..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

babajaga

zaraz poczytam Polly. A kiedy Wam przeszła ta wysypka?

Polly · Wysłany: Wto 14:41, 03 Mar 2015 Temat postu:

Trudno mi teraz powiedzieć, ale pewnie z mojego wątku da się mniej więcej wywnioskować. Ze 3 tygodnie była na pewno.

babajaga · Wysłany: Wto 15:33, 03 Mar 2015 Temat postu:

Sytuacja opanowana Mruga

Alergolog zaleciła mi jednorazowo wziąć zyrtec. Jeśli dziecko skończy już miesiąc to interwencyjnie można brać., bo tak stale to nie. No i po tym jednym zyrtecu przestało swędzieć i już nie jest czerwone. Teraz już samo ustępuje. Wolę poród niż taką wysypkę Mruga

Karafka · Wysłany: Wto 15:48, 03 Mar 2015 Temat postu:

Ceryryzyne (zyrtec) mozna spokojnie brac karmiac, tak samo Loratadyne (nawet lepiej), ktora mozna nawet brac cala ciaze.

Polly · Wysłany: Wto 19:54, 03 Mar 2015 Temat postu:

Karafko, a wiesz może, czy cetyryzynę można brać codziennie przy kp? Bo ja potrzebuję od wiosny do jesieni i się właśnie zastanawiam.

Karafka · Wysłany: Wto 22:06, 03 Mar 2015 Temat postu:

Loratadyne mozna brac na bank. Wiem z paru zrodel, lacznie od charite z berlina.

babajaga · Wysłany: Wto 22:35, 03 Mar 2015 Temat postu:

Na ulotce zyrtecu jest że przy kp nie, bo przenika do mleka, ale alergolog powiedziała że małym dzieciom też się daje cetyryzynę, więc nie jest szkodliwa, ale tak na co dzień to nie powinno się. Tylko właśnie tak jak już trzeba, to jednorazowo można.

Karafka · Wysłany: Śro 6:41, 04 Mar 2015 Temat postu:

Nie ma leku antyhistamanowego na ktorym pisaloby ze mozna brac w ciazy czy karmic. Cetyryzyna przenika do mleka w ok. 3%, loratadyna jeszcze mniej, Musialabym szukac... Ale loratadyna jest lepiej zbadana i nie zaobserowano problemow. Jest lekiem nr jeden w ciazy i karmieniu. Mimo tego co pisze w ulotce.

Polly · Wysłany: Śro 15:16, 04 Mar 2015 Temat postu:

Dzięki, dobrze wiedzieć Wesoly

emma

Podpowiedzcie. Może Karafka ty wiesz?
Wchodzę do wanny a wychodzę z pokrzywką. Ponad dwa tygodnie już. Niestety się nasila. Na początku w pół godziny schodziła, teraz jak się budzę rano to jeszcze mam kilka pęcherzyków.
Wydaje mi się, że przy ciepłej wodzie gorzej.
Na co to?
Na chlor
Na metal: nikiel czy kobalt?
Czy inne coś?

Na 100% coś w wodzie.

Karafka

Na ciepło najprawdopodobniej. Jest taka odmiana urtykarii.

A jak reagujesz na mocne spojenie, ogolnie na sytuacje kiedy temperatura ciała by wzrosła? Sauna?

emma

Wychodzi że masz rację. Bo wczoraj myłam się błyskawicznie w chłodnej wodzie i nic mi nie było a dziś po wstaniu z łóżka miałam bąble na nogach i tułowiu.
Kurcze co z tym robić? Myć w chłodnej wodzie nie cierpie ale przeżyje. No ale mam się nie przykrywać w czasie snu? No i czy to nie skutek czegoś innego.

krówka

ja po kapielach długich i ciepłych tez drapie sie... latem jak ciepło, parno i duszno tez mam odczyny jakies na skórze. Patrzyłam na siostre latem mamy to samo tylko w innych miejscach...

Karafka

Urtykaria to ogromne scierwo gdzie najcześciej nie da sie wykryć przyczyny. Niestety moze uprzykrzyć zycie i byc tez bardzo niebezpieczna. Radzę ci emma nie pic teraz nic gorącego bo pokrzywka moze tez występowaliście na błonach śluzowych, w gardle np.

Jeżeli obudziłas sie z pokrzywka to moze byc od ciepła ale tez nie musi.

Jeżeli jest to typowa fizykaliczna urykaria to tak, musisz unikać gorącej wody, sauny, pocenia sie. Dodatkowo mozesz brać anzyhistaminy jakies, fexofenadyna jest dobra ( bez recepty niestety bardzo droga ale na pokrzywke powinnas dostać na receptę ) i loratadyna. Mozesz brać do czterech razy dziennie ( w ulotce pisze raz ale u pokrzywkowcow mozna stosować wiecej, jestem tu niestety doksztalcona Smutny

)

najlepszy przyjaciel urtykarii to stres.

jezeli objawy bedą trwały do 6 tygodni i przejdą to raczej bedzieurtykaria taka nagła, powyżej 6 tys przechodzi w chroniczna i tu juz zaczynaja sie schody.