..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

emma

Kopniak jak kopniak. Czy wasze dzieci też potrafią przez pół dnia trzymać rozciągnięta nogę czy tyłek tak że skóra boli od naciagniecia lub wsadzić pod żołądek czy coś tam i trzymać. Moi dwaj synowie w tym celowali. A ja miałam wrażenie że mi skóra pęknie zaraz. I nic nie pomagało. Masowalam a nawet stukalam by zmienili pozycję. Uparte to było i jest.
A ruchy czułam też wcześnie. Choć kto wie może to i były ruchy jelit. Ale ja wiem swoje:-)

hermiona

Nieee ruchy mojego młodego póki co nie są uciążliwe i nigdzie mi małych stópek nie wciska.
Najbardziej mi się kiedyś podobało jak ika napisała że jej dziecię tak się właśnie rozciągnęło i próbowała jego nogę jakoś wcisnąć z powrotem do brzucha

ewcia87

Mikrus się póki co nie budzi na szturchanie za bardzo. Może nie szturcham dość mocno Mruga

Raz mi się ją udało sprowokować, ale i tak miała humor na ruchliwość. A tak generalnie to może ze trzy razy dziennie ewolucje robi, poza tym spokojna. Wczoraj za to tryb "mucha w smole", może ze dwa razy cośtam w ogóle poczułam. Mówicie, że nie schizować i wszystko w normie?

ika

Heriona na prawde Twoje dziecko odnozy nie wystawia ?? Shocked

Mojemu codziennie nogi wciskam do srodka zeby mi brzucha nie rozerwal !

El

U mnie też rządzi stretching brzucha - i tak jak przy Wampirzydle, po prawej stronie pupę wystawia. Czasem jak się rozbija i w pęcherz naciśnie, to ujjjjć!
Ale na porządne kopanie już miejsca nie ma

hermiona

Ja powiem Ci ze swojego doświadczenia, że ja już nie panikuję tak szybko.
Wtedy w 28tc co byłam w szpitalu to dziecię miało ruchy jak mucha w smole przez 24h a potem nadrabiał. Ale zdążyłam oczywiście już spanikować i wylądować w szpitalu.
Choć szczerze Ewcia jak to mój mąż mówi: nikt nie czuje tego co Ty. Więc jak czujesz niepokój to decyzja o działaniu i tak zależeć będzie tylko do Ciebie.

EDIT; ika moje mi brzuch rozciąga w poprzek. dupka po prawej a nogi na lewą najczęściej Mruga

emma

Mi ginekolog mówiła że liczenie ruchów to w bajki można włożyć. Ważne to zwracać uwagę czy coś nie odbiera od normy. Bo starsze dzieci to mają już rytm dnia. Ale też bez paniki jak w zadymionym pomieszczeniu zacznie skakać lub będzie coś dziwnego robił gdy ciężarna się przestraszy lub zdenerwuje.

ewcia87

No właśnie mnie trochę zaniepokoił ten "leniwszy dzień" wczoraj, bo mi odbiegł od normy, ale faktycznie sobie przypomniałam, że czytałam o tym, jak hermiona się wymęczyła w szpitalu w podobnej sytuacji, a wszystko było OK.

Wybaczcie durne wątpliwości, ale tak to jest z pierwszymi razami Wesoly

wolę trochę przysmęcić i czegoś ważnego nie przegapić.

hermiona

ewcia87

Fantastycznie!! :impreza: Mruga

emma

Dokładnie tak.
Moją mamę niepokoiły moje ruchy i skurcze, lekarz mamę wyśmiał i odesłał do domu. A ona tego samego dnia urodziła. O 2 miesiące za wcześnie.
Więc często dziwny lęk jest zastanawiajacy i powinien być sprawdzony. Tym bardziej, że już teraz można to sprawdzić i można zadziałać.

ewcia87

hermiona

Ale wiesz emma pisze chyba o sytuacji jak była kiedyś

Mam wrażenie że teraz po tych wszystkich aferach to chociaż trochę się bardziej przejmują jak ciężarna przybiegnie z niepokojem.
Np hasło "słabiej czuję ruchy dziecka" w moim szpitalu podobno zawsze działa.

ewcia87

No, emma przychodziła na świat chwilę temu, fakt, ale poród Małgorzatki (dobrze pamiętam?), który okazał się być totalnie samotny, mimo że w szpitalu, bo "co tam babo wiesz, wcale jeszcze nie rodzisz, daj się wyspać do rana" to już nie było tak strasznie dawno. Ledwie parę lat...

Polly

U mnie w szpitalu zawsze niezadowolenie, jak się przyjedzie na ip.