..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Busola

zrobiłam test - wyszło mi, że nie mam chorej tarczycy, nie mam objawów, czytałam też tutaj różne tarczycowe wątki
jedyny chyba objaw to wypadanie włosów - i to już od lat, na długo przed ciążą i urodzeniem syna
dlatego trochę ciężko mi uwierzyć w to, że taki wynik oznacza takie objawy poważne, bo ja nie mam żadnych
a podłamana jestem nie stanem zdrowia jako takim, tylko tym że się oddala kolejny dzidziuś w coraz dalszą przyszłość, ja mam się niby leczyć z chorób których nie odczuwam, co jest dziwne Smutny

a to i tak nie gwarantuje, że się kolejne poronienie nie przydarzy

buba

Swoją drogą niestety Euthyrox może nasilać lub wręcz powodować wypadanie włosów (które już zresztą i tak może być przecież objawem niedoczynności tarczycy).

Cera

hermiona

lisc

Hmm dziwne... ale czytałam też gdzieś, że można nie odczuwać objawów, jak to możliwe nie wiem... najlepiej porozmawiać z lekarzem, niewykluczone, że karze powtórzyć te badania Smutny

No i też to spektrum objawów jest szerokie, niespecyficzne - np. typowe dla niedoczynności jest tycie, opuchniecie, a ja tego nie miałam- w okresie nasilonych objawów, kiedy zaczynałam leczenie, wręcz taka 'zapadnięta' byłam, a po zaczęciu leczenia wróciłam do normy.

I już kiedyś pytałam, gdy w jakimś wątku to wyszło - co się dzieje, że aż tyle kobiet choruje? Czy to epidemia, naprawdę to dołuje:(

Busola

ja już po wizycie, mam zapalenie tarczycy i pani dr wyłapała jeszcze, że już w ciąży ostatniej miałam za wysokie TSH - chociaż było w normie i powiedziała, że to mogło mieć wpływ na poronienie Smutny

, a mój lekarz gin. tego nie wyłapał (mam ochotę do niego zadzwonić i mu powiedzieć o tym, on się nie doucza i myśli, że jak TSH w normie to jest ok - i potem następne jego pacjentki też będą mieć problem Smutny

)
podłamałam się tylko, bo ona radzi jeszcze z 3 miesiące poczekać ze staraniami Smutny

, chociaż już za jakiś miesiąc TSH może się poprawić
a za 2 tygodnie mamy wizytę w poradni genetycznej - aż mam ochotę z niej zrezygnować, bo się boję że i tam może coś nam wyjść Smutny

a żeby było jeszcze ciekawiej to przeciwciała tarczycowe podobno mogą wpływać też na krzepliwość krwi i mogę w ciąży skończyć z tymi samymi lekami, o których mówił mój gin przy okazji zespołu antyfosfolipidowego, który to u mnie stwierdził, a którego nie mam jednak

walecznaS

Busola

dobrze, że trafiłaś na obeznaną kobietę
myślę, że będzie dobrze

co do ginekologa - wiesz, ilu ginekologów a nawet endokrynologów /przerabiałam na własnej skórze, zarówno lekarz rodzinna, jak i jedna z pań endokrynolog, z którą miałam do czynienia nie widziały nic złego w moim tsh coś ok. 3,75, l. rodzinna dopiero jak zobaczyła moje przeciwciała to się za głowę złapała/ wciąż uważa, że tsh to takie jak w tych "normach laboratoryjnych"
to się tyczy nie tylko tsh, ale w ogóle różnych parametrów i badań

moim zdaniem nie powinnaś się załamywać, wiele jest przypadków, że wystarczyło podawanie hormonu tarczycy aby zajść w ciążę, utrzymać i urodzić zdrowe dziecko /przypadek z mojej rodziny Mruga

/

Polly

Busola, z tymi przeciwciałami i krzepliwością, to niestety prawda. Ja przez to musiałam mieć ciążę prowadzoną na acardzie, a pod koniec przeszłam na clexane. Wcześniej 2 poronienia.

hermiona

Dacie wiarę że znajomej mojej przyjaciółki endokrynolog przepisał na początku ciąży Euthyrox tak na wszelki wypadek?? Bez badań???
Trafiła do szpitala z kołataniem serca czy czymś takim!!!
No wierzyć się nie chce!

gam

Ciekawe gdzie ci ludzie dyplomy robią albo jak wybiórczo działami ??? Shocked

buba

Dziewczyny, a może lekarz na Izbie zrobił TSH wyszło 5,5 i włączył natychmiast euthyrox tylko ta koleżanka o tym nie wie?
Bo wiecie to tak ktoś powie, ktoś przekręci.
Chyba, że pan doktor jakiś totalny nieogar, ale nie chce mi się wierzyć. Shocked

Gam, w wielu miastach można dyplom zrobić.

Busola

mam jeszcze jedno pytanie
dostałam euthyrokx 50mikrog, a moja mama przy podobnym poziomie TSH i przy 10x większym poziomie przeciwciał - stwierdzonej chorobie Hasimoto (ja jej nie mam) zażywa o połowę mniejszą dawkę. Czy ja nie dostaję tego za dużo?

Edwarda

Nie, jeśli powiedziałaś, że chcesz starać się o dziecko Wesoly

Busola

tak właśnie powiedziałam Wesoly

dzięki
Edit: Pani dr powiedziała, żeby ze staraniami jeszcze poczekać i że w ciąży zwiększa się dawkę

silva

To fajnie, powodzenia w staraniach
Mnie sie udalo mimo tarczycy Mruga

I madrej lekarce regulujacej tak lek, by TSH bylo na poziomie wrecz idealnym dla ciazy
Dzidzia sie urodzila zdrowa, wyniki krwi w 6tyg. tez wyszly ok