..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Bystra

do strzygi:
Neoński styl - to Pan Bóg dla Twojego dobra zsyła na Ciebie nieszczęcia i niepowodzenia, dzięki nim widać prawdziwego Ciebie (i właśnie taki jesteś piękny), nie wolno Ci majstrować przy Bożej winnicy, którą jest i Twoje życie (antykoncepcja) czy Kościół (reformy). Taka teologia, w której nie ma Szatana wcale, a dla mnie to On nas najczęściej okrada, zabija i niszczy (z sukcesów, zdrowia, szczęścia itd.).

do kerimy:
A czy x Michał i x Darek są z neo? Jak głoszą? Co Ci się w ich stylu podoba?

do vanillki:
Bardzo dobrze, że masz swoje oczekiwania! Bo to znaczy, że wciąż nie jest Ci wszystko jedno, jak Kościół troszczy się o Twój wzrost. Kaznodzieje są różni i mamy prawo stwierdzić, że są tacy, co głosić w ogóle nie powinni czy tacy, których styl jest dla nas niestrawny. I nie zawsze coż z rekolekcji wyniesiemy, zwłaszcza jak są ogólne, parafialne i głoszący nie umie głosić tak, żeby każdy coś dla siebie znalazł.
Ja nie chodzę na rekolekcje, żeby zaliczyć - jak pierwszego dnia jestem mniej niz średniozadowolona, to więcej nie przychodzę i koniec.

Mam nadzieję, że w końcu będzie tak, że powszechnie w parafiach będzie wiadomo, który ksiądz na której Mszy głosi, że parafianie będą mogli krytykować kaznodziejów i w rezultacie ci, co się nie nadają, dostaną inne zadania w parafii. No i jeszcze jedna Msza z kazaniami na okreslony temat przez cały rok w każdej parafii mi się marzy - teraz na Służewie (o nieszczęsnej 14 - pora obiadowa!) jest o wyznaniu wiary na podstawie katechizmu.

novva, abeba, makatka:
Mam nadzieję, że to był osobisty odbiór rodziców, a nie ogólna uwaga, że showmanskie kazania powinny być zakazane.

Wolę entuzjastycznego kaznodzieję, który daje dużo praktycznych aplikacji od sztywniaka czytającego ze zbioru gotowców na poziomie V roku teologii. Showmanów w Polsce i tak jest za mało.
Trochę nie rozumiem, jakiego "kopa" miałyście na myśli. Dla mnie to nie jest kwestia samego stylu, ale tego, że homilia ma taką formę i treść, że mnie osobiście dotyka, że tam jest coś dla mnie, że nie zostawia mnie się z pytaniem "jak to zrobić" tylko daje praktyczne wskazówki. No i przede wszystkim to ma być biblijne - to z Biblii wynika przesłanie, a nie Biblia jest popraciem tez księdza.

strzyga

?????? No jak? przecież wg. Pawlukiewicza szatan nas kusi do złego i mamy się nie poddać jego podpowiedziom. Przynajmniej tak głosił na wykładach, na których ja byłam...

Makatka

Kukulko, dziekuje za cd konferencji ks. Pawlukiewicza.

Bystra, ja nie mam nic przeciwko showmanskim kazaniom, jesli sa raz na jakis czas, ale jak sa zawsze, to mam dosc.

Macie pomysl, gdzie mozna w internecie znalezc rekolekcje adwentowe? W tamtym roku nic nie znalezlismy:(

kukułka

na [link widoczny dla zalogowanych] sa zawsze rekolekcje internetowe. moze w adwencie tez beda?
ale jakiej jakosci sa, to nie wiem, bo nie korzystalam

Makatka

Ciekawa strona, dziekuje!

