..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

hermiona

O tak u mnie po glukozie też był szał.

WifeofBath

widze, ze moje dzieci łaskawe dla mnie były, bo ani razu nie uswiadczylam kopniakow w zebra czy pecherz:) w zasadzie to wcale, jedynie rozpychały sie raczkami czy nozkami z przodu brzucha.
pewnego razu siedzialam na poczekalni u okulisty i taka kobietka patrzyła sie z niedowierzaniem jak moj brzuch ciagle faluje

ewcia87

Wczoraj USG i trochę zaskoczenia. Za szybko wywnioskowałam, że skoro kopniaki i mocne ruchy czuję wyżej, w okolicy pępka, to dzieć jest głową w dół. Nie jest. Ale nogi faktycznie są na górze. Nad głową Shocked

Urządzały wasze pociechy taką gimnastykę?

bakteria

No jasne!

ewcia87

Patrzę na "zdjęcie" z USG i jakoś mi się wydaje, że to nie może być wygodna pozycja. No ale przecież jakby jej niewygodnie było, to by się obróciła jakoś, prawda? Może niepotrzebnie odnoszę do swojego skostniałego i sztywniackiego punktu widzenia Mruga

W każdym razie jakoś daje radę tymi nogami fikać, mimo pozycji scyzorykowej Wesoly

Polly

Ewcia, skoro tak siedzi, to znaczy, że jej jest tak wygodnie Mruga

Widziałam kilka razy zdjęcie z usg z nogami na głowie Wesoly

ewcia87

No, mimo wszystko długo tak nie wytrzymała - kombinuje dalej, aktualnie jest ustawiona poprzecznie. No dobra, wczoraj była Mruga

I fika. Brakowało mi intensywniejszych ruchów, to teraz mam, cały brzuch mi skacze

Albo odkrywa możliwości nowonabytych mięśni, albo jej natura sugeruje, że powinna powoli rozpoznawać którędy do wyjścia. Byle nie za szybko.

ewcia87

Kto mówi, że w 36tc dziecko ma już mniej miejsca i ruchy są mniej intensywne...? Moja córeczka się tym absolutnie nie przejmuje. Dzień w dzień mam pokaz "brzuch nawiedzony przez obcego", co najbardziej śmieszy moją siostrę

A jak się zaczyna Szkrabowi robić ciasno, to ćwiczy przysiady (najczęściej rano). Wyprost nóżek (opartych gdzieś tam z tyłu, jak sądzę), dupcia wystaje przez brzuch i naciągaaaamyyyy matkę, będzie więcej miejsca na harce. Chwila przerwy i powtórka, czasem w tym samym miejscu, czasem kawałek dalej. Może tak i lepiej, nie pcha mi się ani na pęcherz, ani na płuca za bardzo - przestrzeni szuka na zewnątrz, więc tylko moje wymiary budzą coraz większy szacunek otoczenia

babajaga

czy to możliwe żebym w pierwszej ciąży w 13 tc poczuła ruchy? Czułam raz takie wyraźne smyrnięcie w środku, a czasem czuję/słyszę trudno powiedziec co bardziej takie b. delikatne puknięcia. bąbelki-pękające baloniki też się zdarzają. jakby z brzucha dochodziły cichutkie odgłosy pykania folią bąbelkową. czy to to?
Jestem szczupła, ale tak raczej w znaczeniu zgrabna i proporcjonalna, niż drobny chudzielec.

Polly

Ewcia, mój też lubi wypychać pupę

ewcia87

Polly - też się wtedy zastanawiasz, czy wszyscy w okolicy patrzą na ten wystający z brzucha tyłek?

babajaga - skoro masz jakieś wyraźne zaobserwowane wrażenia, których wcześniej nie było, to może być to. Ja na tym etapie jeszcze nie czułam, a otyła raczej nie jestem Mruga

To bardzo indywidualna sprawa.

koniczynka4

Babajaga, no z pierwszymi ruchami w pierwszej ciąży to tak chyba jest, że można je stwierdzić dopiero ex post.
Ja najpierw czułam "rybkę", ale niecały tydzień później takie "pyk", z tym że bynajmniej nie dźwiękowo, ale ruchowo. Zresztą cały czas na kopanie mówiliśmy z mężem "pykanie", i "Oo, znowu pyka", hehe

Teraz to jest "wybulanie" - pewnie tyłka, albo główki, bo twarde jak nie wiem. A kilka razy dziecko odepchnęło moją rękę z brzucha chyba swoją rączką (albo nóżką), aż zrobiłam "Aaa!", bo takiej siły to się nie spodziewałam! Wesoly

ewcia87

Jeśli "twarde jak nie wiem" to pewnie główka Wesoly

Tyłek jednak wyraźnie miększy Wesoly

Ja już nie mam "kamyczka" nigdzie do wymacania, schowała się i pewnie przez brzuch już się nie da po łebku pogłaskać. Zostaje mi głaskanie pupy

Co do siły to mam podobne wrażenia. Zawsze mi się wydawało, że noworodki takie słabiutkie i kruche, ale jak czuję jak się Malucha rozpycha albo przysoli kopa czasami, to zmieniam zdanie

brain

Ja też sie nie mogłam nigdy nadziwić ileż siły mają te noworodki-jak czasem złapały za palca ta swoja mikro rączką to jeeeeeeju.. Pudziany małe Wesoly

El

Siła u niemowląt? A pokazać wam siniaki, jakie Junior nabija mi kopiąc w nocy w brzuch?
Co noc obiecuję mu eksmisję z mojego łóżka.