..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

lisc

Gratulacje!! Super, że masz to już za sobą Wesoly

ach jak zazdroszczę tego wtulania się we własne dziecię Wesoly

fiamma75

Kosztatniczko, gratulacje, zazdroszczę znieczulenia
rodziłam z oxy (uważam, że podanym niepotrzebnie) i dla mnie to trauma.

kariga

Koszatniczko gratulacje!!
Cieszę się, że poród nie był dla Ciebie traumatyczny Wesoly

Mi położna mówiła, że bardzo często po znieczuleniu poród zaczyna nabierać tempa - ze względu na to, że mięśnie się rozluźniają i szyjka puszcza.

Karafka

To wszystko zależy od momentu podania zzo.

aleen

Super że udało się naturalna droga. Dziecko na tym najlepiej wychodzi, z kroczem to już różnie Mruga

Jeden zabieg medyczny pociąga za sobą kolejne to naturalne.
Super, że znieczulenie dało dobre efekty. Odpoczynek na pewno pomógł w skróceniu drugiej fazy.
A skąd mąż zna się na punktach do akupresura?

Karafka

A nas spotkała nieprzewidziana "przygoda"... Ewakuowali nas bo w pobliżu piękna półtonowa angielska bomba z drugiej wojny leży sobie 5 metrów pod ziemia a nad nią gaz. Mam nadzieje niedługo wrócić do domu Smutny

moze koło północy zaczną rozbrajać. Ech Smutny

krówka

no to bombowo spędzasz weekend Mruga

Współczuć tylko takich sensacji XX w. jeszcze się odnajdują takie zabytki???

Karafka

W porodach to napisałam? Hehe mój mózg dzisiaj nie pracuje Mruga

Grzebali pod ziemia bo kłada cos i odkryli. Na szczęście jest ona tak głęboko bo inaczej by musieli w obrębie 1 km ewakuować a teraz tylko 400 metrów.

Tu ciagle słychać o takich niewybuchach. Dwa dni temu była wielka akcja w kolonii.

aleen

W Warszawie też coś co chwila znajdują tyle, że niemieckie Mruga

Pierwsza przygoda córeczki Wesoly

koszatniczka

Karafko, jak to jest z tym podaniem znieczulenia za wcześnie?

Anuszkaja, ZZO jest podobno w Pl refundowane, walcz o nie lub niech mąż walczy. I nie ma że da dużo to zatrzyma poród, umiejętnie podane będzie ok. Jest bezpieczniejsze niż te wszytskie dolargany itp
To nie ma sensu ten cały ból, lepiej sobie zostawić cierpliwość na kp i gojenie się po.

Nas na szkole rodzenia uczyli metody Bonapace radzenia sobie z bólem.

krówka

WPL ZZO podają ale nie zawsze i nie wszędzie. Walczenie o to w trakcie porodu to bezsensu. Lepiej wybrać szpital gdzie takie znieczulenie dają bez ceregieli.

W pobliskim nas szpitalu nie dają choć mają. Mają swoje teorie, że lepiej dziecku i matce bez ZZO.

Oglądamy z męzem w tv programy z porodówek czasem i widzimy ze w PL rodzi się bez a w innych krajach z ZZO.

emma

Mi parę lat temu tłumaczono, że zoo podane przed 4 cm blokuje poród. Koszatniczce nie zablokowało, więc nie prawda. Więc albo zależy od osoby albo od ilości albo może od tego co potem każą robić.
Mnie przypieli do ktg i podali oksy. Efekt bardzo powolna akcja, dziecko nie przekręciło się i cc.
Ale może nigdy by się nie przekręciło, może choćby nie wiem co byłaby cc.

krówka

Nigdy nie wiemy co by było gdyby...
Lepsza jak dla mnie cesarka niż męczenie kobiety i dziecka w imię porodu sn. Potem są dzieci z porażeniem dziecięcym z czasu okołoporodowego lub inne objawy zaniedbania lekarzy.
Moja znajoma rodziła i rodziła nic nie pomagało co jej robili i dawali, urodziła w czarnych wodach a dziecko dostało parę pkt-ów. Potem stres i latanie po wszystkich lekarzach. Teraz obserwuje rozwój dziecka. Pediatra stwierdził, ze dziecko lekko opóźnione ale nadrabia zaległości i zobaczymy co będzie dalej... Jak dla mnie to duże obciązenie dla rodziców, zwłaszcza ze to była ciąza przenoszona a matka ponad 35 lat...

emma

To na co tam było czekać?
Też ostatnio słyszałam, że dziecko się udusiło owinięte pepowiną. A wystarczyło usg i cesarke. Sad

lena_d

nie, proszę, nie straszcie. ja to raczej z tych, co wierzą, że lekarze to normalni ludzie, którzy chcą dobrze wykonywać swoją pracę, ale jak nasłucham się takich historii, to potem siedzę i myślę: a co jak się poddusi? a co jak się nie przekręci? a co jak...? i co, jeśli ktoś przy tym wszystkim podejmie jakąś złą decyzję?
ugh.