..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Cera

A u nas albo synek albo córcia.

bakteria

super, Agrafko Wesoly

będziesz jedyna dama w domu, mi tam trochę tego szkoda (o ile to faktycznie dziewczynka, niech no o na się jednoznacznie pokaże Mruga

)

kukułka

a propos jedynej kobiety w domu: Mnie na porodówce przy 2 porodzie lekarze powiedzieli: dziewczyna.
Ja mówię: niemożliwe
Oni: naprawdę dziewczyna
Ja: w życiu w to nie uwierzę
Oni: no dziewczyna, z czymś między nogami, taka dziewczyna, żE będzie pani 3 bukiety na Dzień Kobiet dostawać Wesoly

A w 2. ciąży przy rozpoznaniu płci na usg: no widać płeć, chcą państwo wiedzieć?
Chcemy, co jest?
Lekarz: a co miało być?
My: a co jest?
A co miało być, chłopak czy dziewczyna?
My: miało być dziecko.
No to skapitulował i powiedział.

Justek

Edwarda

MalutkaMilka

Mi lekarz jak zapytałam się czy może zajrzeć pomiędzy nóżki powiedział, że jeszcze jest czas i że nie chce zgadywać, bo sprzęt może i dobry ale zawsze można się pomylić i później z różowymi albo niebieskimi ubrankami mu przyjdę jak będzie co innego. Kazał czekać do połówkowego gdzie będzie robione na dużo lepszym sprzęcie. I wiecie, co że nie żałuje, bo znajoma ode mnie z miejscowości ma termin koniec stycznia a na jego początku na wizycie dowiedziała się że zamiast syna, o którym już wiedziała na USG prenatalnym ( więcej nie prosiła by zaglądać) zrobiła się córa. I cały wystrój trafił, bo było gotowe dla chłopaka. Natomiast druga koleżanka ma na marca i czeka na specjalną prywatną wizytę na USG 3D by potwierdzić płeć bo chodziła do tego samego lekarza i boi się, że zrobi pokoik dla synka a urodzi dziewczynkę.

Jakich fajnych macie lekarzy- takich z dowcipem - aż milo zapewne się do takich chodzi. Zobaczymy jak mi oznajmi wiadomość o płci.

matunia

ja też nastawiam się na poznanie płci dopiero na połówkowym, w 20 tc. Wcześniej też nie chcę wiedzieć, bo to faktycznie może być tylko strzał. Nie muszę chyba pisać, że marzy mi się dziewuszka

Jednak nastawiam się mocno na drugiego chłopaka, co też da mi wieleee szczęścia!

Cera

Justek

Małgorzatka, może druga kluska się schowała i zrobi za jakiś czas "a kuku"

elusiaczek

Ja nadal trochę żałuję że lekarz się wygadał w 36 tygodniu Mruga

Ale dla innych była to niespodzianka

minnesota

myślę że trudniej usadowić chłopca w tonie różu niż dziewczynkę w chłopięcym pokoju Wesoly

Justek

A moim zdaniem bez sensu się aż tak nastawiać na płeć, przecież jest tak wiele pięknych kolorów oprócz różu i niebieskiego że można cudną wyprawkę "uniwersalną" skompletować.

Cera

Justek

dokładnie! ja praktycznie wszystkie ciuchy dla małej dostałam "od ludzi" to nie wybrzydzam

Małgorzatka mam nadzieję że się nie wkurzasz że tak zartuję z tymi bliźniętami

ale ja tak zawsze z nowymi cieżarówkami

ja też sie mojego lekarza dopytywałam czy czasem drugiej fasolki nie widać

co tam na usg, ja podczas porodu jak małą urodziłam to się spytałam czy czasem drugie się nie schowało