zaczely sie pierwsze regularne skurcze, dosc czeste, nie mierzylam, co ile, bo mi to nie bylo do niczego potrzebne. wtedy bylam juz pod KTG
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16675
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:18, 17 Mar 2008    Temat postu:

Miałam taki moment (chyab w czasie parcia) -ataku paniki, kiedy straciłam kontakt z rzeczywistością - mój mąż zna takie moje stany, był przerażony, wiem, że jakoś mi pomogł, ale nie pamiętam Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gagusia
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5159
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:28, 17 Mar 2008    Temat postu:

To ja żadnego kryzysu nie miałam. Może dlatego, że po 3-cim centymetrze przybył wysłannik niebios - anestezjolog i załatwił mi ulgowy przebieg dalszej części porodu Wesoly Wesoly
Po kilku godzinach od odejścia wód warto by podać dożylnie antybiotyk, bo to wrota zakażenia dla dziecka.
A co do indukowanych porodów, to też zwykle metę osiągają w środku nocy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin