..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Frejda

Kochani!
Jestem po zabiegu usunięcia ząbka, dolnej ósemki.
Jak wiecie jest to zabieg chirurgiczny.
Na szczęście nie boli za bardzo.
Problem polega na tym, że bardzo spuchłam.
Wyglądam jak chomik Smile

Robię sobie okłady z altacetu oraz za pomocą zimnego żelu, ale niewiele pomaga.
Macie jakieś sparwdzone, naturalne sposoby na opuchliznę?
Wymiękam już. Najgorsze, że tyle się ostatnio dzieje w moim życiu, a ja tu tkwię.
Musiałam wszytskie wazne sprawy poodwoływac. :sad:
Frejda

milgosia

Mi tylko przychodzi do głowy żucie kawałków zimnego ananasa, tak poleciła mojemu Tacie pani doktor, jak leżał w szpitalu i miał z innego powodu opuchniete ślinianki, policzek i szyję. Podobno ananas (surowy) wzmaga wydzielanie jakiegos związku, ktory redukuje opuchliznę. U Tatusia to zadzialało, pani doktor polecała to przy obrzękach jamy ustnej. No i obkładanie lodem.

Nie wiem, czy ci to coś pomoże, bo po operacji na ząbek raczej trudno poruszać żuchwą. Ale podaję na wszelki wypadek.

kajanna

Oj, współczuję, też to przechodziłam.
Tyle że ja dostałam szczękościsku i prawie przez tydzień mogłam jeść tylko papki i Gerbery. Yellow_Light_Colorz_PDT_31

Chyba najlepsze będą faktycznie okłady z lodu zawiniętego w cienki materiał - u mnie się sprawdziło.

Dona

to ja tez się dopiszę.. ale zadnego innego sposobu nie znam poza okładami z lodu..

tak mi lekarz polecił
W skrajnych przypadkach podaje sie tez antybiotyk....

Współczuje ci serdecznie bo wiem przez co przechodzisz.....
miesiąc temu tez miałam usuwane 2 zeby- óseme i siódemke....

Meczyłam sie ze 2 tygodnie... Yellow_Light_Colorz_PDT_07

A do tego czeka mnie taki zabieg jeszcze 2 razy... rosna mi górne ósemki, ktore trzeba bedzie wyrwac, bo nie ma miejsca na nie...

Wsciekly

Karafka

frejda, wiem co to znaczy, bo pozbylam sie moich 4 osemek na dwa razy. Oklady sie robi odrazu po wyrwaniu, wtedy ci nic nie spuchnie. teraz troche za pozno na chlodzenie Smutny

ale zawsze moze cos pomoze. Ja mialam bardzo dobrze wyrwane, szybko sie zagoilo, szwy po tygodniu wyjete i jest super. uszy do gory!!

Frejda

Dzięki dziewczyny!!!
Okładałam zimnym od samego początku, ale i tak spuchłam.
Zabieg był dość kłoptliwy, pewnie dlatego.
Antybiotyk mam, ale on jest przeciwbakteryjny raczej.
Póki co zostaje przy lodach i altacecie. Mam czas do poniedziałku, więc myślę, że już całkiem zejdzie.
O ananasie nie słyszałam, ale nie wypróbuje, bo faktycznie mam problemy z ruszaniem żuchwą. Też jadę na kubusiach i zupach-kremach Yellow_Light_Colorz_PDT_03

Jak pomyślę, że musiałabym jeszcze raz przez to przechodzić, to mną trzęsie. Za parę dni też mam iść na zdjęcia szwów. Boli to, albo wiąże się z jakimś dyskomfortem po zabiegu?
Dona, kasik, dwa zęby jednocześnie!!! Ja bym chyba się wykończyła!
Frejda

Karafka

tak, jedna strona za jednym razem. moim zdaniem to lepiej, oszczedzasz sobie bolu bo i tak boli. chirurg chciak mi 4 na raz wyrwac, ale pod narkoza, ja nie chcialam, ale moj piekny powiedzial, ze wyrwie 4 na raz, chodz ja mu odradzam.

frejda, kup sobie lody i je rozpuszczaj na ranie, pomaga !!

Dona

zdjecie szwów po 10 dniach nie bolało...

kasik ma racje, za jednym razem, szybko poszlo, jedno znieczulenie, bo zeby obok siebie...

Frejda

Gdy szłam, też myślałam o dwóch, ale gdy jednego rwała mi ok godziny, to marzyłam tylko o tym, żeby wyjść już stamtąd.
Siedzieć 4 godziny na fotelu. Dla mnie to straszne.
frejda

novva

Frejda, biedactwo.... współczuję Crying or Very sad

kajanna

fiamma75

Raz przerabiałam wyrywanie ósemki - po paru dniahc rana się oworzyła i miałam krwawienie i raz wycinianie kieszonki dziąsłowej nad ósemką, co skończyło się jednak silnym antybiotykiem. Teraz czeka mnie odłożone przez ciążę wyrwanie dolnej ósemki i się strasznie boję. Ale na razie karmię i niezbyt to pasuje, bo u mnie konieczny jest antybiotyk (i do tego dostanę zwolnienie).
Frejda najlepszy lód albo zimna puszka owinieta w bawełnianą ściereczkę. Ranę należy delikantie płukać Tantum verde albo Cordosylem.

Frejda

No to faktycznie szczęściary!
Ja też się babki zapytałam ile to będzie trwało. Powiedziała, że woli nie mówić, żeby nie zapeszyć. Też byłam przekonana, że góra pół godzinki.
Okazało się jednak, że ząbek w ogóle nie chce drgnąć. Babka była cała mokra, co chwile prosiła pomocnice, żeby dała inne wiertło, inne cos tam Wesoly

Również miałam przez cały czas oczy zamknięte, nie chciłam ogladac jej grymasów na twarzy Smile

Takie wyrwanie zeba to naprawde niezły wysiłek Smile

Już dzisiaj czuję się dobrze, najlepiej od wtorku.
Miałam w planach drugą ósemkę, ale chyba się nie zdecyduję teraz. Szczerze mówiąc praca nie bardzo mi na to pozwoli.
Owijam się zimnym cały czas.
Buziaka płuczę dentoseptem i nawet udaje mi się ząbki szczotkować.

Marzę o kawałku pizzy!!!!!
Plus całej sytuacji - od wtorku schudłam 3 kilo Yellow_Light_Colorz_PDT_02

Frejda

Karafka

wszystko zalezy od tego jak zab siedzi. u mnie trwalo wyrywanie nie wiecej niz 10 minut z szyciem dwoch zebow. Ale facet to byl chirurg, super sprzecior, wiecil chwilke i zab wyszedl sam. Naprawde zadne przezycie. Mialam szczescie chyba Yellow_Light_Colorz_PDT_02

Frejda

To tylko się cieszyć Wesoly

U mnie z pantomogramu też wynikało, że będzie lajcik Smile

Nie przewidzisz Smile

Frejda