..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

krówka

super

hermiona...
te suwaczki licza jakby jeden do końca ciazy, bo 37 tc minał do 40
a drugi do donoszonej czyli 37 tc ale nie wiem dlaczego? tak to wyglada...

Itka

Ja skończyłam 36 tc, od paru dni mam takie delikatne bóle jak na miesiączkę ale oczywiście nieregularne i trwają krótko. Najpierw to było raz , dwa na dzień a teraz troszkę częściej. Myślicie że to może oznaczać szybszy poród niż w terminie? Jutro mam wizytę u lekarza to zapytam.

krówka

moga ta byc skurcze HB a one roznie działaja...

Macie takie uczucie ze dziecko jest nisko...? u mnie teraz było zawsze wysoko a teraz jakos nizej... mi 6 tygodni zostało i moge rodzic wystarczy mi 37... ale ost. metry chyba najtrudniesze...

hermiona

Itka myślę że macica może sobie ćwiczyć.
Mi się wydawało że mam brzuch nisko, a dziś mi gin mówi że główka jest jeszcze wysoko.

krówka

mi ost. stw. ginka, ze młody grzecznie nisko az za bardzo... w weekend poczułam ze nisko siedzi, bo wrecz uciska czasem... brr cwicze m.Kegla od 2,5 lat po sn a one nadal wiotkie jak nitki...

Karafka

Mój był bardzo szybko nisko a na końcu to juz była poracha Smutny

śmiałam sie, ze siadając czuje główkę Laughing

Itka

Ja jeszcze nie czuję żeby dziecko sie obniżyło. A z tymi skurczami moimi to faktycznie normalka. Nie ma się co nastawiać na szybszy poród bo różnie może być.

krówka

ja to pilnuje zeby nie wyskoczył za szybko Wesoly

jak to jest ze u jednych dziecko nisko a u innych tak samo głowa do dołu a jakos wyzej... hamaczek czy lezaczek ma zamontowany... w srodku.

krówka

czy was tez komary tak kochaja? wieczorem mnóstwo siedzi na suficie a potem gryza w dzień... tez Wesoly

Justek

Wczoraj wieczór zabiłam ok 70 komarów w pokoju starszej więc jest jakaś plaga!

Karafka

w tym roku az dwa zabiłam. Normalnie to nie ma u nas komarów.

gyal

W tym roku podobno jest wysyp tego paskudztwa, u nas tez mnóstwo, bronię się jak mogę, bo mnie komary nadzwyczaj lubią

strzyga

Jakis wysyp teraz na sam koniec jest! Masakra! W nocy chłodno to lezie toto do domu. Miesiac temu malowalam pokoj, a po ostatnich kilku nocach nadaje sie do kolejnego malowania... Spac nie moge, bo bzyczy to zlowieszczo nad uchem jak zgasze swiatlo i sie polozę to odganiam reką no i wstaje i probuję zabic Wsciekly

Miśka

Dziewczyny bać się czy nie? Otóż jutro kończę 37 tc. Nad ranem kichnęłam i zaczęłam odczuwać pieczenie po lewej stronie, pod żebrami jakby tuż pod skórą. Przy siedzeniu/bezruchu zamieniało się w lekki dyskomfort (coś tam się działo), przy ruchu schylaniu piekło dość mocno. Z biegiem czasu minęło i w ciągu dnia było wszystko ok, ale poszłam dziś z mężem na dłuższy spacer i jednak to dla mnie już był za długi dystans i po powrocie pieczenie wróciło. ruchy dziecka normalne. KTG w piątek prawidłowe, wyniki sprzed 2 tygodni tez ok. Wizyta u gin jutro. Martwić się czy jednak uznać, że młoda pewnie coś uciska i stąd pieczenie, bo niby jak przeszło w dzień uspokoiłam się, ale jak wróciło to już czarne myśli mnie dopadły Smutny

heidi

Dziecko jest już duże, może coś uciskać

Mnie na koniec ciąży ciągle coś bolało tu i tam

Ginekolog sprawdzi, czy wszystko ok.