..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

kukułka

dla dociekliwych w kwestii interpretacji - bdb zrodło: [link widoczny dla zalogowanych] do dostania w bibliotekach

bakteria

ja też poproszę obrazy na pw - jeśli można. Mało co mnie przeraża, różniaste estetyki są mi bliskie. Żebyście widzieli, co zawiesiliśmy synkowi nad łóżeczkiem w jego nowym pokoju

a to obraz od dziadka, żeby nie było Mruga

malowany przez sparaliżowaną artystkę, która chlupie farbę na materiał, a potem próbuje to ciekawie rozwinąć Wesoly

mały się zachywca tym obrazem, mnie on trochę dziwi. Dzieci też mają swoje gusta i nie są skażone naszymi "ynterpretacjami".

konstancja

a ja nic złego nie widzę w interpretacji, średniowieczne malarstwo stosowało łopatologię np w postaci perspektywy hierarchicznej albo Judasza li i jedynie w żółtych szatach i co, podoba mi się i już Mruga

Justek

A najlepiej wrzuć te linki tu z powrotem i nie będziesz musiała wszystkim na pw wysyłać

jeszcze raz pragnę podkreślić że ja tam nie miałam nic przeciwko

bakteria

ja też lubię interpretować, po to też jest sztuka Wesoly

ale chodzi mi o to, że mój dwulatek z zapałem odpowiada "ładne!", widząc ten obraz, a nasze ulubione obrazy w pokoju co najwyżej ignoruje Mruga

Cera

Interpretacja może pasjonować. Mnie pasjonuje, ale ta moja, nie czyjaś.

kukułka

a mnie kazda

Cera

Mnie czyjaś może mobilizować, do tego by się zastanowić czy jest taka jak większości czy trochę odbiega od reszty i dlaczego tak jest, jednak na pewno nie stanowi pionu i głównej ideei tego co dostrzegam.

kukułka

Dla mnei punktem odniesienia jest kontekst historyczny, kulturowy i zyciorys oraz zamierzenia/przekonania autora, nie interpretacje wiekszosci cyz mniejszosci, tylko wsyztsko to, co faktycznie mialo wplyw na autora i dzielo

konstancja

Mnie wkurza że jak się jakiegos twórce okrzyknie geniuszem to chyćby wyprodukował g...(co juz miało nie raz miejsce dosłownie:P) to tłumy krytyków będą sie zachwycać a reszta snobów przyklaskiwać żeby tylko nie wypaść na ciemnotę.

kukułka

Prawda

walecznaS

w ogóle niektóre "piękne" i cenne np. obrazy to są takie piękne, że Vomit

mój mąż - jak młodsza córka coś nabazgrze i podaruje to np. cioci (a to są takie bazgrołki dosłownie, wiadomo) to mówi: zatrzymaj, kiedyś zobaczysz za ile sprzedasz Mruga

dla mnie te bazgroły dziecięce to cenniejsze niż niektóre, co do których trzeba się zastanawiać, co przedstawiają albo w ogóle szpetne są

agu

Mamy aparaty fotograficzne, więc malarstwo to nie tylko odtwarzanie, ale przede wszystkim przetwarzanie rzeczywistości. Ok. Tylko niech to niesie ze sobą treść, coś głębszego, a nie szok dla szoku.

konstancja