..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

hanjah

Witam, to mój pierwszy post na tym forum... Podczytuję Was już od jakiegoś czasu, a teraz zwracam się do Was z prośbą o pomoc...

NPR (początkowo mierzenie temperatury i obserwację śluzu) stosuję od 7 lat, mimo że mężatką jestem dopiero od roku (od tego czasu badam też szyjkę). Dzięki kilku latom obserwacji mogę już powiedzieć, że w jakimś stopniu znam swój organizm i wiem co się ze mną dzieje w czasie cyklu.

Do tej pory wszystko było w porządku. @ regularnie (długość cykli się różniła, ale zwykle są to cykle 29-32 dniowe), zawsze wyczuwam owulację, potem jest skok temperatury i zawsze po 13 dniach kolejna @.

W tym cyklu coś jest nie tak... Mniej więcej w połowie cyklu (12-17 dzień) brałam antybiotyk po wszczepieniu implantu. 16. dnia czułam się tak, jakbym miała owulację, ale następnego dnia pojawiło się krwawienie (coś jak 4 dzień @, skąpo, ale jednak krew), potem przez 2 dni brązowe plamienie, a temperatura nie wzrosła... 24. dnia (przedwczoraj) znów czułam się jak na owulację... a temperatura nadal jest w granicach 36,1-36,2...

Boję się, że coś jest ze mną nie tak... początkowo myślałam że to przez antybiotyk (skutki uboczne to m.in. wydzielina z pochwy-nie pamiętam dokładnie, bo nie mam przy sobie ulotki). Teraz czekam na kolejną @, choć prawdę mówiąc teraz nie wiem czy i kiedy się pojawi (dzięki obserwacjom zawsze wiedziałam kiedy się zacznie... organizm nigdy mnie nie zwiódł)...

Do lekarza nie mogę iść w najbliższym czasie-mieszkam w UK i chwilowo nie mam ubezpieczenia.
Myślę też, że może te zmiany spowodowane są zmianą klimatu (wszystkie te objawy miałam w Polsce, do UK wróciłam kilka dni temu).

Tak naprawdę obawiam się, czy to nie policystyczne jajniki.. choć właściwie nie mam powodu żeby się o to martwić...

Proszę o radę-co to może być...?

mk,

pierwsza myśl która mi się nasunęła to
-krwawienie wśródcykliczne
-antybiotyki(potrafią nieźle zwojować cykl)
-zmiana klimatu
ale...nie wpisałaś kolejnych temp.i trudno tak na oko coś powiedzieć

hanjah

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Prawdę mówiąc-uspokoiłaś mnie:) Liczę, że za 10-11 dni pojawi się @ i w następnym cyklu wszystko wróci do normy...

Nie bardzo wiem o które temperatury Ci chodzi-o cały cykl? czy o te po owulacji?

W 24. dniu (poniedziałek) poczułam wyraźnie ból owulacyjny, temp. 36,1
25. (wtorek) temp. 36,0
26. (dzisiaj) temp. 36,2 (zwykle po owulacji skok temp. to u mnie 0,3-0,4 stopnia, ale może te 0,1-0,2 to też skok???)

Jeśli potrzeba więcej danych, to wszystko napiszę-dajcie tylko znać.

mk,

tak chodziło mi o więcej temp. bo żeby wyznaczyć III faze i być pewnym skoku to 3 temper. to zdecydowanie za mało.
Samo "odczucie" ,że owulacja była może być tylko pomocne w interpretacji cyklu.
pozdrawiam.
a i witamy na forum Very Happy

hanjah

Aha, no to teraz wszystko rozumiem. Także oto mój bieżący cykl:

miesiączka
1. temp. 36,3
2. 36,4
3. 36,0
4. 36,1
5. 35,9
6. 36,0

I faza
7. -
8.35,8
9. -
10. 36,0
11. 36,0
12. - (12.-17. dzień cyklu: antybiotyk)

II faza
13. 36,1
14. 36,0
15. 36, 1
16. 36,1
17. 36,2 (lekkie krwawienie)
18. 35,9 (plamienie)
19. 36,3 (plamienie)
20. 36,0
21. -
22. 36,1
23. 36,4
24. 36,1 (ból owulacyjny)
25. 36,0
26. 36,2

mk,

najlepiej jak wpiszesz sobie cały cykl np.na [link widoczny dla zalogowanych]
będzie lepiej patrzeć Wesoly

strona jest darmowa(ta w podstawowej wersji)

hanjah

Tak sobie właśnie poczytałam, że wiele z Was ma zrobione wykresy na tej stronie. Ja na własny użytek ściągnęłam program KARTA z jakiegoś forum o npr.
Zrobię sobie taki wykres i dołączę go do wątku. Dzięki ogromne za radę Wesoly

EDIT:
Oto mój wykres: [link widoczny dla zalogowanych], choć przyznam szczerze, że dziwnie to wyszło, bo zwykle rzeczywiście ok. 18. dnia cyklu mam owulację, ale w tym cyklu jest inaczej. Nie wiem jak to interpretować...