..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

mrówka

jeśli chodzi o kwasy DHA to, żeby to miało sens trzeba zażywać 500mg na dobę (sprawdzane, mogę męża o wklejenie konkretnych badań poprosić, bo szukał tego najpierw dla naszych znajomych, a potem dla mnie). Mniejsze dawki nie zaszkodzą, ale z tego co pamiętam niewiele też dawały. Ja zaczynałam od DHA z ryb, ale niestety efekt "odbijania się rybą" skutecznie mnie zniechęcił (zwłaszcza, że jak zaczynałam je jeść to było mi jeszcze ciągle niedobrze). W efekcie się przerzuciłam na te z alg i jest ok (tylko są droższe

).
Jeśli chodzi o witaminy w ciąży to udowodniono, że jeśli już to suplementacji najczęściej wymagają żelazo, jod, kwas foliowy i kwasy dha. Reszta już niekoniecznie - tym też można się kierować przy wyborze konkretnego preparatu - nie musi mieć dłuuugiej listy składników (ale większość ma).

edit: tu rekomendacje Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego [link widoczny dla zalogowanych]

El

Niecały miesiąc brania sorbiferu, w miarę (ekhm... ten, tego) regularnie - wyniki ferrytyny podrasowane z 5,8 ng/ml na 19,2 ng/ml. Działa Wesoly

ika

O El ladnie skoczylo !

ewcia87

W Hb i RBC też widać? Bo ja sobie nie robiłam ferrytyny ostatnio (mam tylko sprzed ciąży) i nie mam odniesienia... zastanawiam się czy po ok. miesiącu jest sens robić powtórkę morfo, żeby zobaczyć czy mój suplement działa.

Polly

Ja brałam przez miesiąc Tardyferon i nie było widać poprawy w morfologii. Lekarz był zdziwiony, ale kazał brać dalej, bo stwierdził, że może szpik zaczął się odbudowywać, ale jeszcze w wynikach tego nie widać.

ewcia87

Polly a zwracałaś uwagę co jesz w okolicy łykania procha? Jedzeniem można "pięknie" zablokować żelazo. To tabletkowe również.
Brałaś dalej? Był jakiś efekt później?

Polly

Jeszcze nie wiem, jak zrobię badania, to napiszę Wesoly

Biorę na czczo, tak jak kazał lekarz. Polecasz jakoś inaczej?

ewcia87

Na czczo, popić wodą z cytryną najlepiej albo wręcz witaminą C rozpuszczalną (bo w towarzystwie kwasu askorbinowego się lepiej wchłania nieorganiczne żelazo), a później jeszcze godzinę nic nie jeść najlepiej (no, chyba że pomarańczę Mruga

). Absolutnie nie "popychać" nabiałem, produktami pełnoziarnistymi.
Tyle wyczytałam w badaniach naukowych, badanie w praktyce robię na sobie właśnie, tyle że ja testuję chelat - i nie wiem czy nie będzie za mała dawka (żelaza jest ledwie 14mg w jednej dawce, chociaż niby lepiej wchłanialne ma być).

El

Ja trzymałam się zasady 2h przed i 2h po żadnego jedzenia.

Ewcia, zestawienie dla Ciebie:
Hb: z 10,9 g/dl na 11,4 g/dl
RBC: z 4,0 mln/ul na 4,1 mln/ul
Druga morfologa zrobiona w okresie, gdy byłam chora (Wampirzydo mnie zaraziło, niestety)

ewcia87

Dziękuję bardzo, dobra kobieto! To sobie strzelę morfo po 4 tygodniach i zobaczę czy jest sens dalej chelatować, czy lepiej zmienić strategię.

El

A może jakaś wskazówka jak i czym mam sobie ilość płytek podrasować? Bez tego ZZO nie dostanę

Ktoś? Coś?

ika

masz tu diete

[link widoczny dla zalogowanych]

El

Idealnie, przerzucam się na te 2 tygodnie Mruga

(a może wystarczy heparynkę odstawić?)

babajaga

Kurcz łydki mnie dziś prześladuje. Maglek b6 chyba mozna normalnie brac, no nie? Biorę tez vitamin plus mama, ale tam jest tylko 13% dziennego zapotrzebowania na Mg, więc może powinnam uzupełnić.

ewcia87

Można i trzeba. Ja biorę chela mag B6 forte w dawce dwie tabletki dziennie - jak pamiętam o tym, żeby brać, to zero problemów ze skurczami. Wystarczy, że na trochę przerwę i już jak się przeciągam rano, to czuję, że "łapie" lekko.