..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Karafka

Galaretke zrob sama Wesoly

espree

A jak mocna on ma ta wysypke? Bardzo mu przeszkadza?
Hydrocortisonum to chyba steryd, ja bym to uznala za ostatecznosc (u swojego dziecka nigdy sterydow nie stosowalam).

fiamma75

a ja stosowałam w razie potrzeby i znam tą maść, o której piszesz Mk - jest b. dobra, szybko pomaga (i to jest akurat delikatna maść) - po paru dniach będzie dobrze.

Galaretka - jak najbardziej mogła uczulić, zazwyczaj mają jakieś sztuczności.

mk,

cały czas zastanawiam się czy jest to trafiona diagnoza Confused

wysypkę ma na policzkach
i dziś zauważyłam pojedyńcze krosteczki na brzuszku i plackach , ale bardzo mało około 6-7 kropek, lekarz stwierdził,że to pokrzywka...

fiamma75

ale pokrzywka to często reakcja alergiczna. Poza tym zejście wysypki to zawsze trochę trwa, zazwyczaj parę tyg.

ika

mk, takie kropeczki własnie jakby alergiczne mój tez miał ze dwa tygodnie temu na brzuszku, tak po parę kropek dosłownie.
Miał z 10 kropek koło pępka i tak po bokach brzucha po parę - krostki typowo alergiczne drobne i czerwone, ale nie wielkie skupiska. Przeszło po dwoch dniach bez śladu. Tez nie wiem na co to było Smutny

No i na twarzy wtedy nie miał żadnej alergii. Dzisiaj tak patrze to te kroski na twarzy tez praktycznie zniknęły.

strzyga

Mój miał na całym ciele, wyskakiwało i schodziło stopniowo.

moja mama jak ostatnio chciałam małemu galaretkę w sklepie kupić to spojrzała na mnie wymownym wzrokiem i zapytała czy w domu nie mam mąki ziemniaczanej, więc zrezygnowałam z zakupu.

mk,

dziewczyn wczoraj posmarowałam raz wieczorem i dałam zyrtec
i dziś rano zadziwiająca zmiana , prawie zniknęło są tylko pojedyncze krosteczki na policzkach
mąż miał posmarować rano ale zapomniał więc posmaruje wieczorem
i pewnie podam jeszcze zyrtec
dziwnie to wszystko wygląda Confused

tak szybko byłaby poprawa?
wybaczcie marudzenie, ale nie mam doświadczenia(starsze nie miały takiej wysypki)

fiamma75

na lekkie zmiany krem działa szybko

micelka

Dziewczyny, tydzień temu mojemu synkowi wyszły jakieś dziwne kropki na policzkach, potem na uszach. Z dnia na dzień pogarszało się. Wygląda to jak taka kaszka, wyraźne, wyczuwalne w dotyku krosty. Na razie wiem tylko o tym, że od pomarańczy miał kiedyś wysypkę na całym ciele, ale żadnych innych alergii nie ma, a przynajmniej nic o tym nie wiem. Oprócz tego, pojawił się u niego katar, taki typowy, jak przy przeziębieniu. Żadnej gorączki nie ma, humor i apetyt dopisują.
Nie byłam u lekarza, bo byliśmy przez tydzień poza Polską. Dzisiaj widać było, że wysypka powoli zanika.
Jak myślicie, czy to może mieć podłoże alergiczne? Nie jadł nic nowego ani nietypowego ostatnio. Czy np. alergie wziewne mogą się tak objawiać?

fiamma75

Tak, Franek mam właśnie straszną skórę na buźce na tle alergii wziewnej.
Jak zanika, to bym tylko smarowała buzkę jakimś emolientem.

micelka

Dzięki, Fiammo. Takie miałam właśnie podejrzenia. Przejdę się z nim do pediatry, zobaczymy, co powie.

sylwuska90

Pojawił się u mnie problem ze skórą w wakacje.. nic sobie z tego nie robiłam. Swędzące, piekące oczy i maleńka plamka pod okiem no i jakaś plamka pod kolanem z tyłu baaaardzo mocno swędząca. Smarowałam, a raz drapałam, teraz została mi duża biała plama (wygląda jakby nie opalona) ale nadal swędzi. Diagnoza lekarza rodzinnego: atopowe zapalenie skóry. Oczywiście sterydy i tabletki, ale pomogły tylko na chwilę. Gdy zaszłam w ciąże wiadomo: zero leków. Wizyta u dermatologa. diagnoza: atopowe zapalenie skóry. Jako, że w ciąży jestem wypisała mi tylko jakiś krem Avene z wodą termalną. Jak dla mnie szajs, nie warty kasy. Krem nivea lepiej już na mnie działa, ale jak to ona stwierdziła 98% kobiet po tym kremie nie odczuwa swędzenia. Widocznie ja to 2%. No i tak z tą sprawą zostałam, bo testów alergicznych zrobić nie mogę. Ale pojawił się problem. Ciąża nasila objawy Teraz mam taką samą plamkę (tylko mniejszą) w zgięciu lewej ręki, w prawej też ale ledwo widoczną. No i plamka, właściwie zgrubienie na nodze. Swędzą mnie cały nogi robią się małe "pryszczyki", które szybko znikają. Oczy już są w porządku, czasami tylko swędzą. No i częściej kicham, a jak już zaczne to kicham i kicham. Nie wiem czy to z tym związane, ale przed ciążą tak nie miałam. Chciałam zapytać co to może być? czy to to atopowe zapalenie skóry, które się rozwija? i jak z tym walczyć będąc w ciąży? gdzie jest zero leków. Może jakieś naturalne sposoby ktoś ma?

agu

w ciąży i w połogu może pojawić się problem ze skórą, swędzeniem itp., przechodzi samo
ale jak było przed ciążą, to wybrałabym się do alergologa Wesoly

w ciąży można, czasami trzeba, brać cały szereg leków. wapno chyba można? Wesoly

fiamma75

Są maści, które można - takie jak u dzieci np. robiona jest b. dobra. Poza tym na świad pomaga Balneum Hermal (miałam problem ze suchą potwornie swędzącą skórą w ciąży z córką). Poza tym trzeba postępować jak u dziecka z AZS.