..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Cera

Ja chciałam bliźniaki, może bym się w końcu zaspokoiła macierzyńsko.

Ja też dostałam i dostane pewnie znów to się ciesze.

Cera

Nana

dobra zakładam

dasz zdjęcia z autografem dla fanów?

Cera

Przygotowuję właśnie foty, ale mam dylemat...
...z którego profilu się pokazać fanom z prawego czy lewego. Wiesz potem na plakacie w pokoju u fanów trzeba sie prezentować

ika

Tez zawsze chciałam bliźniaki Wesoly

Już teraz mnie takie mysli nachodzą, ze jakby się udało i bliźniaki w dodatku to chyba bym pod sufit skakała Wesoly

buba

Ja się zawsze bałam, że przy bliźniakach jest straszne zamieszanie i że tego nie ogarnę, ale bardzo chcę mieć większą rodzinę, a to sporo ułatwia. Wesoly

A jak się czujesz Małgosiu? Wesoly

Dzieci już wiedzą, że będzie rodzeństwo?

kariga

Oj to odważne jesteście z tymi bliźniakami:) Ja sobie nie wyobrażam opieki na dwójką noworodków, mając jeszcze np dwulatka. Sama bym sobie pewnie rady nie dała. Poza tym mam znajomą, która ma dwie młodsze siostry blixniaczki, no i niestety nie poleca takiego układu.. Mówi, że od samego początku one bawiły się tylko we dwie i nie dopuszczały jej do zabaw. Nie były zainteresowane siostrą bo miały od zawsze siebie. Do tej pory tak jest. Ta moja znajoma się "śmieje", że ona się czuje jak jedynaczka

Nie mówiąc już o tym ile się pewnie tyje w takiej ciąży bliźniaczej i jak wygląda potem skóra na brzuchu Mruga

no i karmienie piersią na raz z obu, brrr Mruga

ja przy jednym ssaku płakałam z bólu, a co dopiero przy dwóch!!

fantada

Cera

Buba, dzięki, że pytasz

Czuję się dobrze- ta ciąża jest całkowicie inna od dwóch poprzednich- nie mam mdłości porannych a wieczorne, nie mam az tak bardzo silnych napadów senności, jestem spokojniejsza. Wymiotowałam wieczorami kilka razy (poprzednio od 5 tc do 18 tc codziennie, kilka razy z rana), teraz mam silne mdłości i na tym koniec, szczególnie wieczorem po kolacji. Mam zachcianki, wcześniej nie miałam, odrzuciło mnie od słodyczy, wcześniej pochłaniałam kilogramami. Inaczej, całkiem.
Podchodzę tez do niej jak do czegoś otrzymanego nie stworzonego wyłącznie przez nas i taką taktuję jak dar. Niewiele par ma taką szansę.

Dzieci wiedzą, cieszą się, razem oglądamy książki o ciąży.

Cera

Fantada, i jak? Rusza Cię coś tam.

matunia · Wysłany: Śro 18:12, 27 Mar 2013 Temat postu:

Ja po usg...dzidziuś nie specjalnie chciał współpracować i nóżki dość mocno zaciskał, ale lekarz powiedział, że prędzej tam widził chłopaka, jednak to nic pewnego.

Chyba zacznę się oswajać z myślą, że będzie drugi chłoposzek Wesoly

Nie ukrywam, że po cichutku liczyłam, że jednak będzie Esterka albo Alicja

bakteria · Wysłany: Czw 9:16, 28 Mar 2013 Temat postu:

o, matuniu, jeszcze wszystko możliwe Wesoly

a dwa chłopaki też fajnie!! przecież każda opcja jest OK

ika · Wysłany: Czw 10:07, 28 Mar 2013 Temat postu:

No i jaka oszczędność na ubrankach i butach !! Wesoly

kukułka · Wysłany: Czw 10:19, 28 Mar 2013 Temat postu:

No jasne. Wiesz jakie fajne są 2 chłopaki? Wesoly

Ja jak chodzę do przedszkola z synem to patrząc na dziewczynki sie przyzwyczajam do myśli, że u mnie kiedyś też tak będzie.
Dziwnie mi, tak samo jak mi dziwnie było, że w ogóle będę mieć dziecko, potem, że dwoje. W trzeciego syna to bym tak weszła z rozpędu, luuz, a tak to muszę sie przyzwyczajać, dobrze, że są cudze dzieci Mruga

Odruchowo zwracam uwagę na rzeczy, na które v wczesnej bym nie spojrzała, typu jaka lalkę czy fryzurę ma dziewczynka naprzeciwko nas w szatni itd.
Co kto mnie pyta o płeć i słyszy odpowiedź, to mi mówi, że żartuję, tak sie wszyscy przyzwyczaili, że u nas taka męska rodzina.
Nawet położna się dziwi. Znajomi z rozpędu, jeśli niepali mnie o płeć, mówią o dziecku w moim brzuchu per "on" Laughing

Ja na usg jak usłyszałam płeć, to mi się niekontrolowanie wyrwało zdziwione "ale numer!" Laughing

Mam już kilka dziewczecych szmatek w dzieciecej szafie. Trochę egzotycznie mi Laughing