Ganna

[link widoczny dla zalogowanych]

kukułka

[link widoczny dla zalogowanych]
tu zawsze jakies fajne rekolekcje są

Makatka

Dzieki dziewczyny. Przejrzalam te strony i rekolekcje owszem sa, ale do czytania Razz

a mnie chodzilo o posluchanie

w koncu jednak udalo sie znalezc u niezawodnych dominikanow Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

micelka

Chyba do tego wątku to najbardziej pasuje: [link widoczny dla zalogowanych]
Co sądzicie o tym?

Dona

jestem jak najbrdziej za tym , zeby znalezc sobie kościół i kaznodzieje takiego, który "nakarmi dusze"...

sama juz od dawna jestem jakby "skazana" na "przydomowe" koscioły, najblizsze parfie (a robie to tez trochę z lenistwa) , a tu jakosc głoszonego słowa nie zawsze mi odpowiada....

okoani

Ja też "wybieram" sobie księdza, który przygotowuje naprawdę ciekawe kazania, bo dzięki temu jestem niejako zmuszona do osobistej refleksji, zastanowienia się nad wypowiedzianymi słowami. A jeśli słyszę naprawdę schematyczne (s)kazanie, często powtarzające się w jakiejś części, to nie przemawia ono do mnie i mowiąc szczerze - trudno mi się na nim skupić do końca.
Moim zdaniem księża powinni większą wagę przykładać do głoszonego słowa zwłaszcza, że dla większości ludzi jest to jedyna okazja do kontaktu z nauką Kościoła. Chyba i tak najlepiej wygląda sytuacja na mszach dla dzieci, bo jeszcze nie spotkałam się by akurat ta była prowadzona nieciekawie i przynudnawo...
A jeśli w takim kościele zacznie brakować wiernych (albo raczej pieniędzy z tacy), to sami księża będą zmuszeni do refleksji i zmiany postępowania - inaczej co ich zmotywuje?

giga

A ja doleje trochę oliwy do ognia Wesoly

Mój Mąż uważa, że każde kazanie przewidział dla nas Bóg i to zależy do nas co z niego wyniesiemy Wesoly

Dla mnie sensowne kazanie to takie które mówi o Słowie Bożym a nie historyjki z pobożnych książeczek, które jest zakorzenione w Słowie, a odniesione do naszego życia a nie bujanie filozoficzne w chmurach. No ale cóż... to takie małe zboczenie neonowe Wesoly

Olenkita

Oczywiscie msza to nie jest jakis show majacy na celu dostarczenie wrazen artystyczno-estetycznych i nie na tym nalezy sie skupiac, niemniej jednak dobry kaznodzieja pomaga w dobrym przezyciu Eucharystii i zblizeniu sie do Boga. My np. chodzimy do sporo oddalonego kosciola w ktorym jest bardzo inteligentny ksiadz, dobra oprawa muzyczna itp. Czasami jak nam sie nie chce to idziemy do kosciola obok nas z fatalnym organista, falszujacym chorkiem i gadajacymi glosno ludzmi w lawkach, gdzie panuje ogolnie dezorganizacja i wychodzimy zdenerwowani. Wiem, ze Bog jest wszedzie, nawet tam, gdzie oprawa mszy jest skromna a babska gadaja na calego Wsciekly

ale widocznie moja wiara jest jeszcze za slaba, zebym czula jego obecnosc wszedzie tam i potrzebuje dodatkowych wzmacniaczy i "atrakcji".

Misiczka

To nawet nie chodzi o atrakcje - my np. jeździmy na msze mówiona, tzn. bez muzyki wogóle, choć od jakiegoś czasu pojawił się 4-osobowy mieszany chór, bardzo fajnie śpieawją. Ale główna zaletą jest to, że kazania są dla ludzi dorosłych i myślących. Nie są przemądrzałe (w sensie dużo madrych wyrazów, cytatów jakie to ja mądre książki przeczytałem itp.), ale mądre, zawsze jest to komentarz do Ewangelii i zawsze jest to odniesienie do realnych problemów realnych dorosłych ludzi.

okoani